>>61180
Jeżeli chińczyki grają w tą samą grę co ty, to coś jest nie tak. Spoko, może gra ma fajne założenia, ale jeżeli przeciętny gracz to ameba, nigdy nie będzie z tego frajdy; i na odwrót, możesz grać w jebane ASCII w Dwarf Fortress i będzie sporo funu, gra odstrasza sebixów i przyciąga kryształowy autyzm. Pomijając pojedynczych spergów, kultura jest zupełnie inna. Nie wiem, człek by chciał pograć w coś a'la Ragnarok Online bez spiny, ale to nie te czasy. Każdy musi mieć aktualnego builda i robisz to głupi chuju źle. Albo gry są nieironicznie konstruowane tak, żebyś był zmuszony biegać jak chomik na kołowrotku za expem, i dawał kasę na przyśpieszenie procesu, jak WoT. Wolę odkurzać jakieś starszawe gry czy pyknąć strategię. Typu seria Rance. Albo Wiedźmak czy inny indie RPG Maker gry na 3 dni. Mam dość spergów.
>klimaty kultury q3 nigdy nie wrócą