Coś wam powiem, dwa miesiace temu poznalem syna mojego pracodawcy, pracowalismy razem w pewnym miejscu
Gosc byl kurwa 10/10. Nie dosc, ze przepiekny chlopak, 23lvl, przypakowany, cialo jak adonis, twarz, kosci policzkowe, geste wlosy, swiecace oczy
Myslalem boze ile on musi roooooooooooooooooochac sooooooooooooooooook codziennie nowa modelka w wyrze ale nie zazdroscilem tylko tak ehhh mowilem sobie ale niech sie cieszy bo madry chlopak i rowny gosc no i ogolnie bogaty bo ojciec z rodziny kastowej, ubrany modnie, oryginalne ciuchy, do tego student UW dwoch kierunkow
Okazalo sie, ze jest gejem XD
Moze tak byc tez z grynem