Czy przyjałes juz Chrustusa jako swojego zbawce i odrzuciłes hedonizm wpolczesnosci? Jezeli tak to trwał w łasce uswiecajacej, jezeli nie to jeszcze masz czas, inaczej skonczysz w wiecznym bólu. Odrzuc masturbacje, pornografie, przestan byc przegrywem zyciowym i skończoną kurwą. Ateizm nie ma podstaw, Bóg istnieje i nie umiesz tego obalic. elo pozdro.