nie palę papierosów, nie zażywam narkotyków, nie piję alkoholu i coli, nie jem mięsa (oczywiście nie dlatego że jestem sojbojem, tylko ze względów zdrowotnych), biegam, nie denerwuję się, jestem oazą spokoju
od 5 lat nie chorowałem nawet na przeziębienie czy katar
mam idealne wyniki krwi typu ilość sodu czy żelaza
medytuję 30 minut dziennie (oczywiście medytacja typu katolickiego)
zamykam szczelnie okna żeby smog się nie dostał
mam filtratory powietrza
jak jestem na zewnątrz to staram się zużywać jak najmniej tlenu, płytkie oddechy żeby jak najmniej toksycznych związków się dostało
śpię nie mniej niż 7 godzin