Anony, co sądzicie o takiej sytuacji. Piszę z lochą, mieliśmy się umówić na samo sranie. Ona niby chętna itp. Pisała, że wcześniej uprawiała anal, ale gdy zapytałem czy będę mógł jej wsadzić tylko palec do dupy to odmówiła. Tłumaczyła, że wtedy się zgadzała bo tamtych facetów lepiej znała. Dodam, że mam do niej 2h pociągiem, mamy się spotkać w hotelu i nie zaproponowała że się dorzuci. Mało tego, miała problem z tym, że kwatera którą wynająłem jest słaba i odechciewa się tam ruchać, potem zmieniliśmy na inną za tę samą cenę, ale niesmak pozostał. Co z tym zrobić? Dodam, że jak jej wczoraj napisałem, że jednak nie chcę się spotkać to mnie zaczęła przepraszać i się tłumaczyć.