Miałem tak odkąd pamiętam bo lękliwy bachor tutaj. Przeszło dopiero, gdy w podstawówce ksiądz chciał mnie ujebać z zachowania oraz nie dopuścić do komunii bo sobie ujebał że musi mnie nauczyć patrzenia w oczy i przez to ile razy o to zjebany zostałem wyrobiłem sobie to, że obecnie nie mam problemu w patrzeniu komuś w oczy i z przyzwyczajenia w wyuczony sposób zawsze to robię