>>37204
>jakoś tak mam że najlepiej mi wychodziło z loszkami z zamiłowaniami artystycznymi typu malowanie, rysowanie, historia sztuki, ale bardziej w amatorskim stopniu i jako zainteresowanie a nie sposób na życie
w sumie to właśnie to, ciekawe dlaczego akurat takie zainteresowania sprawiają że z nimi idzie najlepiej, a nie inne
na pewno nie jest to kwestia wspólnych zainteresowań, bo ja się na sztuce w ogóle nie znam
>to drugie zazwyczaj wiąże się z miłością do lewackich pierdolandów, ćpania, srania się z kim popadnie i oh ah jaka bohemia życiowa smutne filtry na insta i tumblerku
to raczej bardziej pasuje do burzliwych studentek hehe psychologii i kierunków pokrewnych
tam zdecydowana większość studentek ćpa lub ćpała, masa ma sama zaburzenia typu border, i myślą takie że hehe będą dobrze pomagać ludziom, podczas gdy ich własne życie to kompletny burdel nad którym nie mają żadnej kontroli
trafienie do kogoś takiego jako pacjent to tragedia