miałem układ fwb, ona się zakochała, ja się zakochałem, ona wyjechała, ja zacząłem pić i ćpać, ogólnie inba
ale polecam jak najbardziej, tylko warunek musi być taki, że zawsze musicie być ze sobą szczerzy - kiedy zauważasz, że to coś więcej niż sranie to przyznaj się, w najgorszym wypadku pozbędziesz się problemu w miarę szybko i jakoś to zniesiesz, w najlepszym będziesz miał szczęśliwy związek
teraz też jestem w takim układzie z długoletnią przyjaciółką - kochamy się, ostatnio ją odwiedziłem i sraliśmy się cały tydzień, było naprawdę wspaniale - nie rozmawiamy o związku, nie rozmawiamy o żadnych zobowiązaniach, jest nam naprawdę fajnie, jesteśmy dorośli, potrafimy utrzymać taki stan
co będzie to będzie, może będziemy razem, może nie, na razie uwielbiamy swoje towarzystwo, traktujemy się z szacunkiem i miłością, potrafimy sobie wyznać miłość, potrafimy zachowywać się normalnie przy wspólnych znajomych, potrafimy cieszyć się sobą czy to wspólnie sypiając, przytulając się, wychodząc na miasto
seks to miły dodatek, mówiłem już kiedyś o tym, że nie może być nigdy najważniejszy, cała otoczka relacji damsko-męskiej to coś pięknego, seks powinien być tylko zwieńczeniem i potwierdzeniem tego stanu