>>121487
co karfur to inny układ kamer. w moim część widać, a część jest dobrze zakitrana. zasadniczo wszystko zależy od współpracy operatora monitoringu z detektywem sklepowym. ten pierwszy ma za zadanie przez 8 godzin wgapiać się w kamery i wypatrywać potencjalnego sebe złodzieja albo jakąś pato karynę (lochy kradną jak w transie, nie mniej niz faceci) i dzwonic czy tam esemesowac do goscia ktory jest na sklepie (oczywiscie ubrany normalnie, nie w jakis odstraszajacy guwnouniform) z wytycznymi w jakiej alejce jest zlodziej/potencjalny zlodziej. pozniej detektyw sklepowy sledzi type az do samych kas (zeby zobaczyc czy np nie wydygał i nie zwrocil zajumanych itemow) i dopiero kiedy przejdzie on juz w strefe poza kasami, ochroniarze z linii kas (z reguly wlasnie albo dziady kalwaryskie ktore ledwie stoja albo mlodziutkie chlopaki zaraz po liceum) robią mu kompromitacje cwela biorac go na zaplecze dla pracownikow ochrony i dopiero tam go trzepią. chyba ze ktos wyjatkowo sie broni i nie chce oproznic kieszeni (my nie mozemy go nawet szarpnac za ramie), to wtedy zamykamy drzwi od takiego pomieszczenia, sluchamy bluzgow przez 15-20 minut czyli do czasu przyjazdu policji ktora tak czy siak musimy pozniej wezwac. co karfur to inna skutecznosc ochrony. ogolem ludzie kradną na kurwa potęge, bezwzglednie codziennie i w ilosciach hurtowych. do pewnego czasu nasz karfur tracił W SKALI dnia od 700-1200 złotych na skradzionych rzeczach. wiec jesli w jakims karfurze skutecznosc ochrony spada praktycznie do zera, to albo wymienia sie kadre na nieco mniej leniwą, albo posyła się do takiego sklepu jednego kozaka detektywa sklepowego z doswiadczeniem over 9000, ktory wystarczy ze spojrzy na kogos i juz wie, ze ma zlodzieja xD kiedys myslalem ze to dziadzius ale dwa razy chodzilem z takim gosciem po sklepie ktory w zawodzie byl juz chyba 7 lat i mial w pojedynke lepsza skutecznosc niz kilka marketow razem wzietych i na swoim karfurze nie bylo dnia, zeby kogos nie zlapal. i taki kozak jest na miejscu przez tydzien-dwa, statystyki troche rosną w tym czasie a pozniej zawija majdan albo do siebie albo tam gdzie potrzeba superbohatera. wiec widocznie w twoim karfurze kadra jest wyjatkowo ulomna i mozesz mowic o sporym szczesciu. co do kamer, chocby nie wiem jak dobrze byly ulozone, kazdy karfur ma przynajmniej kilka martwych punktow i ci najlepsi z najlepszych kradziejuw wiedza gdzie one sie znajduja. ciekawostka na dzis: anuncja wie jaki produkt jest kradziony najczesciej? otoz nie alkohol, ktory jest na drugim miejscu w zestawieniu (kradnie sie glownie albo whisky albo te najdrozsze wodki, ludzie nie ryzykuja dla zwyklej berbeluchy za 20 szekli). na miejscu numer jeden są nieironicznie kapsulki do zmywarek xDD ludzie nie podpierdalaja czesto samych opakowan, tylko otwierają opakowanie i wyciągaja kilkanascie po czym pakuja do torebki czy do kieszeni. cale opakowania ofc rowniez. i to nie tylko w moim karfurze. bylem w co najmniej kilku na zastepstwach i jak gadalem z ochroną, zawsze w pierwszej kolejnosci mowili o kapsulkach xD