>byń znany z tego, że jesteś politykiem i graczem w brydża
>wypowiadaj się na każdy temat
>nie zrób doktoratu z niczego
>nadaj pierdol o kobietach i hitlerze, mimo że wierni fani i przeciwnicy, którym jest ciebie żal proszą żebyś przestał
>po 30tu latach głoszenia tego samego znajdź w końcu kolegów z którymi może ci się w końcu coś udać
>nie dopuszczaj do siebie myśli, że mogłeś popełnić gdzieś jakiś błąd i obwiniaj o swoje niepowodzenia głupotę wyborców
>rób dzieci na skalę przemysłową i potajemnie planuj rozbicie dzielnicowe kraju po objęciu władzy
i tak na niego zagłosuję, bo sugerowanie, że jest jakaś inna droga, ale faktem jest, że gdyby potrafił zaakceptować i analizować swoje spierdolenie to już dawno miałby o wiele większe wpływy
to, że taki z niego śmieszek i nie potrafi czasem przystopować i przemilczeć + tłumaczyć na żywo swojego toku rozumowania tak jak to robi w pisanych przez siebie artykułach (których nikt nie czyta, bo wystarczy żeby raz pierdolił od rzeczy na wizji żeby zniechęcić potencjalnych zwolenników) to tylko gwóźdź do trumny
jeśli teraz nie uda im się faktycznie z klasą wpierdolić do UE, a za rok do sejmu to chuja zrobią już zawsze tak naprawdę i trzeba będzie spierdolić z bolzgi :3