>>133498
Żeby znaleźć loszkę musisz wyjść ze spierdolenia, a wyjść ze spierdolenia możesz jedynie wtedy, gdy przestaniesz się bać. Ja przestałem się bać, gdy stanąłem na krawędzi bohatyra. Można powiedzieć miałem już sznur na szyi i wtedy dotarło do mnie, że mogę wszystko, bo jeśli coś się zepsuje, zniszczę sobie życie, będą chcieli mnie wsadzić za kratki albo mafia będzie mnie ścigać, to zawsze mam sznur i mogę zakończyć to na własnych zasadach.
To jest krok drugi - przestań się bać, porzuć morlaność niewolników, zabij w sobie sumienie, które jest wymówką tchórzy. Musisz być nadczłowiekiem, czystym xaosem gotowym na dosłownie wszystko, bo na niczym mu nie zależy, nie ma nic do stracenia. Idź kilka razy na roksę, a najlepiej różne roksy, żeby nabrać doświadczenia, pewności siebie i ochoty na kobiety
Kiedy już naprawisz sobie w głowie zrób coś ze swoim wyglądem - idź na siłkę, zrzuć z 15kg albo przypakuj trochę, a najlepiej oba, ubierz się dobrze, ściągając gotowe wzory ze stron sklepów odzieżowych, obetnij włosy albo zrób z nimi coś szalonego, np ogól się na łyso.
Rozmawiaj z ludźmi, wychodź z sebami na piwo, dobierz sobie towarzystwo. Bądź otwarty, szukaj u nich raczej dobrych zalet niż wad. Zdobądź wykształcenie czy to idąc na studia, kurs doszkalający, szkoły policealnej czy to ucząc się samemu. Zdobądź życiowe doświadczenie, przeczytaj księcia machiavellego, dekameron boccacia, przebywaj i rozmawiaj z ludźmi, obserwuj ich, słuchaj, ucz się na błędach swoich i cudzych.
Wyprowadź się od mame, naucz się być samodzielnym - samemu lrać, lrasować, gotować. Mieszkanie ze starymi strasznie przytłacza i nie pozwala rozwinąć skrzydeł. Ja wyprowadzam się jak tylko zacznę zarabiać. Mogę nie jeść, żeby opłacić czynsz, ale na pewno się wynoszę. Taka niezależność to ogromny skok w pewności siebie
Ale najpierw musisz zrobić krok pierwszy i chyba najtrudniejszy - ruszyć dupę
Gratulacje! Właśnie wyszedłeś ze spierdolenia! Teraz nie potrzebujesz już lochy, a to znaczy, że sznse na jej znalezienie gwałtownie wzrosły