>>58988
17-18, ja podówczas 25. Najzabawniejsza akcja była wtedy, gdy siedziałem sobie i lurkowałem wiczan, a ona wślizgnęła mi się pod stopy i położyła je sobie na głowie, bym ją trochę podeptał. Nie wiem jak reszcie, ale rzadko mi się zdarza deptać kogoś po włosach i głowie, w sumie czuję dobrze człowiek.
Podnóżkiem też była, najbardziej jednak lubiłem gdy przychodziła do mnie i sama z siebie zmywała mi wszystkie gary, a ja sobie siedziałem i patrzyłem jak zmywa. Bardzo się starała, wszystko było wypucowane tiper toper xD No a potem w nagrodę jebałem ją jak świnkę :3