ja pierdole, pracuje w maku od dwóch miechów xd
odnosze wrażenie że każdy jebany npc którego widzę na ulicy przyłazi tam regularnie, o chuj tu chodzi i czemu bydło wali tam drzwiami i oknami??
nie chce mi sie wierzyć że ktoś kurwa na poważnie przychodzi tam na walentynki żeby wpierdolić burgera ze swoją lochą (tak kurwa było nie wiecie ilu stało kawalerów z kwiatami dnia 14 lutego xd) w towarzystwie 50 dzieciakow z podstawowki w miejscu gdzie jebie zgnilym miesem i dymem bo spierdolila sie wentylacja
stojąc przez pięć godzin na kasie do moich lap trafia lacznie ponad 1k zlotych, ludzie sa pojebani i potrafia tam wydac tam wiecej niz 50 zł kazdego jebanego dnia
grubasów też jest w chuj, myslałem że to mem ale nie kurwa co trzeci klient """""""restauracji"""""" ma przynajmniej nadwagę
also:
>podrap sie po głowie
>"anon umyj rece"
>dotykaj ojebanych monet nostop na ktorych rozmnazaja sie bomby biologiczne
>nic
pocieszam sie ze kurwa nie bede tam dluzej niz pare miechow