>>54365
w pewnym sensie "złożyłem" go sam, ale jego podstawą jest nauczaniu Chrystusa i bazuję na wybranych kanonicznych i niekanonicznych księgach biblijnych (tych, które uważam za natchione zgodnie ze słowami "poznacie ich po owocach"), pismach św. Pawła i św. Grzegorza, filozofii platońskiej i przedsokratejskiej, dorobku gnostyków i minachejczyków, myśli Izaaka Lurii, Swedenborga, Blake'a, Böhme'a, rosyjskiej myśli religijnej (m.in. Dostojewskieho i Szestowa), twórców żydowskiego odrodzenia myśli religijnej XX wieku, filozofii Simone Weil, a nawet niektórych poetów i literatów rodzaju Goethego, Hölderlina, Miłosza i Mickiewicza, więc moje przekonania religijne również mają silne i wiekowe fundamenty, a do tego ich źródła są znacznie bardziej mnogie od twoich
ale nie uważam, żeby miało to specjalnie doniosłe znaczenie i wcale nie czuję fajny z powodu, że moje poglądy ukształtowałem na drodze indywidualnych poszukiwań, ale uważam, że to jedyny sposób, aby naprawdę u w i e r z y ć