>>25985
ummm rozumiem, mialam cos takiego przez chwile moze, gdy cpalam duzo i juz wychodzilam z ryzów (ryz? xD)
imo albo za duzo cpasz albo cos cie traumatyzuje albo i to i to.
np. spiski moga cie traumatyzowac. albo jacys ludzie ktorzy sa przerazajacy. albo cos czego nie mozesz miec a chcesz bardzo ale np. wlasnie jakas blokada w glowie cie powstrzymuje przed zrobieniem tego.
a przytulanie to kto to robi twoim zdaniem? kto cie przytula? pan boge? czy np. jakis potwor zly? czy waifu?
moze nie pal ziola a przedwszystkim nie wal stimow zadnych.
kurwa, wspolczuje. ja nawet jak chce to nie dostaje schizowrenii, nawet po psychodelikach jest chill. jestem tu gdzie powinnam zawsze. zero nerwic, natrectw itp itd…
moze przestan urajac sobie boga i inne zjebane rzeczy.
ja np. jak cos mnie gryzie to wpierdalam co chwile cos slodkiego, jem duzo, inni reaguja takimi jazdami. wtedy sie skupiam mocno aż zobacze co jest zrodlem lęku i niepewnosci od ktorego uwage odwracam "schizą" typu wpierdalanie i urojony apetyt i momentalnie ten apetyt odpuszcza