[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / animu / asmr / ausneets / fur / hypno / imouto / vg / x ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top bk

File: 5a5898397296e35⋯.png (841,65 KB, 886x625, 886:625, sub-1.png)

 No.140187

Normiki w corpo zapierdalają jak robale a ja, neet nadczlowiek se dzisiaj przed chwilą wpierdolilem dwie paczki thiocodinu i jem se cipsy keczupowe typu sticks leżąc na łóżku, a jak tam u was robale? Duży zapierdol w corporacji?

 No.140210

zależy jakie korpo i jakie masz stanowisko, na guwno stanowisku robaka to pewnie zapierdalasz, sam jestem na dośc wysokim i roboty zależnie od dnia mam średnio(tj ok 4h na ośmiogodzinną zmianę) albo bardzo mało(1h na ośmiogodzinną zmianę) plus mozliwośc pracy z dome(w upały wolałem jednak w korpo bo klima) czasem w soboty zdarza się praca ale wtedy maks 3h trwa zmiana ok 21 robię podsumowanie und mam wpisane że dymałem 11h liczonych jako nadgodziny

ergo jak nie jesteś klepaczem exela da się wyżyć


 No.140212

>>140187

nie słuchajcie tego zjeba, tu tez neet i nie ma nic gorszego niz bycie neetem, bo kurwa cale zycie jestes biedny a nawet jak matka ci daje to i tak czujesz sie jak jakis niedojebany dorosły dzieciak, potem matka kopnie w kalendarz i ten zjeb skonczy na linie, ja wlasnie szukam roboty chociaz nie musze bo moja matka zarabia wpizdu i ma syndrom jedynaka, daje mi na wszystko co chce, od siedzenia w domu sie dziwaczeje i dostaje pierdolca zwłaszcza jak połaczysz to z narkotykami, nie robcie tak anony.


 No.140215

File: 378bb0cbc6cd04d⋯.jpg (125,86 KB, 958x960, 479:480, pqw7a87xS21riqta7_1280.jpg)

>>140212

świat jest tak skonstruowany że jedni są stworzeni aby zapierdalac cale zycie a inni do tego aby być neetami

kiedy wy w koncu zrozumiecie


 No.140218

>>140212

dobrze mówi, mój znajomy neetował hardo i gdyby nie ja und kilku innych kumpli by nie wiedział co się dzieje na dworze bo naćpiewał się siedział na szonach i żył w bańce jebanej gdzie on był super a całe zjebanie jego było winą rodziców bo wg niego dawali mu warunki do nitowania xD

koniec końców umar ale przynajmniej mu dali chociaż nie bez konsekwencji bo locha mu weneryka sprzedała


 No.140221

>>140215

tu anon chwalący swoje korpo

ja to jestem stworzony do nitowania

samotnik

zainteresowania wymagające tylko kapy i neta

umiejący into socialskill ale mający wyjebane bo najlepiej samemu

ale moich starych nie stac by utrzymywać mnie, tzn by stac było ale bez takiej ilości alko jaką pochłaniam bo alkus motzno


 No.140223

>>140215

tak sobie tłumacz debilu jebany, siedzenie caly dzien i robienie losowych gówien rozpierdala mózg, bo człowiek od zawsze miał obowiązki i one trzymały jego mózg w ryzach, takie zjeby jak ty właśnie przez neetowanie wpierdalają sie w nałogi i narkotyki, ale chrum ja lepszy jestem bo mama mi daje, siedze smierdzący przed kompem i wale konia a ty zapierdalasz.

anony nie róbcie tak bo muka.

ja po 2 latach neetingu jestem spragniony pracy, nie mowie zeby zapierdalac jak dziki polak ale np. pracowanie 3 miesiace, pozniej 3 miesiace neetingu, to jest ok, siedzenie cale zycie w domu to prosta droga do samobójstwa, zwłaszcza jak ćpasz, prawie kazdy stulejarz neet jest w cos wjebany, albo w alkohol albo w kodeinke.


 No.140224

>>140221

alkohol twoim problemem, jako depresant powoduje własnie to o czym piszesz, wieczny pesymizm i stany depresyjne, robienie wszystkiego na siłe i brak sensu we wszystkim.


 No.140232

Dla mnie neetowanie to prokrastynacja i brak motywacji, ale zapierdalanie to było bycie wrakiem człowieka i codzienne myśli o odjebaniu się


 No.140237

>>140224

anonku nie piszę by się pożalić

mozliwe że alko moim problemem jednak nie mam przez to depresji raczej odwrotnie nie czuje się gorszy od innych jak pisałem social skilla mam i umiem go używać i często włączam jebaka leśny mode jednak najlepiej czuje sie sam ot taki charakter, tylko z własnego doświadczenia wiem ze jak raz z uwagi na złamaną noge nitowałem 2 miechy(skomplikowane złamanie śruby chuje muje) to już po 3 tygodniach chuj mnie strzelał i miałem ochotę wyjść by już nie gnić bezproduktywnie wtedy doceniłem że nawet samotnik musi czasem mieć do kogo ryja otworzyc bo jak wpadali kumple(całych 3 kumpli przez 26 lvli) to się w choy cieszyłem


 No.140242

przeciez neeting wynika z szanowania swojego czasu, ktorego tanio nie sprzedam. Jak m odpowiednio zaplaca, to bede mial motywacje do pracy.

t neet

nie cpiulkam niczego, nie pije alkoholu, pisze poprawnie po p*lsku


 No.140244

>>140242

szacunek do siebie i swojego czasu to podstawa cebulaki nie umiejo into aczkolwiek jeśli ma się warunki to mozna nitować z honorem np nakurwiając jakies figurki na kiju z drewna sprzedając dla ludzi, jest sporo jeszcze januszy co lubio diobły z drewna, więc antoni wypalarka dłuto i jademe


 No.140247

>>140244

plus łażenie po lesie i przy okazji driudowanie daje dobre filsy a dendrologia to już jakiś fach i szacun, wtedy nawet można zostać stolarzem i robić ładne rzeczy, koszt takiego hobby nikły tyle co dłuta i wypalarka, profit jeszzce taki że jak wam polaczki cos zarzucą mówicie

>jezus też był cieślą

i chuj bolagi duba cibo


 No.140260

typowe p*laczki z mentalnością niewolnika, zapierdalać czeba żeby mieć ten słynny sens życia. lvl 26 hir, ani jednego przepracowanego dnia i nie wyobrażam sobie musieć nawet wychodzić z domu o konkretnych godzinach a co dopiero zapierdalać. nie ćpam, nie piję, w ogóle nie biorę leków ani nic, nie ciągnie mnie do tego. ale dużo śpię, od dziecka potrzebuję 10-12h snu. normalnie w południe to jeszcze śpię ale babe kurwa jebana mnie obudziła 3h temu


 No.140264

neet here i moglbym cale zycie nie pracowac tylko boje sie spolecznego ostracyzmu


 No.140267

>>140223

ja neetuje ponad 2 lata,nie cpam,nie pije cwicze codziennie i czuje wysmienicie,nawet nie mysle o pracy bo bym sie chyba zajebal jakbym mial isc do jakiegos kołochozu

i gdzie twoj boge teraz


 No.140274

>>140224

>depresant jako środek powodujący depresję

Za każdym jebanym razem kurwa xD gnije z debili, na razie se siedze i cpam, jak mi sie zachce to pojde do roboty


 No.140275

Ah jak przyjemnie się leży w łóżeczku :3


 No.140280

tylko problem w tym ze jak sie neetuje to jest sie smieciem dla ludzi

inb4 loszki loszunie

ja jak poznaje jakas srake to zawsze wkrecam ze gdzies tam pracuje, gdy jeszcze studiowalem to mowilem wprost ze nie chce mi sie pracowac skoro jeszcze sie ucze ale teraz juz to nie przechodzi


 No.140288

>>140280

do pewnego wieku mozesz tak pierdolic xD

ja sie nigdy nikomu nie przyznaje, ze nie pracuje


 No.140300

>>140187

a ja mam pieniądze i nie ćpam


 No.140305

>>140288

do jakiego niby wieku jak teraz oskarki 16lvl zapierdalaja dla zyda? ja mam 24 lata i jestem starym koniem


 No.140306

>>140267

od 2011 jestem into czany i poznałem od chuja neetów, wiekszosc teraz albo ćpa i pije dalej bo mame daje, albo siedzi w psychiatryku albo leczy sie psychiatrycznie bo po kilku latach neetowania jestes tak zdziczały jak bóbr, also neetowanie samo w sobie nie jest niczym złym jak wychodzisz do ludzi, masz znajomych czy loszkę, ale jezeli siedzisz w osamotnieniu 24/7 (a tak robi wiekszosc anonów neetów) i masz kontakt jedynie ze swoimi starymi to pięknie się bedzie pierdolic w główce xD.


 No.140316

>>140306

to nie byli neetami w klasycznym tego znaczeniu, tylko cpunami, alkoholikami. Po prostu dorabiali ideologie do neetingu do alkoholizmu, cpunstwa

neet to gosc, ktory moze pracowac, ale nie widzi sensu (pod warunkiem, ze ma zaplecze finansowe) W wolnym czasie nie mysli o najebce czy cpaniu, tylko czyta wartosciowe rzecyz, uczy sie czegos pozytecznego, co mu w przyszlosci zaprocentuje.


 No.140319

>>140316

to ty teraz dorabiasz ideologie, neet to osoba ktora w chwili obecnej nie pracuje, nie uczy sie i nie prowadzi żadnych aktywnosci związanych ze swoim rozwojem zawodowym, tyle i az tyle.


 No.140323

>>140306

>jak wychodzisz do ludzi, masz znajomych czy loszkę

ciezko miec znajomych i loszki jak jest sie neetem, po prostu trzeba sciemniac


 No.140331

>>140306

ja jestem neetem bo rodzina od zawsze nie pozwalała mi mieć znajomych a bez znajomości nic się nie da w życiu załatwić. zresztą w tym osranym gównem kraju jedyni znajomi jakich można mieć to sebki spod bloku albo bananowe oskarki, już lepiej mieć tylko znajomych neetów z drugiego końca świata


 No.140332

>>140323

w erze internetu wcale nie jest to takie trudne, tylko musisz celować w odpowiednie lochy a nie w jakies 16 letnie julki co juz zapierdalają na kasie bo tak ją starzy nauczyli i maja over 99999 znajomych na fb.




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / animu / asmr / ausneets / fur / hypno / imouto / vg / x ]