>>37419
>>37682
wracam z kuchni, w ręku mam długi nóż i parę trytytek
widzę przerażenie w jej oczach, ustawiam ją na kolana
głaszczę ją po całym ciele ostrzem noża, skupiając się na cyckach i cipce
przymocowuje nóż do jej prawego uda za pomocą trytytek tak by końcówka noża drażniła jej łechtaczkę przy najmniejszym ruchu
pomagam jej wstać z łóżka, brutalnie, widzę jak boli ją od ukłuć w kroczu
staje w szerokim rozkroku by ostrze jej nie drażniło
widzę to i poprawiam tak by ją kaleczył
wyciągam z szafki pejcz i dwie kości do gry
przedstawiam jej zasady
>włożę ci do dupy te kości, ty będziesz musiała je wypchnąć, wynik będzie oznaczał ile batów otrzymasz na różne części ciała, zrozumiałaś?
pokiwała twierdząco głową
ubrałem lateksowe rękawiczki i podszedłem do niej od tyłu
>zobaczmy ile wypadnie na prawy półdupek
wepchałem w jej odbyt dwie kostki, po chwili wypadły na ziemię, wynik wynosi 11
>genialnie, teraz podejdź trochę do przodu
nie patrzę w jej oczy, wiem co w nich jest
spoglądam na jej kształtny tyłek i uderzam pejczem, raz dwa trzy… jedynie co słychać to dźwięk jej uderzanego pośladka i ciche jęki
po jedenastym razem spoglądam na swoje dzieło, podnoszę kości z ziemi i wpycham gwałtownie w odbyt
>teraz lewy półdupek
wynik 9
powtarzam to samo dla innych ważniejszych części ciała
prawy cyc 10
lewy 8
prawe udo z nożem 4
lewe udo 9
cipka 12
gdy dwunaste uderzenie odbiło się od zakrwawionej cipki upadła na podłogę
spoglądam ja jej zaczerwienione ciało i to jak leży nie ruszając się
widzę jak namacza dywan swoimi łzami i krwią z cipy
zostawiam ją tak i idę do łazienki napełnić wannę wodą