chciałem tylko powiedzieć, że to, co pisałem wam wcześniej o tinderze, to znaczy, że połowa loch to boty, a sama aplikacja robi wszystko, żeby naciągnąć cię na płatną wersje, jest prawdą.
w dosłownie pięć minut po założeniu konta zmaczowało mnie z trzema lochami. napisałem do każdej, odpisała jedna - dała wesołą buźkę. dalej nic. wczoraj i dziś dałem dużo serduszek, ale nic nie zmaczowało, natomiast cały czas mi się pokazuje, że ponad 3 osoby mnie polubiły i wystarczy kupić wersję gold, żeby zobaczyć kto. a gówno! już tyle razy to usuwałem, ale za każdym razem wracałem z nadzieją, że może coś się uda, bo anony mówiły, że czasem się udaje. no nie wiem, posiedzę tam jeszcze trochę, a jak się wkurzę, to wypierdalam na vikop, bo do tego nie mam cierpliwości.
inb4 jesteś brzydki. może i tak, ale zdjęcia mam ładne xD a tak na serio to nie wierzę, po prostu nie wierzę, żeby żadna nie dała mi serduszka.
ps
>danie serduszka
ale to hujowo brzmi