Przypomniał mi się jutuber jeden. Ultra śmieszny kiedyś, który teraz się zamienił w frustrata z wyglądem szwagra. Mówił że ma wywalone na hajs, podczas gdy żebrze o pieniądze na livach. I przyznaje się że chodzi na dziwki(ostatnio cos mu na ryju wyszło, pewnie od r u c h a n i a). Dla mnie to bardzo smutne, bo go kiedyś lubiłem. Ale jednocześnie przestroga, jak można skończyć.