>>86364
Wczoraj dopiero po 17:30 przyjechaliśmy, więc dopiero dzisiaj na wieczór mogę coś próbować porównywać.
Tak na pierwszy rzut oka.
Podobieństwa -
1. Gmachy, pomniki, place i pałace z okresu imperialnego Francji/UK robią wrażenie. Nasze polskie odpowiedniki są naprawdę skromne.
Wczoraj wrażenie na mnie zrobiły
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Grand_Palais
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Les_Invalides
2.Dobra komunikacja metro + kolejka.
W Londynie nawet jeszcze lepsza i rozleglejsza.
3.Oddalając się od centrum czuć, że te dzielnice były kiedyś oddzielnymi miasteczkami (inny układ ulic, zabudowa blokowa lub domków jednorodzinnych).
4. Czarni ludzie na ulicach :) W Londynie chyba jeszcze bardziej jest multi kulti.
Różnice.
1. Rzeki.
Tamiza, jest szeroka i trochę błotnista. Mosty są duże i długie, przypominają bardziej mosty w Warszawie.
Sekwana jest węższa i czystsza. Mosty są mniejsze i kameralne.
Wydaje mi się, że w Londynie przestrzeń nad rzeką lepiej przystosowano dla turystów - ścieżki/puby.
W Paryżu masz oczywiście ścieżki rowerowe i chodniki, ale są też jezdnie przebiegające wzdłuż rzeki i ten ruch samochodowy trochę wpływa na charakter nadbrzeża.
2. Londyn jest bardziej chaotyczno -eklektyczny. Jest bardziej miastem postindustrialnym. Widać, że dawne dzielnice przemysłowe zostały wchłonięte przez główną przestrzeń miasta. Masz stare dzielnice przemysłowe przerobione na dzielnice restauracyjno klubowe. Masz skupiska wieżowców a pomiędzy nimi możesz natrafić na kościółek z IX/X w. Są pozostałości zabytków z czasów rzymskiego Londynium np. mur. Więcej street foodu raczej znajdziesz w Londynie.
Paryż jest bardziej uporządkowany. Tutaj jest dość dobrze opisane dlaczego.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wielka_przebudowa_Paryża_w_latach_1852-1870
Tam gdzie przechodziłem uderza dyscyplina w utrzymaniu jednolitego wyglądu fasad budynków oraz ich wysokości. Jeszcze nie chodziłem po małych krętych uliczkach.
Resztę opiszę jak zwiedzę więcej.