JPII szanuje za przejebanie sie przez żelazną kurtynę i odjebanie w chuj dobrego, ale
głupie to gadanie
najlepiej jest być realistą
życie to nie jest "muh dużo dróg i można pójść inną"
życie to linia ciągła na której cały czas nie widać horyzontu a potem nagle się kończy [cześć] jedyne co możesz na niej zrobić to usiąść wygodniej, lub mniej we fotelu, przesiąść sie do lepszego albo gorszego auta (i tak wszyscy będą wiedzieli jakim rozjebanym złomem wcześniej jechałeś) etc.