>>335132
ja bym sie cieszyl, z perspektywy czasu to nawet chyba do tej kostki brukowej i remontu chodnikow bym poszedł chociaz na jakis czas, zawsze to nowe umiejetnosci, anon pisal ze przejebana sprawa, no ale w sumie ladowanie paczek na sortowni i dzwiganie ciagle ciezarow tez bylo przejebane, zobaczymy, zrobie obiad to powysylam jakies cv, ostatnio jest chujnia i hajs sie konczy, mam jeszcze dostep do konta matki i gdybym byl zdesperowany to moglbym jej podjebac z tysiac zlotych ale z tego bedzie grubsza afera, wiec to ostatecznosc, mam oplacone rachunki do polowy przyszlego miesiaca, pelna lodowke i 700zl w gotowce, jeszcze w razie czego moge sprzedac karte graficzna z kompe za jakies 600-700zł, brutalna doroslosc i efekt podejmowania zlych decyzji, pracujcie, byczki.