zdaje sie, że jakoś w okolicach 2012 kolega mi pokazał kara, ale nie wiedziałem dokładnie co to jest, z czym to się je i szkalowanie papy trochę mi przeszkadzało xD ale potem jakoś tam spróbowałem jeszcze raz, trochę polurkowałem i wciągnąłem się. byłem oszołomiony tym, że co tam się odkurwia, bo internet zawsze korzył mi się z takimi na ogół grzecznymi rzeczami jak demotywatory czy komixxy, potem kwejk, a jednocześnie zafascynowany.
potem poczułem się anonem pełną gębą, ogarnąłem czanmowę, czanarchive, robienie ocetów, uczestniczyłem w różnych inbach, miałem swój /b/ folder i fajnie było. po liceum, czyli mniej więcej w 2016 poziom raka na kara osiągnął stan krytyczny, więc wyemigrowałem najpierw na litewski, ale animu to jednak nie moja bajka, potem na vi, a potem pierdolnąłem tym wszystkim i zrobiłem sobie przerwę na rok.
niedawno jednak wróciłem, bo o ile swojego czasu jeszcze miałem jakichś znajomych czy chociaż grałem w gierki, to tak straszliwie mi się nie nudziło, a teraz mi się nudzi, a tutaj czasem coś się dzieje.