[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / b2 / baaa / chemo / choroy / dempart / doomer / magali / vichan ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top keg

File: d36348ac3612650⋯.jpg (76,72 KB, 779x670, 779:670, fac68f5e21dfbd88439ffde368….jpg)

 No.85615

robiły wam loszki kiedyś tęczę?

 No.85618

nigdy nie wyjdę z podziwu jak żydom udało się wykoleić całe jebane pokolenie na całej planecie


 No.85626

>>85615

Dobra kurwa, w to gówno to już nie uwierzę.


 No.85630

>>85618

o czym ty pierdolisz kiedyś na wsiach już 12 latki sie jebały na sianie


 No.85634

>>85630

ale przynajmniej była mniejsza ilość nieruchających


 No.85636

File: ac8c164e3197ffa⋯.jpg (10,54 KB, 150x200, 3:4, MM.jpg)

tak działa wolny rynek


 No.85641

>>85618

to kurwa

calutkie pokolenie xD i to w tak krótkim czasie

przecież to kurwa musiał być największy masterplan w historii ludzkosci


 No.85643

>>85630

nie no bankowo stary tak było


 No.85644

>>85618

to. doslownie pranie mozgu. cale pokolenie wychowane na zydtubie, zydfejsie, instagownie, snapczacie i innym syfie prosto z zachodu. wszystko oczywiscie stworzone w Kalifornii jebanym komunistycznym stanie ameryki. >>85618


 No.85654

widzę że niewiele tracę nieruchając


 No.85662

Tęczy loszki mi nie robiły, ale apropos tego pica i jak loszki się chwalą ile to chujów już nie miały w dupie przed 18stka, to przypomina mi to 'koleżankę' z liceum.

- Chętna loszka

- 17 lat (spoko panowie policjanci wtedy też miałem 17 lat)

- sraliśmy się po 8/9 razy dziennie

- bardzo chętna anala, lubiła gorący spust prosto w dupę

- chętna ostrego jebania w ryj po gardło

- miała fetysz by się stukać w otwartym oknie by somsiat słyszał

- prosiła o fisting cipy

- lubiła by ją szmacić w wyrze

Pewnego razu tak sobie gadamy (rzadko rozmawialiśmy), pytam ją co ona taka chętna na ten anal i kiedy miała pierwszy raz w dupę ( naiwny byłem myślałem że ona tak od niedawna ) a ona odpowiada, że jak miała 14 lat to jej dom odwiedził kuzyn co miał 27 lat i się jebali, on przez przypadek wszedł jej w dupę i ona miała ultra szczytowanie i od tego czasu uwielbia anal.

Tak sobie myślę, jak miała 14 lat to się jebała w dupę z 2x starszym kuzynem (prawnie to ten kuzyn to pedofil?), jak z jakiegoś filmu o redneckach, zaskoczyło mnie to, więc spytałem ilu chłopa już ją srało - ona odpowiada że 24. Pytam się, czy ja jestem 24-tym, a ona na to, że "a, no tak, jeszcze Ty, to 25 teraz… i dwie koleżanki ale to kobiety a pytałeś o facetów". Zszokowany (jak kurwa srało ją 27 osób a ma 17 lat?) brnę dalej z pytaniami, czy miała jakieś trójkąty, a ona się pyta 'z dwoma facetami, czy też z kobietą?'. Miała dwa trójkąty z inną dziewczyną i jeden trójkąt jak ją dwóch srało na dwa baty. 17 latka.

Po tej jej opowieści przebadałem się na każde możliwe gnicie chuja (czysty byłem, na szczęście) i stwierdziłem że zanim dotknę następnej lochy, to OBOWIĄZKOWO muszę wybadać czy to nie jest tak że już dwa poligony doszły im głęboko w dupie i musiały sobie robić płukanie żołądka bo przedawkowały bycie kurwą.

Więc absolutnie wierzę, że te 14-stki/15-stki/16-stki z tego pica miały więcej chuji w sobie niż palców mają na ręce, ba, one to i tak cnotliwe loszki są.


 No.85666

>>85662

tylko ja mam kościeja?


 No.85667

>>85662

>przypomina mi to 'koleżankę' z liceum.

Kurwa bo kurwa, ale jak ona się pięknie srała. Szkoda że się jebała z kuzynem i kim popadnie, tylko bezpańskich psów by jeszcze brakowało, bo to była licealistka arcymistrzyni wszystkiego co dotyczy obciągania pały.

Dzika, niewyżyta, wiecznie głodna tego by chuj ją trzepał po dziurach, normalnie succub demon spermy. Pewnie techniczny termin to nimfomanka.

Żadna inna loszka się tak nie srała co ta patol nimfa, nawet nie w 10%. Ale wiedząc co wcześniej robiła, kijem bym już jej nawet nie dotknął.


 No.85669

>>85662

som i takie, a ja znam lochy 7-8/10 co dziewictwo traciły np. na 22lvl wiem bo to loszki moich kolegów inb4 bronie kurwy, tylko kij ma dwa końce

olso 20 lat temu też były takie kurwiska, tylko się nie atencjonowały tym


 No.85670

File: 1802793f5198826⋯.jpeg (68,29 KB, 400x711, 400:711, 9E2E2DF4-EFAF-487A-B2E3-B….jpeg)


 No.85671

>>85670

A tego nie rozumiem. Czemu po prostu nie da dupy na boku, jak normalna szmata?

Po co jej by chłopak się patrzył, jak ją młuci ogier? Że "za przyzwoleniem", więc wyrzutów sumienia nie ma?


 No.85672

>>85669

>20 lat temu też były takie kurwiska, tylko się nie atencjonowały tym

nie było ich aż tyle i tego nie promowały albo się nawet wstydziły

teraz lochy jak marta linkiewicz znana z robienia gały murzynowi są idolami młodzieży, z roku na rok kurestwa będzie coraz więcej

a jeśli młode polki głosują na innego degenerata z partii wiosna to też o czymś świadczy


 No.85673


 No.85674

>>85671

hehe bo to ma być miłość i cuck będzie ja wspierał trzymając za rękę


 No.85678

>>85671

Czy chodzi w tym o to, że mają radochę że poniżają swojego faceta? Dominacja, na zasadzie "patrz śmieciu, patrz że jesteś moją szmatą, patrz jak mi dobrze jak mnie inny jebie a Ty się możesz tylko patrzeć, jak mała żałosna kurewka".

To po co wtedy one są z takim facetem, jak go nie szanują i mają za żałosne ścierwo?

>inb4 dla kasy

>inb4 bo mają satysfakcję jak się wyżywają nad taką "męską" pipką

To po co wtedy facet jest z taką loszką, co go ma za żałosnego ciecia?

>inb4 bo nie może ugrać innej

>inb4 bo lubi jak kobiety wycierają nim podłogę i traktują jak brudnego śmiecia

Co się dzieje z tym światem…


 No.85679

imo to co sie dzieje jest dobre

dlaczego?

przez cale wieki mezczyzni poswiecali kobietom za duzo swojej energii i czasu

co za to dostawali? gowno

robiono z nich jeleni

baby zawsze takie byly

kurwiska zdradzaly, smialy sie z tego i ponizaly mezczyzn

teraz jest formulka "nikogo nie powinno obchodzic z iloma partnerami poszlam do lozka" mnie jako twojego przyszlego partnera wywloko obchodzi bo mnie to szmato brzydzi jak mialas w gebie 30 smierdzacych fiutow i w cipie 20

mezczyzni rezygnuja z kobiet i dobrze

>kobiety sa nudne

>seks jest fajny tylko na poczatku mozna isc na dziwki

>kobieta jako przyjaciel to srednia sprawa wiecej marudzenia i wkurwiania

>jest wiele bardziej atrakcyjnych rzeczy do robienia niz baba

wiecej czasu dla siebie = stajesz sie lepszy

to czas mezczyzn, prawda zostala odsloniona

cucki niech sie pchaja w zwiazku, quality faceci beda sie wspinac na wyzyny robiac kariery i pomnazajac majatki a dziecko jak Ronaldo mozna zrobic z surogatka wybrac naladniejsza i najmadrzejsza partnerke do rozrodu, samotny ojciec z majatkiem lepiej wychowa dziecko i zapewni mu wiecej niz neurotyczna matka

ja moglbym dla swojego dziecka nawet byc nauczycielem najwazniejszych przedmiotow, nauczyc go wszystkiego

a taka baba upierze obsrane gacie, polazi po chalupie, odkurzy i ona juz nie ma sily i skamle i lezy rozjebana

zajebiscie kurwa


 No.85683

File: f61adec4161a3cd⋯.jpg (22,38 KB, 578x403, 578:403, locha_narcyz.jpg)

>>85674

Pewnie chodzi o jakiś haj ego "hehe, ale jestem zajebista, JA mogę się jebać z jakimś typem a chłopak mi na to pozwala, bo jestem taka unikatowa i zajebista, uwielbiam siebie, brawo ja, och tak…. *dochodzi* brawo ja…".

Loszki niesamowicie kręci narcyzm, większość jakby mogła to sama siebie by wyruchała, bo takie zajebiste są (we własnym mniemaniu).


 No.85685


 No.85686

>>85683

Jak się tej licealnej nimfy pytałem, czy podobały się jej te trójkąty, to ona mówiła że te z kobietą były meh, ale te z dwoma facetami były ultra zajebiste. Spytałem, dlaczego? Ona na to, że czuła się wtedy tak zajebiście, tak dobrze, że tutaj nie jeden facet a wręcz dwóch facetów tak ją pożądało, tak ją uwielbiało, że nie mogli się powstrzymać i we dwoje ją chcieli ruchać. Miała pełną uwagę dwóch facetów którzy ją pożądali, i to dla niej było jak narkotyk. Potem wspominała, że chciała by spróbować z większą liczbą facetów, bo wtedy jeszcze więcej uwagi było by na niej.

Czyli z jej perspektywy:

- taka prze-zajebista że aż dwóch facetów ją chce (pewnie ten sam mechanizm, jak loszka szcza z wrażenia kiedy dwóch facetów się o nią bije)

- dowód na to że jest pępkiem wszechświata

- dowód na to że jest cudowna i przezajebista, taki wygryw, taka wspaniałość, gdy jest brana na dwa baty staje się królową całego stworzenia

Z perspektywy facetów:

- chętna, ciepła dziura do wytrzepania i seksualnego wyżycia się

- w sumię to się brzydzę tej szmaty, ale i tak wyrucham bo chcę coś zaruchać

- po dojściu w jej dupie już jej nigdy nie zagadam, chyba że nie będzie alternatyw na sranie a będę chciał by mi ktoś obciągnął, to wtedy ją zagadam

W pewnym sensie, dziwne to.


 No.85688

>>85671

<ale jestem wyzwolona, patrzcie i zazdrośćcie mój facet to rozumie i jest tolerancyjny


 No.85689

>>85679

uciekasz od pewnego fundamentalnego problemu

faceci potrzebują kobiet

i to nawet nie do ruchania w sensie wkładania penisa w pizde, ale do tej afirmacji ich męskości i rywalizowania z innymi

kiedy daje ci laska, czujesz że

>jestes dobrym samcem bo laska ci daje

>jesteś lepszym samcem od innych bo daje akurat tobie a nie innym

dlatego kurwy to ciota i chuj

oczywiscie mozesz tą afirmacje sobie inaczej dawać, np przez sukcesy zawodowe ale imho dla wiekszosci ludzi to jest nie do przeskoczenia


 No.85690

>>85689

no to trzeba ruchac nastolatki


 No.85691

>>85690

gdzie znajdziesz nastolatki?


 No.85692

>>85691

na miescie


 No.85693

>>85689

To.

Mało co może zastąpić ten uczuć, kiedy wracasz z roboty a tam loszka czeka na Ciebie z obiadkiem, przymila się, ochoczo łasi się żebyś ją zdominował w wyrku, potem się wtula i zasypia Ci na klacie.

Ty jesteś jej samcem, ona Twoją samicą, ona chce żebyś ją wysamczył, a ona będzie Ci ochoczo samicować. Ten uczuć jest wgrany w biologię ludzką i ciężko to przeskoczyć na jakąś większą skalę społeczną. Tylko po jakimś czasie chuj to trafia i słodka, ochocza loszka zamienia się w marudzącą, wiecznie narzekającą lochę, biadolącą nie z jakiegoś konkretnego powodu, a po to by biadolić bo lubi.


 No.85696

>>85693

może właśnie to wskazuje na to że ludzie nie powinni wiązać się na całe życie tylko zmieniać okresowo partnera żeby ciągle było to uczucie nowości i endorfiny, albo budować związek na jakichś trwałych fundamentach które wytrzymają gdy zauroczenie przeminie

>>85692

sponsoring niczym nie różni sie od kurestwa, na koniec dnia i tak dajesz hajs i czujesz sie jak frajer


 No.85697

>>85693

mi sie znudzilo po roku


 No.85699

File: d0f334932c1e5ef⋯.jpg (148,34 KB, 744x1024, 93:128, only men pay tax.jpg)

>>85679

w dzisiejszym społeczeństwie nie ma ucieczki od kobiet i tak je wspierasz bo jesteś częścią systemu który systemowo robi z ciebie woła roboczego, a jak nie ruchasz to jesteś podwójnie jeleniem


 No.85700


 No.85702

File: 1eda1639d039d92⋯.jpg (36,11 KB, 610x433, 610:433, taka_prawda.jpg)

>>85697

Ja chyba trochę szczęścia miałem, dużo wysiłku poszło w związek od samego początku i miałem nadzieję że "ten moment" nigdy nie nadejdzie, ale po 6 latach jednak nadszedł. Biologia pozostaje biologią, wyżej dupy nie podskoczysz, co się odwlecze to nie uciecze.


 No.85706

>>85697

>>85702

i co, zerwaliscie? jakie to uczucie?


 No.85707

>>85699

ruchać tak ale nie być w związku


 No.85711

File: c9dfb602bd42391⋯.jpg (26,56 KB, 480x358, 240:179, 0102310213510.jpg)

>>85696

Powiem Ci że sporo się zastanawiałem, czemu tak jest, bo jakaś przyczyna istnieje. Jeśli po jakimś czasie biologicznie załącza się swego rodzaju "przełącznik" który powoduje mniejsze zainteresowanie / pogorszenie się związku, to pewnie jest to biologiczny sygnał by szukać nowego partnera/partnerki do mieszania swojego DNA. Jakby biologicznie ludzie mieli żyć w stałym związku, to po co istnieje taki obudzony czasem "zniechęcający" mechanizm? Ma on tylko sens w wypadku, gdy biologia chce by ludzie się rozeszli.

Osobiście, głęboko jebie mnie co tam chce biologia, nadal będę w związku z moją loszką bo jest uczuć (może słabszy niż dawniej, ale jest), pomimo że pewnie z nową, młodszą dupcią byłby lepszy fizyczny feel i haj nowego związku.

>>85706

Nie, i nie zamierzam, loszka też nie zamierza. Tylko upierdliwe to jest, i zbędne. Ale zrywać nie zerwiemy.


 No.85712

ale wiadomo jakie kurwiszony zdradzaja widac to po stylu bycia

ja sie nie pcham w zwiazki z dziadostwem

mnie zadna loszka nie zdradzila, zawsze wybieram inteligentne i lepszy sort samic


 No.85715

>>85711

pewnie żeby przekazywać materiał genetyczny dalej - przetrwanie

no nic, powodzenia anonie w związku


 No.85718

>>85711

bo facet ma ruchać a locha wychowywać


 No.85728

Kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo. Kobieta jest jak kot, przywiązuje się do miejsca albo uczucia, nigdy do osoby. Nie myśl chujem, kobieta to pasożyt albo konkurencja, koniec końców niczego ci nie da gdy masz wszystko, a gdy przestajesz mieć to zabierze nawet to co masz, to tylko kwestia czasu.

Te same opcje dialogowe, ten sam schemat, ta sama przyczyna i skutek. A gówno.


 No.85732

>>85728

zapisuje

TAK BARDZO TO


 No.85739

>>85666

nie tylko ty xD


 No.85741

>>85728

Problem z nimi jest właśnie taki, że nie jest istotne *kto* daje kobiecie takie czy inne uczucie, ale w jakiej jakości je dostaje. Tak więc to czy kobieta uprawia czy nie uprawia SEKS, jest wierna, niewierna, mądra, głupia- to w ogóle są nieistotne kwestie. Liczy się np. czy czuje się bezpieczna, spełniona, ma dreszczyk emocji, to coś chodzi o zwykłą atrakcyjność fizyczno-seksualną i tak dalej.

Kobiety narzekają na uprzedmiotowienie przez mężczyzn, podczas gdy jest dokładnie odwrotnie, jesteśmy traktowani utylitarnie i konsumpcyjnie, dając się złowić w chocholi taniec. Nieważne czy jesteś alpha czy nie, grając według ich reguł nadal przegrywasz. Dowód: małżeństwa i rozwody aktorów filmowych, czy bonzów finansowych.

Obudź się kurwa, to wojna xD


 No.85752

>>85741

Ogólnie macie imo mocno przestarzałą optykę. Kobieta to nie jest czuła, bezbronna istotka którą należy chronić. A gówno. Kobieta zajmuje stanowisko kierownicze, może być twoim szefem, konkuruje o to samo stanowisko pracy, studiuje na tych samych uczelniach, generalnie może wszystko to samo co ty, tylko ma jedną określoną przewagę, a mianowicie większość mężczyzn nadal myśli, że są od nich lepsi. Drugą przewagą jest to, że kobieta z którą konkurujesz absolutnie nie zna litości. Jak raz wyczuje słabość albo konflikt, to nie zrezygnuje póki jedno z was nie dojdzie na skraj załamania nerwowego, nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo są cierpliwe i wredne. Potrafią pamiętać dowolną kąśliwą uwagę przez lata.

Wiem to z własnego doświadczenia- praca z babami na kierowniczych stanowiskach wymaga żelaznych nerwów, subtelności i absolutnego braku skrupułów. Są cierpliwe, bardzo dobrze wyszkolone w gierkach emocjonalnych, pozbawione hamulców i sumienia w męskim ich rozumieniu. Jedyne czego się boją to fizycznej dominacji, odruchowo włącza im się strach gdy czują, że są słabsze. A najlepszy sposób na pokonanie ich to bezpośredniość i chamstwo, jeśli nie potrafisz być subtelny. Z facetem kłótnię rozwiązujesz w 30 sekund. Babę musisz napierdalać dosłownie bez przerwy, inaczej wejdzie na twoje terytorium i cię zniszczy.

Kurwa mać anon, uważaj na kobiety, to nie jest to co ci wmawiają.


 No.85754


 No.85756

>>85752

to

a do tego lochy nie znają pojęcia honor, miłość i żerują na mężczyznach


 No.85759

>>85752

opisz swoje techniki dominacji anon


 No.85760

>>85756

Nie no, nie ma co demonizować, mi lochy parę razy w życiu pomogły, często to są bardzo solidne, skrupulatne osoby. Bardzo dobrze rozgryzają emocje i potrafią powiedzieć co w tobie jest nie tak, dlaczego nie czujesz dobrze człowiek. Potrafią też znaleźć ciekawe rozwiązania problemów na które byś nie wpadł sam, bo dymorfizm płciowy mózgu motzno.

Za to to co jest tu najistotniejsze to to, żebyście przestali je traktować jak jakieś nie wiadomo co, tylko jak równych sobie, włącznie z konkurowaniem, odmawianiem, ale i współpracą gdy zajdzie potrzeba. I na litość, nie bądźcie naiwni, odłączcie się od tego absolutnie durnego myślenia pod lochy i zacznijcie myśleć pod siebie.


 No.85762

>>85759

Nie mogę używać przemocy, więc potrzebuję być subtelny. Na każdy argument, locha będzie miała kontrargument, na każdy nacisk zareaguje uległością. Za to nie ma odpowiedzi na dwie rzeczy: na krótki, prosty cios i udawanie maksymalnego buraka, a także na kompletne ignorowanie i robienie po swojemu, w ogóle nie zwracając uwagi na jej światłą opinię xD Kolejną techniką jest manipulacja, szeroko zakrojone działanie propagandowe mające sprawić, by ludzie ją lekceważyli i traktowali z góry, skrupulatny, cierpliwy terror który wprowadza się, by wyrobić w niej poczucie że nawet w kiblu się z niej śmieją xD


 No.85763

>>85702

>>85711

to, jesteś mnom


 No.85764

>>85762

Ten ostatni jest szczególnie satysfakcjonujący, udało mi się kilka razy w karierze xD Czujesz się jak pająk w sieci, absolutnie kontrolujący sytuację [czesc]

Za to by uniknąć konfliktów (najlepsza metoda imo), należy się wydurniać. Locha da ci spokój, jeśli będziesz kompletnie niekompatybilny z jej sposobem myślenia, po prostu nie ma możliwości dialogu, to raz. Dwa, jeśli ma cię za durnia, nie będzie atakować. Trzeba wyrobić właśnie takie poczucie obcości i odpychania, niechęci do wchodzenia w interakcję. Jeśli locha będzie się czuć niepewnie nawet w najprostszych rzeczach, nie wejdzie ci w drogę.

Przykład: na spotkaniu bardzo ważnych menago, locha równa mi rangą poprosiła: "anon, zalejesz mi herbatę? Jest w kuchni." Poszedłem, zalałem, wróciłem i powiedziałem "Zrobione.", po czym siadłem jak gdyby nigdy nic. Locha była kompletnie zaskoczona, ale już zaszczepiłem jej awersję, żeby na mnie uważała.


 No.85768

>>85762

>>85764

o jebany, dawaj wincyj


 No.85769

>>85752

>>85762

>>85764

odstaw incels.is albo przejdź się do psychiatry


 No.85773


 No.85775

>>85768

W liceum dwie sztuki wysłałem do psychiatryka. Dobre czasy xD Po prostu używaj ich metod. Kobieta myśli za pomocą łatek emocjonalnych które przykleja do faktów, osób i relacji. Poprzez manipulację tymi łatkami, wysyłanie bez przerwy sprzecznych sygnałów, wyprowadza się lochę z równowagi, a gdy to nastąpi, atakuje i nie przestaje. Na przykład jest locha z którą od wielu lat się nie znosimy. Co zrobiłem? Na dzień kobiet kupiłem jej ładnego kwiatka, posadziłem go sam w ładnej doniczce tak by było znać pracę rąk i wręczyłem przy ludziach, do dziś sobie u niej rośnie. A niedługo potem oczywiście pokłóciliśmy się o jakąś pierdołę przy ludziach, cały mój zespół do dziś się śmieje z tej akcji xD Tak, trzeba dbać o propagandę- jak kogoś wkurwisz/pojedziesz, rozpowiadasz tak by wszyscy się śmiali xD

>>85769

Spokojnie, to robię tylko w pracy. Prywatnie jestem potulny i łagodny, podobno bardzo cierpliwy. Wierzę, że do pełni życia trzeba odczuwać też pełną gamę emocji, więc jednych gnoję bez litości, a dla innych jestem spoko gościem [czesc]


 No.85781

>>85666

Nie tylko Ty Anon, jak sobie tak teraz powspominałem co ona odpierdalała w wyrze, to drągal tęsknie zaczął jej szukać.

Jej oral to było istne arcydzieło. Lubiła żeby złapać ją za włosy i ostro rżnąć w mordę, wydawała wtedy odgłosy takiego kaszlenia/dławienia się, za pierwszym razem to przestałem zmartwiony że za ostro, że coś jej jest, na co ona - "Czemu przestałeś? Jedź dalej!". Ślinka gardłowa jej z ust wyciekała po kolana. A jak szczytowałem, to łapała mnie oburącz za dupę i mocniej przyciskała do ryja, wpychając sobie chuja głębiej w gardło, i tak trzymała zaciskając palce na pośladach. Takie szczytowanie w ciasnym, chętnym, młodym gardle, kurwa… Z reguły potem kaszlała przez chwilę, ale ostro ją to nakręcało. Jak tylko drągal znowu wstawał, to w chcicy się łasiła by wyorać jej macice. Żadna potem tak gały nie opierdalała, a szkoda. Puaku puaku.

Jak tak teraz myślę, to ktoś powinien sklonować te loszkę tak z parę miliardów razy, ta planeta była by lepszym miejscem, od razu był by pokój na świecie. Dzika, niewyżyta puma która gardłem prosto z jaj, z wielką pasją wyssie Ci ostatniego plemnika.

Po tych wspomnieniach drągal mi podszeptuje, by ją zagadać po tych latach. Ciekawe ile setek albo tysięcy osób ma teraz na koncie. Mam nadzieję że się obficie rozmnożyła, same córki, które seksualność odziedziczą po mamusi, a może nawet coś dodadzą od siebie dla przyszłych pokoleń. Oby nie padła od jakiegoś hifa czy innego gnicia krocza. Była by to wielka strata DNA z takim potencjałem do ciągnięcia gały.


 No.85784

>>85781

Chyba już wiem jaka była jej specyfika. Nie wiem jak to się technicznie nazywa, jaki jest termin na to używany, ale wydaje mi się że ją niesamowicie nakręcało jeśli facet był na nią mocno nakręcony. I powstawało takie samo napędzające się koło, a raczej koło napędzane przez nią.

Ona nakręcała, widziała że Ciebie to kręci i to ją niesamowicie kręciło, więc jeszcze bardziej nakręcała, jeszcze bardziej sama była nakręcona i tak dalej. Im bardziej miałeś ochotę dziko wytrzepać te jej kurewskie dupsko, tym większą ona miała ekstazę, radochę i satysfakcję z tego wszystkiego.

*wzdech* puaku puaku

Jakby każda loszka się tak jebała, tylko że w związku i bez dawania dupy każdemu przechodniowi. Czyli plusy tego, ale bez towarzyszących temu minusów.


 No.85786

>>85784

bo p0lki to głupie kurwy i nie rozumieją, że dobry seks też dużo w związku robi.

Nie rozumieją też, że jeżeli facet nie rucha jej tak jak ona lubi to można kurwa UWAGA powiedzieć coś, rozmawiać.

No ale czego niby oczekiwać po 20 paro letnim, dorosłym (niby) stworzeniu? Myślenia?


 No.85788

>>85775

wydaje mi się że ekstrapolujesz zachowania osób z którymi miałeś styczność na całą płeć. człowiek to najpierw indywidualna osoba a dopiero potem reprezentant danej płci


 No.85791

>>85788

Trochę na pewno, ale o tym też wspomniałem. Celem nie były przechwałki jako takie, tylko raczej uzmysłowienie anonkom pewnych pułapek myślenia przez które przegrywają.


 No.85813

>>85786

>Nie rozumieją też, że jeżeli facet nie rucha jej tak jak ona lubi to można kurwa UWAGA powiedzieć coś, rozmawiać.

Mi się wydaje że większość loszek to jakimś magicznym sposobem nie wie, czego tak naprawdę chcą. Więc nawet jakby chciały powiedzieć (a z reguły nie chcą, fakt) to nie wiedzą co.

Ale na szczęście w większości wypadków to dość prosta sprawa, loszki z reguły mają "3 fazy" i głównie chcą by facet je zdominował.

1 faza - gra wstępna - głownie chcą uwagi, trochę kontaktu wzrokowego, trochę buzi buzi, trochę buzi w szyję, trochę buzi w kark

2 faza - dominacja - pod koniec gry wstępnej chcą by facet zaczął je dominować, albo lekko, albo mocno, albo turbo mocno, zależy jaki loszka ma nastrój.

- Jak lekko, to chce żeby ją złapać za nadgarstki, klepnąć w pupę i mocno w nią wchodzić patrząc się jej w oczy, przyciskając ją ciałem.

- Jak mocno, to chce żeby ją ciągnąć za włosy, dawać klapsy po dupie dziko biorąc ją od tyłu, drapać ją po plecach, wbijać mocno paznokcie w plecy/biodra, mocno ściskać jej cycki bez umiaru, ułożyć ją sobie po swojemu i jechać ją aż się łóżko przesuwa.

- Jak turbo mocno, to chce żeby ją podduszać, trzymać mocno za gardło, pluć jej do ust (nie mam pojęcia czemu je to kręci), słownie ją poniżać ("Lubisz być moją szmatą? Powiedz że lubisz, suko. *mówi* Grzeczna suka." - a jak nie powie, to mocno klepnąć w dupę, przygnieść ją całym ciałem, przybliżyć twarz do jej twarzy, spojrzeć prosto w oczy, i powoli, niezadowolonym tonem "Mów, suko" - zawsze się im wtedy cipka zalewa, bo lubią), szczypać jej skórę, gryźć, ogólnie podczas ciśnięcia jej zachowywać się jakbyś miał ją zaraz skrzywdzić, zaraz realnie jej jebnąć, ale oczywiście jej nie krzywdzisz ani nie uderzasz, to tylko pozory, loszki z jakiegoś powodu to bardzo kręci.

Loszki czasem lubią być lekko zdominowane, czasem mocniej, a czasem jakby ktoś je aktywnie gwałcił.

Protip - można wyczuć na co loszka ma ochotę, jak się ją nagle mocno złapie za nadgarstki / nagle mocno obejmie, przygniecie itp, ona powie "nie, nie tak" - jeśli w reakcji na to złapiesz ją za nadgarstki trochę mocniej, a jej cipka zacznie się wtedy zalewać, to znaczy że chce mocno, a jeśli jej cipka nie zrobi się bardziej mokra, to faktycznie chce bardziej delikatnie. Innymi słowy, nie słuchaj się jej, a jej cipki - ona od razu Ci powie czego chce. Słuchanie się loszki w łóżku czego chce to stratna droga, słuchając się jej cipki natomiast można praktycznie zawsze wyszczytować loszkę 2-3 razy na jedno branie.

Nie chodzi o to by jej zrobić krzywdę, ale zadać nic nie groźny ból i ją zdominować, wyobracać. Wyobraź sobie że jesteś jakimś Rzymskim legionistą, który właśnie podbił wioskę, i masz przed sobą łup wojenny do skonsumowania, łup który lubi jak się z nią ostro obchodzisz. Łup który masz na 2-3 brania, więc chcesz sobie użyć, a potem chuj z nią bo idziecie na następną wioskę, po kolejne łupy. To jest "mocno" / "turbo mocno". Ale jeśli się tego obawiasz, albo świeża loszka, to zawsze zaczynaj od lekkiej dominacji i idź w górę, niż wal z grubej rury od początku. BDSM itp to nie ma sensu tego omawiać, jak do tego doszedłeś to wiesz co robisz.

3 faza - kizianie - po szczytowaniu loszki chcą się kiziać, miziać, przytulać, im bardziej były zdominowane tym bardziej tego potrzebują. Trzeba je delikatnie gładzić po plecach, po szyji, po udzie, głaskać po główce, dać buzi w czoło i przytulić. Często się wtedy pytają "Ale ta szmata i suka, to tak tylko w łóżku?" na co odpowiadamy "Tak, tak to tylko w łóżku". Loszka jest wtedy i spełniona i szczęśliwa, i cała w skowronkach zrobi śniadanie/obiad spędzając szczególną uwagę, by Ci smakowało.


 No.85814

>>85813

Czasem loszka sama chce ujechać, ale to wtedy sama się pcha na górę, wtedy Twoim zadaniem jest głównie macać ją po udach i cyckach, a im bliższa szczytowania, tym mocniej macaj cycki. A jak loszka wyszczytuje na górze, to nie daj jej zejść i ją do siebie ściągnij na klatę, obejmij mocno, przyciśnij do siebie i ruchaj do oporu, spora szansa że loszka dojdzie wtedy jeszcze 1-2 razy extra.

Czyli jak loszka zrobiła swoje, to ją dominujesz w tej samej pozie, wielokrotne szczytowanie to praktycznie gwarant w tej opcji.

One chcą żebyś je zdominował, one chcą być Twoją małą suczką której sobie użyjesz, ale z reguły tego nie powiedzą. Ich ciała natomiast otwarcie Ci to powiedzą. Nie patrz na to co ona mówi, a na to co ona robi i jak reaguje na to co Ty robisz. Niestety trochę to taka dziwna zabawa jak z jakimś dauniakiem co na złość nie powie, ale loszki takie są, co zrobić.


 No.85815

>>85814

A, no i oczywiście poza łóżkiem nie mów do loszki per szmato, suko, nie okazuj agresji itp. Jak z jakiegoś powodu masz na to ochotę, to zaciągnij ją do łóżka i tam ją zeszmać. Ona bardzo chce żebyś się wyżył na jej cipce, ale tylko w łóżku.


 No.85816

File: b9a86186d71c61f⋯.png (181,64 KB, 497x750, 497:750, 1.png)

File: 7280fbc905cab0e⋯.png (188,24 KB, 497x750, 497:750, 2.png)

File: 04ef072978771ac⋯.png (141,11 KB, 497x750, 497:750, 3.png)

File: b4ca9f312fe0f96⋯.png (203,9 KB, 497x750, 497:750, 4.png)

>>85815

Ten krótki komiks to praktycznie marzenie każdej loszki. One chcą być zdominowane, zeszmacone, obiektem męskiego pożądania i fantazji, chcą być ostro wyjebane. A potem wykiziane, wyprzytulane itp.

Jest powód dla którego wśród kobiet książki typu 50 Shades of Grey, książka o tym jak młoda niewinna dziewica jest ostro dominowana przez faceta, to najlepszy bestseller w historii tej planety. To jest fantazja, marzenie loszek.


 No.85818

>>85816

Tak sobie teraz myślę, że tak jak facet lubi jak kobieta jest damą wśród towarzystwa, ale prywatną dziką kurwą w łóżku, to tak loszki lubią jak facet jest dominatorem w łóżku, ale wyluzowany poza łóżkiem.


 No.85819

File: 73c6a94160a7cb8⋯.jpg (145,98 KB, 1456x1061, 1456:1061, fetysze.jpg)

Dodatkowo jak się spojrzy na dane kobiecych fetyszy i preferencji, to widać że praktycznie wszystko to dotyczy tego że dominuje je facet.

Fetysze facetów są dużo bardziej dziwne i pojebane, ale te kobiece dość proste i logiczne. Samiec który je dominuje, ot cała historia.


 No.85820

>>85818

>ale wyluzowany poza łóżkiem.

dla kurwy może tak, ale nie dla ludzi

biologicznie wolą silnych dominujących samców, wysokich, umięśnionych i męskich

czasami mózg przysłania im ideologia albo moda i mogą mieć różne fetysze np. nieco cieplejszych chłopców

>>85819

dlaczego nie ma homoseksualizmu na liście?


 No.85821

>>85820

bo homoseksualizm to choroba a nie fetysz


 No.85822

File: 6ee2c70b10f7831⋯.png (87,98 KB, 499x293, 499:293, r_vs_k.png)

>>85820

>>ale wyluzowany poza łóżkiem.

>dla kurwy może tak, ale nie dla ludzi

Powiedziałbym, że jest na odwrót.

Lokalna kurewka blachara Jola nie leci na wyluzowanego typa, tylko na wiecznie spiętego Sebę z nowymi felgami w golfie.

Pustak Karynę nie obchodzi czym się zajmujesz, tylko czy masz stanowisko menagiera - możesz nawet truć dupę ludziom w call center, ale jak masz menagiera, to Karyna już mokra.

Złotokopaczkę Grażynę interesuje tylko, jakiej firmy buta wkładasz stopę.

Ale to szkoda czasu na takich niedojebanych podludzi, w każdym z tych wypadków masz do czynienia z narcystyczną, pseudo chorą psychicznie suką która zrujnuje Ci życie i będzie chujową matką. Dodatkowo jej cipa to popłuczyny po wszystkich Sebach z okolicy i zagrożenie środowiskowe.

Jakościowa kobieta wymaga więcej niż fura, skóra i komóra, a faceta z reguły chce wyluzowanego, bo szuka nie tylko jakościowego dostarczyciela kotleta na stół, ale i jakościowego ojca. Jakościowej kobiety z IQ 115-120+, dobrej matki z którą można zakładać rodzinę się tym nie zdobędzie, bo nie szuka frajera do skubania tylko partnera na całe życie by wychować jakościowe dzieci, a nie gówniaki co wyśle do przedszkola bo nie ma czasu bo zajęta oglądaniem reklam w TV.

R vs K, wszystko tu dyktuje biologia.

R - Ilość.

K - Jakość.

Dwa różne tryby reprodukcji.


 No.85823

>>85822

W trybie R to taka locha sra dziećmi, na każde ma wyjebane, byle się nie wysilić. Jak ojciec dziecka spierdoli, to spoko, skądś tam wyciągnie jakieś drobne na żarcie z proszku dla gówniaka.

W trybie K, kobieta wie że jakościowe dziecko wymaga obecności jakościowego ojca przez absolutne minimum 8-9 lat, najlepiej przez 14-21 lat gdzie jakościowy ojciec będzie aktywnie inwestował czas i wysiłek w dzieci, bo jakościowe dzieci to robota dla dwóch rodziców.

Dlatego praktycznie wszystkie samotne matki co ojciec zaruchał i zostawił tępą sukę to R, bo R leci na małpoluda, a małpolud nie inwestuje w dzieci tylko płodzi na ilość i spierdala, leci zaciążyć następną. Ilość, nie jakość.


 No.85824

>>85823

Jak spojrzeć na statystyki, postęp życia dzieci wychowanych w trybie R i dzieci wychowanych w trybie K, to "rodziców" R powinno się wysterylizować i 90% problemów społecznych było by rozwiązanych w jedno pokolenie. Rodzice R to niedojebani podludzie, którzy są tak zjebanymi rodzicami że ich dzieci tak naprawdę nigdy miały danej normalnej szansy w życiu. Dzieciom R kłoda pod nogi została rzucona zanim się nawet urodziły.

Ale żadnych takich sterylizacji nie będzie dla "rodziców" R, bo ich dzieci się potem doskonale nadają do zapierdalania w fabrykach i na kasie w biedronce.


 No.85825

>>85824

Szczytem podludzia R kobiety jest samotna matka, którą jakiś Seba zaruchał i spierdolił. Taka locha tak dobrze wybrała, że potem jej dzieci dorastają bez ojca.

Szczytem podludzia R faceta jest facet, który ma dzieci i nie płaci alimentów, bo priorytetem finansowym jest jego samochód by zwabić więcej tępych suk które dadzą się zaciążyć i od których potem spierdoli.

R to niedojebani podludzie i to jest jedna z największych różnic pomiędzy Polską a zachodem, pokolenie które teraz ma 50-60 lat w Polsce to głównie R, a na zachodzie głównie K. Jasne, na zachodzie też są rozwody i rozbite rodziny, ale głównie jak gówniaki mają już po 12-14 lat, nie po 2-3 lata jak w Polsce. Potem wyrastają całe pokolenia patoli.


 No.85826

>>85825

>R to niedojebani podludzie

Nie mówię tego jako obraźliwe określenie, a jest to stwierdzenie faktu. W wypadku ludzi, R to nie kompletny, nie dokończony K. Zabrakło czasu i zabrakło 'funduszy' na zrobienie K, więc sorry ale jesteś R, nie dokończoną robotą. Jak obraz gdzie artysta w 60-70% ukończenia obrazu stwierdził, że pierdoli to i jedzie w Bieszczady.


 No.85827

>>85823

no to tryb r lepszy dla narodu, dla każdego znajdzie się praca a żywności i zasobów w dzisiejszych czasach nie brakuje

lepiej wysrać kilka gówniaków 3 spierdolonych i 1 normalnego niż w trybie k 1 spierdolinę


 No.85828

>>85825

>pokolenie które teraz ma 50-60 lat w Polsce to głównie R, a na zachodzie głównie K

Nie jest to też dzieło przypadku, komuniści ciężko pracowali nad tym by ubydlić społeczeństwo i jak największą część populacji przestawić na R, by produkowali im posłuszny plebs co będzie potulnie zapierdalał w fabrykach za miskę ryżu. Zachód to wcześniej ominęło, ale zdaje się że wajcha się przestawiła i teraz w Polsce jest ciśnienie na reprodukcję K a na zachodzie na R, zadania domowe dla 6 latków w szkole z masturbacji analnej (Szwecja), zakaz uczenia dzieci treści nie zatwierdzonych przez rząd (Szwecja) itp.

>>85827

W każdym trybie 1 dziecko to absolutna porażka.

Jakościowi rodzice K w dzisiejszych czasach z reguły mają 2-4 dzieci, najczęściej 3.

Podludzie 'rodzice' R w dzisiejszych czasach i tak mają z reguły tylko 3-5 dzieci.

3 dzieci gdzie głównie zostaną lekarzami, inżynierami, architektami, czy 5 dzieci gdzie 2 będzie podawać bułę w McDonaldzie, 1 syn zostanie ćpunem/alkoholikiem, 1 córka zostanie lokalną dupodajką z 4 aborcjami, a 5ty dzieciak może wyrośnie na ludzi?

Dawniej R vs K to były liczby typu 3-5 dzieci R vs 9-12 dzieci K i miało to większy sens dla K.


 No.85829

>>85827

Statystycznie, około 80% ludzi w więzieniach dorastało bez jednego rodzica, czyli R. 80% więźniów to R, teraz ciekawe jaka grupa stanowi ogromną część złodzieji, przestępców itp?

1/3 dzieci R nie skończy nawet liceum/technikum/zawodówki, czyli 1/3 z dzieci R ma tylko podstawówkę/gimnazjum.

75% ćpunów to R.

Jako że R to niedojebani podludzie i patologia, % około 10 razy częściej dziecko jest tłuczone (nie bite, tłuczone) przez patol R 'rodzica' niż przez rodziców K. 10 razy częściej.

Połowa dzieci R dorasta w biedzie.

Rodzice R żrą większość benefitów socjalnych. (z podatków płacisz, by wychowały patola Sebę który zapierdoli Ci samochód albo ojebie mieszkanie za 20 lat)

Ponad 90% bezdomnych to dzieci R.

85% dzieci które mają jakiegoś kuratora w szkole, lądują w poprawczaku czy inne patologiczne tematy to dzieci R.

80% gwałcicieli było wychowanych przez samotną matkę.

Dzieci R popełniają 4x częściej samobójstwa niż dzieci K.

80% nastoletnich ciąży w podstawówce/gimnazjum/wczesnym liceum to dzieci R.

Większość ofiar pedofili i dzieci lanych w szkole to dzieci R.

72% młodocianych dupodajek to dzieci R.

I tak dalej, i tak dalej.


 No.85854

>>85644

Że jakim? Komunistyczni to próbowali przed tym ścierwem uchronić.


 No.85855

>>85679

Nie ma opcji surogatek dla normalnego człowieka. Chcesz mieć dziecko, musisz jakąś zaciążyć. Za to nie musisz się z nią żenić czy być. Masz co potrzebujesz, nie masz co wkurza (kobieta). Lepsze by było "wierna aż do śmierci", niestety żydy zniszczyły.


 No.85857

>>85855

>żydy zniszczyły

za każdym razem z debili


 No.85860

>>85827

Demokracja wymaga ilości. Jakość to sobie mogła być przy zamkniętych granicach.


 No.85861

>>85828

Chyba feudaliści, komuniści załatwili darmowe studia żeby szło na jakość, feudaliści robili niewykształconych do pracy w polu.


 No.85862

incelizm jest silny w tym tredzie


 No.85863

>>85828

komunisci tak, ale i powstanie, i wojna, nazisci też chcieli ujebać tylu najmądrzejszych ile sie dało bo potrzebowali bydła, to samo podczas zaborów, ergo od dwustu lat tylko przez 50 lat nie chciano z nas zrobić bydła

>>85854

taa, dlatego mordowali wszystkich inaczej myślących, to znaczy myślących w ogóle


 No.85867

>>85855

ty to nigdy laski nie miałeś co xD

spróbuj znaleźć taką która cie nie wkurwia


 No.85873

>>85867

Ej, ja miałem xD Zdałem sobie sprawę w pewnym momencie, że to gra o sumie zerowej, tyle samo daje co i odbiera.


 No.86049

>>85862

gdzie ci sie wydaje ze jestes




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / b2 / baaa / chemo / choroy / dempart / doomer / magali / vichan ]