[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / agatha2 / choroy / dempart / fa / fast / komica / lounge / roze ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top keg

File: d7028f10492b803⋯.jpg (195,6 KB, 900x900, 1:1, 1480786763437.jpg)

 No.80472

nie wiem anoni, co jest ze mna nie tak? bylem w tym slynnym barze z bratem ruchaczem i jego kumplem takim samym z wygladu chadem. oni zagadywali do loszek a ja nie moglem slowem sie odezwac taki jestem zjebany doslownie zepsuty czlowiek ze mnie niezdolny do roochania. przeciez latwiej nie moze byc jak dwoch typwo zagaduej do loszek przedstawia cie i do tego wszystko sie dzieje po alkoholu, co powinno byc trzy razy latwiejsze. ja nie wiem napsizcie cos milego pocieszajacego anonowi na dobranoc

 No.80475

chciałbym mieć brata ruchacza, żeby mnie nauczyl jak into. albo chociaż kumpla z którym mógłbym wyjść podrywać loszki…

co ci mogę powiedzieć, anonie, prawda jest taka, że do wszystkiego musisz dojść sam. niektórzy się z tym rodzą, inni muszą to wypracować. sprawiedliwe? nie, ale co zrobisz?


 No.80478

File: b30f9c4c1895665⋯.jpg (113,22 KB, 485x600, 97:120, 1.jpg)

File: c27a7049d41189a⋯.jpg (150,57 KB, 427x610, 7:10, 2.jpg)

File: a75c1a2b958d05a⋯.jpg (154 KB, 469x619, 469:619, 3.jpg)

File: fad6ba25ef4f07e⋯.jpg (156,54 KB, 469x636, 469:636, 4.jpg)

File: 9ac141f4659fdc6⋯.jpg (160,76 KB, 414x636, 69:106, 5.jpg)

chciałem to wrzucić na rakaczana ale pewnie dali mi bana na palec w dupie bo na każdym vpnie mam bana, wrzucam więc tutaj dla suli hena


 No.80479

File: 0b65a9258f840bf⋯.jpg (161,69 KB, 467x636, 467:636, 6.jpg)

File: 1ba60e6d5bdfee9⋯.jpg (150,92 KB, 467x638, 467:638, 7.jpg)

File: 044b9c5c96bebbd⋯.jpg (155,25 KB, 471x638, 471:638, 8.jpg)

File: 6908f1c5e07bd6b⋯.jpg (128,85 KB, 471x567, 157:189, 9.jpg)

na rozdynamizowanie się wystarczy

1. zdać sobie sprawę z tego co mówi pan picrel

2. mieć tbw na kompromitacje cwela

3. jak uzmysłowienie tego nie pomoże - psychoterapia lub turbodynamina w krysztale (czyt. MDMA, ale nie polecam bez dobrego setupu)

t. srający dopiero od 9 mcy, od paru lat nabierający stopniowo poczucia własnej wartości


 No.80481

>>80479

>>80478

dzieki anonku, bardzo ciekawa lektura. taka mysl mnie dzis po sraniu naszla, ze tak naprawde, to na co mi te randkowania, poznawanie loch w jakichs barach czy klubach? moze i jestem zdesperowanym prawiczkiem, ale czy musze nim byc? dzisiejsze lochy sa tak zjebane, pochloniete calkowicie wirtualna rzeczywistoscia w swoich smartfonikach. tinder, instagramy zepsuly polki doszczetnie. trzeba mysle szukac jakiejs karierowiczki albo nie wiem, moze miejsca zmienic, typu chodzic do barow gdzie zbieraja sie sami studenci jakichs powaznych kierunkow jak np medycyna


 No.80482

>>80481

wiesz anon, im bardziej desperacko szukasz lochy tym mocniej one same wyczuwają to. kiedyś jak już udało się w końcu wyjść z piwniczenia i zachodziłem do klubów to smutna żabka łapała kiedy lochy zwyczajnie wręcz z obrzydzeniem lały sage. jak przy szluge słyszałem jak seby mówiły coś w stylu

>eh ale bym se poruchał a lochy tu są z jakimiś fagasami, no chujowo eh

to jakoś czułem że są mną, ale z czasem zacząłem chodzić na eventy dla własnej satysfakcji to na myśl o takim podejściu łapała mnie żeżuncja (chociaż nie ukrywam że fajnie było smyrnąć "przypadkowo" łapskiem po dupsku xD). kluczem jest czunie dobrze samemu, wtedy nawet jak z lochami jest chujowo to chociaż bawisz się dobrze.

co do loszek, bary i kluby są dla dynamiczniaków, może i da się zasrać ale to już dla bardziej doświadczonych buhajów. faktycznie zjebane to jest że instasraka przejęła władzę, ale nie znaczy że nie ma tych legendarnych szarych myszek. na twoim miejscu nie sagowałbym zupełnie tinderka, wprawdzie jest od chuja atencjuszek szukających followersów albo innych zjebanych loch, ale profit jest taki że to jest najpopularniejsza apka relacjowa (ewentualnie badoo jak szukasz mamusiek) więc siłą rzeczy najwięcej tam loszek różnego rodzaju. poza tym patrz punkt 6. z książki, jak mieszkasz w dynamicznym mieście to pojeździj sobie po polszu, może akurat te 100km (czyt. 1,5 h pociągiem) dalej znajdziesz swoją loszkę loszunię?


 No.80483

File: 97b5ca48dec5e93⋯.png (205,94 KB, 2048x2048, 1:1, rynchxq6ziqz.png)

File: d97ce4e6a13fd40⋯.jpg (206,54 KB, 2400x1546, 1200:773, 445f948c6905050077b6bffc72….jpg)

mgtow to protip. tbw w lochy i do przodu anon.

khv hir i mimo że myślę że fajnie by było mieć lochę to czekam na robolochy bo te ludzkie są tak sjebane ale to po prostu tak kurwa zjebane, zindoktrynowane feministycznym pierdoleniem, tak chujowy osąd mają, są tak niewierne i tak chujowe jako towarzyszki, że ja ich nawet kijem przez ścierkę nie mam zamiaru tknąć nie ważne czy chodzi o związek czy o szybkie jebanie. do tego dochodzą oskarżenia o gwałt, o molestowanie, o ojcostwo i trzeba łożyć na cudzego gówniaka etc. a idź pan w chuj z lochami w dzisiejszych czasach. no i oczywiście wysokie standardy loch podczas gdy one same oferują jedynie dziurę do jebania i tonę problemów. sok nie wart wyciskania


 No.80484

>>80483

>obce mentalnie memy

>oskarżenia o gwałt, o molestowanie, o ojcostwo w polszy

>najbardziej atencyjna część jest zjebana więc wszystko jest zjebane

już nie komentujcie, zrobiłem to za was


 No.80488

>>80484

uuu wyparcie


 No.80489

>>80488

srarcie, jakoś trafiłem na normalną loszkę, znajomi też mają normalne, ale lepiej wierzyć losowemu dziadkowi z usa xD


 No.80491

>>80489

>srarcie, jakoś trafiłem na normalną loszkę, znajomi też mają normalne

srali muchy będzie wiosna xD poczekamy zobaczymy

poza tym co to znaczy 'normalna'


 No.80494

>>80491

przeciwieństwo

> te ludzkie są tak sjebane ale to po prostu tak kurwa zjebane, zindoktrynowane feministycznym pierdoleniem, tak chujowy osąd mają, są tak niewierne i tak chujowe jako towarzyszki, że ja ich nawet kijem przez ścierkę nie mam zamiaru tknąć nie ważne czy chodzi o związek czy o szybkie jebanie. do tego dochodzą oskarżenia o gwałt, o molestowanie, o ojcostwo i trzeba łożyć na cudzego gówniaka etc. a idź pan w chuj z lochami w dzisiejszych czasach. no i oczywiście wysokie standardy loch podczas gdy one same oferują jedynie dziurę do jebania i tonę problemów. sok nie wart wyciskania


 No.80528

>>80478

Co to jest za książka, kto ja pisał? O ile w części dotyczącej mężczyzn jeszcze jako tako mogę się zgodzić, chociaż nie ma wątpliwości, że to wciąż jest poziom bloga, którym nota bene jest, o tyle w części dotyczącej kobiet jest to złe i szkodliwe. Płynąca z tego nauka jest taka, żeby być czepialską kurwą, która o wszystko się obraża i za każde potknięcie trzeba ją przpraszać na kolanach. Każdemu, absolutnie każdemu zdarzy się popełnić błąd, pomylić, zjebać coś. Być może sam przez takie potknięcie straciłem zajebistą loszkę, ale powiem wam tak - jeśli locha robi wam fochy i obraża się za jeden błąd, za jedną ludzką rzecz, to wiedzcie, że nie warto tracić na nią czasu, bo prawdopodobnie na dłuższą metę będziecie umęczeni tą dziewczyną, choćby miała twarz bogini i figurę modelki. A że autor pozwolił sobie na uganianie się za taką lochą i żebranie o przebaczenie za to, że miał gorszy dzień albo zaproponował spacer zamiast taksówki… Cóż, to już jego rzecz. Jak będziecie chcieli mogę wam dać kilka porad od siebie wieczorem


 No.80535

>>80528

poczatek faktycznie mial ciekawy i pomocny, ale z ta czescia dotyczaca kobiet rowniez sie nie zgodze. wrecz przeciwnie, uwazam, ze to co promuje autor jest bardzo szkodliwe. a co do porad, to bardzo chetnie poczytam porady dla kawalera, a noz sie trafi cos ciekawego i faktycznie pomocnego,


 No.80544

>>80472

musisz przestać być desperatem

brat nie jest więc ty też nie bą


 No.80545

>>80528

>>80535

to niezłe czady piorunchuje


 No.80556

>>80482

>anon wszedzie poza komputerkiem czuje sie malo conmfy

>kaz mu wchodzic na jakies eventy


 No.80558

>>80545

pisal ja jakis rudy anglik

nie ma co czytac takiej ksiazki, bo ona nie jest dostosowana do naszego poziomu zycia


 No.80561

>>80558

a dwa to na typowa klase gdzie masz 15 loch i 15 siurkow ile loch ci sie podobalo?


 No.80569

>>80472

Anonku, z tego co piszesz to masz całkiem spoko brata, który mimo że jest chadem to jednak Cię nie dyskryminuje. Podbijanie bezpośrednio do loszek w momencie gdy ma się 2-3 sytuacji z loszkami na rok jest z lekka rzuceniem na głęboką wodę. Może lepiej zacząć od zwykłych spotkań ze znajomymi płci wszelakiej, by oswoić się z sytuacjami interpersonalnymi. Pamiętaj też, że najwięcej ruchają nie ci którzy podchodzą do loszek z zamiarem "wyjebię cię we wszystkie dziury", ale ci z podejściem "zobaczymy co będzie" - jak będzie ruchando to będzie spoko, jak będzie tylko znajomą to da mi dostęp do innych jebalnych koleżanek, jak mnie spławi to będzie nauczka na przyszłość. I ważne by się nie łamać. Ogólnie anonom trudno jest zrozumieć, że mając tyły w interakcjach z ludźmi na początku zawsze będzie chujowo. No po prostu nic na to nie poradzisz i tyle. Jeśli jesteś dość łebski, to z czasem zaczniesz wyciągać prawdziwe wnioski, a nie takie w stylu "kilka razy spróbowałem, sparzyłem się, świat jest chujowy i wszystkie loszki ruchają się z 10 procentami facetów z silną linią szczęki". Na tym polega życie, że nie zawsze jest ono komfortowe, cieplutkie i przyjemne jak siedzenie z kakałkiem pod kocykiem przed kompem, ale te kilka prób zmiany swojego życia otwiera cię na całe mnóstwo nowych emocji. Z początku poczucia odtrącenia i żenady, z czasem ekscytacji, aż wreszczie satysfakcji z wynagrodzonego trudu. Pozwól swojemu sercu zabić przez chwilę szybciej, mocniej. Jesteś na dobrej drodze. Trzymam za Ciebie kciuki.


 No.80576

>>80556

>tysięczny epos pod tytułem "anon znaczy, sram psa jak sra."


 No.80699

gdzie te porady anonie roochaczu? czekam i sie chyba nie doczekam


 No.80751

dobra, obiecałem, że będzie, to będzie, chociaż mam kilka innych rzeczy na głowie, o których myślałem, że zdążę dziś zrobić, a nie zdążyłem

pewność siebie. powiem wam jak ja z żywego gówna stałem się pewnym siebie skurwysynem, który nie boi się niczego. rzecz podzielimy na dwa etapy - etap wewnętrzny i zewnętrzny

etap wewnętrzny zilustruję wam częściowo prawdziwą historią, która miała miejsce w moim życiu. jak byłem jeszcze smarkiem, takim może z 16-letnim, jakoś tak się złożyło, że dużo osób wokół mnie jadało potrawy na ostro - i mój ojciec i wujek i koledzy zawsze brali kebsy z ostrym sosem itd. zdawało mi się wówczas, że prawdziwi mężczyźni muszą jadać na ostro, a co więcej, nawet nie czuć tej ostrości, bo tacy są twardzi, wobec czego i ja żarłem na ostro, żeby być mężczyzną. czasem było spoko, a czasem wypalało mi mordę tak, że zamiast cieszyć sie ze smacznego posiłku, wypalało mi mordę, miałem łzy w oczach i ciekło z nosa, no ale tak przecież jadają prawdziwi mężczyźni, więc i ja powinienem, a jeśli piecze, znaczy nie dość jestem mężczyzną.

pewnego jednak dnia stanąłem przy budce z kebabem i zamówiłem klasycznie baraninę na cienkim. turek się mnie pyta z jakim sosem i wtedy tak na prawdę dotarło do mnie, że ja przecież nie lubię na ostro. i powiedziałem, że chcę łagodny. i dostałem łagodny i bardzo mi smakowało i do dziś zamawiam zawsze z łagodnym albo czosnkowym, chociaż po czosnkowym jebie z gęby, to rzadko kiedy biorę. i wtedy pod tą podrzedną budą z kebabem poczułem, że stałem się prawdziwym mężczyzną.

jaka z tego nauka płynie? taka, że po pierwsze należy zdać sobie sprawę z tego, że nie ma żadnego ideału, do którego trzeba dążyć, którego osiągnięcie oznacza sukces, jakiegoś abstrakcyjnego wzoru, do którego trzeba dorównać. jesteś ty, jesteś jaki jesteś, robisz co ci sie podoba i masz wyjebane, a jedyną na świcie osobą, która może od ciebie czegokolwiek wymagać jesteś ty sam. nie musisz więc spełniać niczyich oczekiwań, nie musisz być takim jakim chcą, żebyś był. rób co ci się podoba i miej wyjebane, troszcz się jedynie o siebie, dbaj o swój interes i miej wyjebane na wszystkich.

jeśli następnym razem będziesz się chciał coś zrobić, ale nie starczy ci do tego odwagi, pomyśl sobie, że stoisz przy budzie z kebabem i masz do wyboru dwa sosy - ostry i łagodny i zastanów się dobrze który z nich tak na prawdę chcesz wybrać. tutaj chodzi głównie o wolę - wiem czego chce i huja komu do tego


 No.80752

>>80751

etap zewnętrzny to jest już nie tylko posiadanie pewności siebie takiej w środku, ale realizowanie jej na zewnątrz, na byciu pewnym siebie pośród i wobec ludzi, na emanowaniu pewnością siebie. życie to teatr, a my jesteśmy jego aktorami, powiadał platon. moim sposobem na robienie rzeczy wymagających największej odwagi jest wyobrażenia sobie, że jestem aktorem na scenie i mam rolę do odegrania. w głowie mam tekst i scenariusz, a moje ciało to narzędzie, które musi to zrealizować. jest to pewien rodzaj zdystansowania się wobec tego co robimy, ale nie jest on szkodliwy, to znaczy nie rodzi w nas żadnych błędnych przekonań ani iluzji.

niedawno zaczęła się wśród normików moda na szkalowanie januszostwa i polactwa. ja spotkałem się z tym najwięcej na wakacjach, nad polskim morzem i tak zacząłem się przyglądać tym januszom i tez sobie myślałem, że hehe taki gruby, łysy, rozjebał się z parawanem na środku plaży i złopie to piwsko i słucha złotych przebojów radia zet hahaha ale dziad, dobrze, że się z niego śmieją. i gdy tak przyglądałem się temu zauważyłem, że prawdę mówiąc sam wolałbym być na jego miejscu i nawet mu zazdroszczę, bo on odpoczywa tak, jak lubi, ja natomiast, plażując światowo i w dobrym stylu, bez parawanu, co chwilę miałem koc zasypany piaskiem przez przechodzących ludzi, tu mi jakąś piłka wleciała, tu coś tam. w dodatku sam byłem grubawy i trochę wstydziłem się swojego ciała, janusz natomiast paradował ze swoim bebzonem i niczego się nie wstydził. i wiecie co - on był mądrzejszy ode mnie. i to ze mnie powinni się ludzie śmiać, a nie z niego, bo on robił co mu się podoba, ja natomiast - co podobało się innym.

postanowiłem więc, dla eksperymentu, samemu stać się takim januszem na okres wakacji - nosiłem skarpety do sandałów albo chodziłem po mieście bez koszulki. na początku było ciężko i czułem na sobie spojrzenia innych, ale potem zacząłem mieć wyjebane, bo zakodowałem sobie w głowie, że nie ten powinien się wstydzić, który się nie wstydzi, ale ten, który daje sobie narzucić rzeczy, standardy, których wcale nie pragnie.

i w sumie do teraz lubię czasem zrobić z siebie wieśniaka i wyjść na miasto z reklamówką z biedronki albo odjebać jakąś głupotę po to, żeby inni patrząc na to czuli się zakłopotani xD chodzi o to, żeby zdać sobie sprawę, że prawdziwie zjebanym jest ten, kto się boi, kto nie ma odwagi. wyobraźcie sobie, że siedzicie w pokoju z osobą, która pali papierosa i wam to przeszkadza. ona robi co chce, co potrzebuje i ma na was wywalony, wy natomiast siedzicie i mruczycie pod nosem, że przecież chrum chrum nie wolno, tabliczka jest. ale chamstwo, ale brak kultury, no ja nie mogę, dobrze, że ja taki nie jestem. kto jest głupi w tym wypadku - palacz, który robi co chce i jest mu z tym dobrze, czy wy, którzy uważacie się za lepszych, ale w rzeczywistości jest wam gorzej?


 No.80757

gdy już pojmiecie te nauki, tą prawdę, którą wam tu objawiam, nauczycie się sami odejmować pewności siebie innym. a w zasadzie się nie nauczycie, bo to już umiecie, ale nauczycie się tą umiejętność wykorzystywać. bo gdy już pojmiecie, że ten, który się nie krępuje zawsze ma przewagę nad tym, który się krępuje, będziecie gotowi zrobić i powiedzieć absolutnie wszystko

sytuacja numer 1

>na wycieczce szkolnej budzisz się rano bez majtek, bo ktoś zrobił ci psikusa i ściągnął ci je w nocy

naturalnie będziesz czuć się nieswojo i zakłopotany, bo w końcu ty masz gołą dupę, a nie ci, z którymi dzielisz pokój, nie? oni prawdopodobnie czekają na to co zrobisz, żeby cię wyśmiać z tego powodu, bo wiedzą, że masz odsłonięte "wstydliwe części ciała". ty jednak nie masz wstydu, czym górujesz nad nimi, toteż na przykład pytasz się kto to taki dowcipniś, że zdjął ci gacie w nocy.

>co, nie masz gaci, anon? hehe, anon ma gołego pisora XDDDD

i ty, zamiast się zawstydzić, ściągasz z siebie kołdrę, odsłaniasz wszystko, mówisz

>ehh, ale wy zjebani jestecie

i idziesz z gołą dupą jak gdyby nigdy nic po pokoju do szafki, wypinasz się, żeby pokazać im wszystko to co chcieli zobaczyć, zakładasz gacie i masz wyjebane. caly ich super żart poszedł w diabły. a jak ktoś ci powie

>fuuj anon, chowaj siura

to mówisz

>a coś ty, siura nie widział? myślałem, że wszyscy chłopcy wyglądają tak samo w tych miejscach

albo ktoś mówi

>hahaha ale mały siusiaczek

odpowiadasz

>pokaż swojego to porównamy

zero wstydu

sytuacja numer 2

>siedzicie sobie z loszką wtuleni w siebie, a tobie nagle zaczyna bulgotać w brzuchu i czujesz, że wielki bączur już puka do twoich drzwi

mówisz

>sory loszka, ale muszę spuścić z siebie powietrze/ muszę do łazienki

idziesz do kibla, puszczasz bączura i wracasz. ludzie pierdzą -> ty jesteś człowiekiem -> ty pierdzisz. jakieś pytania, wątpliwości?

sytuacja numer 3

>podczas ruchania nie chce ci stanąć

to się zdarza. po prostu. wiem, mało ciekawa sytuacja, ale tak bywa. jeśli żadnym sposobem nie jesteś w stanie postawić go do pionu, to po prostu mówisz loszcze w twarz, na spokojnie

>loszka, dzis będzie hehe na miękko xD ale nie będziesz wiele stratna, bo zaraz ci pokażę co potrafię zrobić tymi palcami

zdarza się? tak. tobie też się może zdarzyć? skoro innym tak, to i mnie. i tak się właśnie stało. koniec kropka

więcej nie przychodzi mi do głowy, ale możecie samu wymyślić jakieś sytuacje, to powiem wam jak ja bym się zachował i dlaczego xD


 No.80764

aj, cholera, zjebałem, bo miałem pisać o odbieraniu innym pewności siebie. no to tak

ludzie, szczególnie jeśli nie są nam bliscy, raczej nie lubią, żeby ich dotykano. jeśli chcesz kogoś zdenerwować i sprawić, aby poczuł się niekomfortowo, poklep go po plecach, daj "przyjacielskiego" kuksańca, możliwie jak najbardziej naruszaj jego osobistą przestrzeń oczywiście pod pozorem bycia otwartym i przyjacielskim

>dasz radę, hehe, wierzymy w ciebie

>ale weź mnie nie tykaj, czemu mnie dotykasz?!

>a coś ty taki nerwowy? zjebany jesteś czy co?

>no ale czemu mnie dotykasz?

>dobra, księciuniu, już uspokój się. chodź andrzej, idziemy, bo się nerwowo zrobiło

kolejna sytuacja dobrze znana anonom - ktoś nie zabiera głosu w rozmowie

>a co ty taki cichy, czemu nic nie mówisz?

i już go masz

>hehe nie bądź taki nieśmiały, powiedz coś

>może zmienimy temat, żeby kolega tez mógł sie odezwać

po czym zmieniasz temat na taki, na który też nie ma bladego pojęcia xD i już człowieka zniszczyłeś

inne przydatne odzywki

>a coś ty taki słaby, obiadu nie jadłeś?

>zostaw, trzeba było powiedzieć, ze nie umiesz

>oj, coś mi tu bajki opowiadasz, wydaje mi się, że to było inaczej

>jesteś jakiś zjebany czy co?

>nie masz chyba wielkiego doświadczenia z dziewczynami, hm?

>jak tam, masz już dziewczynę?

>co ty tam mówisz? nic nie słyszę jak mruczysz pod nosem

i wiele wiele innych. przypomnijcie sobie wszystko to co wam stary mówił albo nauczyciele w szkole. nie wiem czy ich gdzieś tego uczyli, jakieś szkolenia mieli czy co, ale większość tych tekstów, które się od nich słyszało skutecznie odebrałoby pewność siebie kurwa nie wiem każdemu xD


 No.80770

>>80757

Tak ku przestrodze: te zagrania z chodzeniem z gołą dupą mają tylko sens gdy nie macie jak dotąd w grupie opinii cichego, niezbyt pewnego siebie anonka - w przeciwnym wypadku reszta wyczuje że udajesz albo po prostu pomyśli że jesteś psycholem

A co do relacji z loszkami to sytuacje z puszczeniem bączura albo kutasem al dente zdarzają się prędzej czy później każdemu więc lepiej to rozegrać zabawnie niż się przejmować.


 No.80809

File: b4f5558260bfc15⋯.gif (3,03 MB, 250x313, 250:313, 1554939978193.gif)

Dziekujemy danonku r00000chaczu za twoje swoje madrosci, mysle ze znajdzie sie pare osob ktore przynajmniej raz sprobuja wyjsc z przegrywu w sposob ktory tresciwie opisales




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / agatha2 / choroy / dempart / fa / fast / komica / lounge / roze ]