21:37+2 bo się nie wyrobiłem z pisaniem posta POSIŁEK PRZEDTRENINGOWY SKURWYSYNYt. nie anon przedtreningowiec, już dzisiaj zrobiłem moje parę serii pompek i wyszedłem sobie na spacer po wsi, kupiłem w sklepie orzeszki cebulowe i płatki ChocoSzok, to ch

E-mail
Komentarz *
Plik	Select/drop/paste files here
Hasło	(Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane	[▶ Pokaż opcje posta oraz limity] Confused? See the FAQ.

Osadź	(zamiast plików)
Oekaki	Pokaż aplet oekaki (zamiast plików)
Opcje	Nie podbijaj (możesz również wpisać sage w polu email) Schowaj obrazki (zamienia miniaturki obrazków na znaki zapytania)
Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB. Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000. Możesz wysłać 5 obrazków na post.

File: 0f1ebd619f7e8c0⋯.jpg (1,86 MB, 3264x2448, 4:3, IMG_20190326_213054.jpg)

Anonymous 03/26/19 (wt.) 20:40:10 No.76454

21:37+2 bo się nie wyrobiłem z pisaniem posta POSIŁEK PRZEDTRENINGOWY SKURWYSYNY

t. nie anon przedtreningowiec, już dzisiaj zrobiłem moje parę serii pompek i wyszedłem sobie na spacer po wsi, kupiłem w sklepie orzeszki cebulowe i płatki ChocoSzok, to chyba nie są w takim razie te słynne czokoszoki ale nie wiem. Jutro sobie zjem na śniadanie płatki z jogurtem greckim i dosypie łyżeczkę ashwagandhy, kupiłem ją chyba z 3 tygodnie temu a użyłem może 5 razy bo dużo sypiałem a to w chuj nie dobre

Teraz idę zjeść kanapki z majonezem i co tam znajdę w lodówce, potem umyje dupkę i do spania :3

Z fartem anonki, pozdrawiam przedtreningowca

Anonymous 03/26/19 (wt.) 20:57:20 No.76460

no no dj snacki fajny łup, może jutro jakąś przetrenigowke też zarzuce

Anonymous 03/26/19 (wt.) 20:59:20 No.76461

>>76454

orzeszki w skorupkach, pyszne są one, ale bardziej chyba lubię paprykowe jednak

Anonymous 03/26/19 (wt.) 21:01:16 No.76462

czy to te slynne czokoszoki z diety czokoszokowej? :3

Anonymous 03/26/19 (wt.) 21:10:13 No.76465

ashwagandha to huj i oszustwo. jadłem to przez miesiąc chyba albo i więcej i zupełnie nic nie dało. podobnie jak buzdyganek, który piłem na hehe wzmocnienie męskich spraw i też nic się nie zmieniło. chociaż z drugiej strony już w chwili jak zacząłem go pić, nie miałem sobie nic do zarzucenia, ale myślałem, że po nim będzie jeszcze lepiej

Anonymous 03/26/19 (wt.) 21:33:35 No.76474

>>76465

kupiłem ashwagandhę przy okazji zakupu czarnej maski na wągry i kapsułek na żylaki powrózka nasiennego hehe chuja dają teraz wyczytałem że ashwagandha też na to pomaga rzekomo

przynajmniej wiem jak źle to smakuje i jak już mam to postaram się to regularnie wsypywać do jedzenia i zobaczyć czy to na mnie jakoś zadziała

Anonymous 03/26/19 (wt.) 21:34:50 No.76475

ogółem to krzywo zrobiłem zdjęcie i obróciłem na telefonie, teraz widzę że miniaturka jest obrócona a pełny obrazek nie