No.105915
Kurwa anony… Mam już dość tego… Nie pomaga walenie niemca w kask 3 razy dziennie nawet…
Pokłóciłem się z babom swojo. Ale tak srogo i pierdolę nie dam za wygraną i nie wyciągnę pierwszy ręki do zgody. Za dużo odjebała i wkurwiła mnie razem z jej pierdolniętą mamusią i rodziną.
A ta teraz zapierdala do roboty chyba na złość mi odjebana że mi twardnieje gdy ją widzę.
Łazi po domu w bieliźnie, pośladki jej przy każdym kroku zajebiście drżął.
No np. do roboty dziś założyła stringi i krótka, obcisłą spódniczkę, coś jak na pic ale krótszą.
No kurwa tyłek miała tak w niej wypukły mimo że na obcasie nie szła że momentalnie musiałem iść do łazienki po zażycie ulgi.
Ogólnie bardzo podobna jest do pic i ja już kurwa nie mam siły wytrzymać…
Kurwa, co zrobić? Niech czan przemówi i spłynie na mnie mądrość czanowa.
No.105919
>>105915
to samo, zacznij chodzić z chujem i klatą na wierzchu xD
No.105920
No.105922
>>105919
Chodzę, ale jebana jest odporna i potrafi bez srania długo wytrzymać.
A dodatkowo pomaga jej to że jest wkurwiona na mnie za swoją pierdolniętą rodzinkę.
Chyba zauważyła wczoraj jak leżałem z fredem na wierzchu że mi się powiększył gdy przechodziła…
No.105925
>>105920
Chodzi o to że nie chcę pierwszy nic inicjować żeby nie uważała że wygrała tą kłótnię.
No.105926
>>105922
no to nie siedź w domu, wykurw na siłownie, pobiegać, cokolwiek żebys z nią nie siedział, stęskni sie to zmięknie
ewentualnie bedzie zazdrosna że znalazłeś sobie jakąś kochanke xD, ofc nawet tego nie sugeruj i nie próbuj tego sugerować, to sie jej samo w głowie urodzi
No.105928
>>105926
Ograniczam z nią przebywanie w chałupie do minimum. Dosłownie około 1,5 godziny dziennie. Rano godzinę i popołudniu z pół godziny.
Chodzę do ziomków na browar codziennie. A np. wczoraj głupa zagrałem i jak wychodziłem do ziomków gdy brała prysznic zacząłem perfumować się itp. miała wyraźnego zonka na gębie zastanawiając się gdzie idę.
Jak wracam to już śpi. A gdy idę do niej spać to kurwa ta śpi w koszulce bez majtek lub nago.
Ech kurwa…
Ile to jeszcze będzie trwać nim ona zmięknie.
No.105929
>>105928
Ruchanie na zgodę największy pieniądz ale bym jej zrobił kurwa hatefuck
To by było najlepsze ruchanie
No.105930
Ja pierdolę, dorośli ludzie a mają problemy na poziomie gimnazjum
No.105931
>>105929
hatefuck najlepszy
no to nie wiem chłopie, imho jakbyś zaczął dopierdalać na siłowni i by to zobaczyła to by zmiękła, no ale jak widać nieźle sie trzyma
tak czy inaczej nie możesz odpuścić bo jak odpuścisz to koniec związku
No.105938
po co ci baba? rozstań się z nią i nie będziesz miał problemów
No.105948
>>105938
to nie gwarantuje hepiendu xD
aną pewnie by dalej z lochą mieszkał i w najgorszym kukowym wypadku spał w nią w jednym wyże bez srania xD
No.105970
>>105929
Będę cierpliwie czekał jeszcze trochę jak mi się uda.
Jeśli ona nie zmięknie to będę musiał bez słowa podejść do niej któregoś popołudnia i znienacka zaatakować ją twardym fredem i chamsko wyruchać. Zapewne na to czeka.
>>105930
No niestety tak to już bywa. Mimo że trójka z przodu to takie problemy jeszcze nie opuszczają ludzi w tym wieku.
>>105931
Nie odpuszczam i staram się. Ale wiedz że w chuj mi ciężko bez seksu z nią wytrzymać? Jeszcze jakby nie miała figury i ciała ładnego a tak to kurwa codziennie we mnie buzuje.
>>105938
Za dużą inwestycje zrobiłem z nią żeby się rozstawać.
Człowiek był młody i głupi i zrobił ten błąd że bez intercyzy i innych zabezpieczeń ożenił się.
I teraz hipoteka, dzieci i za późno.
No.105972
>>105970
>jebanie baby po porodzie
janusz nie kompromituj sie xD ps skoro już masz takie ciśnienie idź na divy
No.105978
>>105972
Spokojnie Anonku, to była cesarka więc nic jej nie rozciągnęło a w dodatku po tylu latach potrafi ładnie ściskać mięśnie więc jak się postara to ciężko się wkłada nawet.
Musisz mieć mierne doświadczenie pisząc w ten sposób.
No.105982
>>105978
w jebaniu bab po poradzie żadnego xD za łozyłem normalny poród nie cesarke tak czy siak idź na divy tylko pełna konspiracja bo puści cię z torbami xD
No.106005
>>105982
Divy odpadają, za duże ryzyko i dodatkowo kiedyś byłem. Wtedy chujowo było, baba średnio starała się a w dodatku Fred mój mało nadawał się do czegokolwiek.
Obawiam się że teraz też może tak być że będzie miękki.
No.106031
>>106005
macie wspólne konto czy osobne? trenujesz guwniaka na anona czy raczej uczysz go na swoich błędach?
No.106063
>>106031
Bankowe? Wspólne…
Jeszcze za mały gówniak do trenowania. Ale nie mam pomysłu na to jeszcze.
No.106066
>>106063
na twarzoksiążce anonku
No.106067
>>106063
tak bankowe miałem na mysli, no troche lipa bo zauważy zniknięcie kasy, dla guwniaka jakis plan na życie> czy niech robi co chce?
tego nie słuchaj >>106066
No.106068
>>105915
to jest podszyw opie >>106067
miałem na myśli czy macie wspólne konto na fb jak wiele par xD
No.106071
Chuj wie który to który ale domyślam się.
>>106066
Coś Ty, ja nie cuck żeby mieć na żydbuku wspólne konto z babą.
>>106067
No zauważy. Jeszcze planu nie mam na gówniana. Ale napewno normika z niego nie zrobię.
No.106072
>>106068
pozdro z fartem podszywie xD pic rel
No.106074
No.106077
>>106074
opowiedz aną o co poszło z lochą, możesz pozmieniać na potzreby opowieści jak boisz się stalku
No.106086
Musiałbyś powiedzieć czym się zajmujesz, czym ona i dlaczego ona i jej rodzina jest taka pojebana. W przeciwnym wypadku trudno Ci coś doradzić.
No.106094
>>106077
W skrócie to: o to że jej rodzina i ja w chuj nie lubimy się. Początki tego sięgają z 10 lat wstecz.
Zazwyczaj staram się być otwarty i mówić co mnie boli.
Zaczęła się wspólna niechęć nasza do siebie od tej sytuacji:
Jej 14/15 letnia siostra dała dupy przygłupowi ze szkoły i zaszła.
Ja że widziałem że coś nie tak z młodą jest wystalkowałem ją trochę, pobawiłem się komputerem i trafiłem… Strzał w dziesiątkę, doszedłem do archiwum rozmów gówniary i przygłupa. Jak przeczytałem to mi się chuj miękki zrobił i: gówniara w ciąży, nie chcą dziecka, starzy nic nie wiedzą, próbowali przez jakiegoś farmaceutę załatwić środki poronne, mają problem z załatwienie m tych środków, za kilka dni będą mieć te środki poronne, przygłup obsrał się na myśl o skutkach ubocznych środków, gówniara powiedziała że pójdzie do lasu i weźmie tabletki i będzie czekać sama.
No chuj, zapalił mi się alert i popierdoliłem do swojej baby że taka inba się dzieje, opowiedziałem. Ta wszystko powiedziała starym i w ten sposób dziecko uratowane i może nawet gówniara uratowana bo nie wiadomo jakby mogła skończyć się jej zabawa z lekami.
Po jakimś czasie, grill u tesciow, piwko i luźne rozmowy, my plus teście.
Tu nagle teściowa zaczyna użalać się nad gówniara, że ona nic nie przeczuwała itp. a pozwalała jej w wieku 14 lat pierdolić się po lasach i wracać z lasów o 23 a nawet o 1 w nocy. Myśliwi w wichurze mieli polewkę bo często obserwowali ich i ogólnie wszyscy w koło wiedzieli co się dzieje. Ale teściowa jest z tych ułomnych co to myśli że życie wygląda jak w m jak miłość.
Powiedziałem jej prawdę tzn. że wszyscy wiedzieli, że to teściów wina bo pozwalali jej na nocne wyjścia i w ogóle. Uraziło ją to i był foch. Od tego momentu już nie za bardzo były między nami dobre relacje.
Po wielu latach był już punkt kulminacyjny który spierdolił totalnie nasze relacje z teściami.
Przy kolacji rodzinnej na której był mój dobry kolega był też ten tatuś ułomek co to formę zalał. Podpity był i coś się zaczął dojebywac do ziomka. To zwróciłem mu uwagę żeby odbił a ten do mnie z gębą przy dziadkach i całej rodzinie że ja to gówno, nic w życiu nie osiągnęłem itp. wkurwiłem się, nikt mi nie zwrócił uwagi a na drugi dzień gdy rozmawiałem z teściową to ta jebła tekst że to moja i jego wina że tak było przy kolacji…
Od tamtej pory odwiedzam ich może ze 3 razy w roku.
Im to pasuje bo ułomek dla nich jest kimś a ja to gówno.
No i moja tydzień temu chciała skoczyć do teściów ale umówieni byliśmy do moich rodziców to wpizdu nic nie mówiąc mi pojechała do swoich rodziców. Wkurwiłem się a ta pokłóciła się ze mną że to moja wina…
Paranoja…
Chuj już wątek zgubiłem…
No.106098
>>106094
musiałem przeczytac 2 razy no i wyłania się obraz uposledzonych teściów którzy to przyznają rację najgorszemu gunwu byle nie tobie, a locha trochę pierdolnięta że widząc jak jesteś traktowany w ten sposób się zachowuje
No.106102
>>106094
od siebie dodam jeszcze że nie wiem czy po takim odpierdalaniu chciałbym zasrać loche już lepiej ją ignorować i co lepsze ostentacyjnie męczyć przy niej kindybala xD
No.106104
>>106098
W domu ją tak wychowali że ma nie zadawać pytań i nie kłócić się.
Ze 3 razy próbowała porozmawiać na ten temat z nimi że co do mnie mają itp. ale oczywiście teściowa ucina wszystko mówiąc że z jej strony jest wszystko ok ale wiadomo że nie jest. Bo nawet gówniaka tego z wpadki gówniary faworyzuje i częściej odwiedza niż nasze dzieci.
Dla nich mieszkających w dupie lepszy jest ułomek bez matury pracujący w policji niż ja zwykły gość z korpo z wiedzą pomagająca im w tej wichurze. No i ogólnie dawniej często pomagajacy im.
Locha zawsze mi mówi że jest po mojej stronie i w ogóle popiera mnie ale przychodzi pewien moment i pierdoli jak wtedy i jedzie do mamusi.
Myślałem już nad tym aby przeprowadzić się dalej niż obecnie. Może to wtedy coś zmieni.
No.106107
>>106102
Myślałem nad tym aby dac sobie wtedy z nią spokój. Ale gdzie ja bym szukał lochy dobrej jak ta. Bo poza tymi problemami z jej rodziną i innymi opisanymi wyżej to na inne rzeczy nie narzekam. Pociąga mnie bardzo, dobrze wygląda, sra się dobrze i spełnia prawie wszystkie moje pomysły, dobrze gotuje, zajmuje się dobrze gówniakiem i w ogóle. No i nie jest jakaś sobie tam Karyną ani Maryną wsiową.
No.106111
>>106107
>>106104
to trzeba poczekać aż umra ostentacyjnie na pogrzebie płakusiać a jak sprawa ucichnie odesrać się na grobie xD
No.106114
>>106111
Kurwa, daleko im chyba do tego.
Zresztą tyle lat wytrzymałem to i wytrzymam jeszcze kilkanaście tak jak napisałeś.
No.106120
>>105915
podszywie jebany, w paincie to każdy umie edytować.
opie >>106074 to podszyw
No.106121
>>106072
do ciebie miało być
No.106125
>>106094
opie, bratopięść. matka dziewczyny też mnie nie lubi bez większego powodu. brat dziewczyny ma laskę z którą jest kilka lat. ona nie pracuje, studiowała za jego pieniądze a teraz nawet jebła studia i bierze pigułki od psychiatry więc twierdzi, że nie może ani pracować ani się uczyć. nawet w domu nie gotuje, wszystko robi ten brat. i ona jest uwielbiana przez matkę mojej dziewczyny a mnie nie lubi, bo jestem stanowczy i kilka razy się z nią pokłóciłem o pozornie bzdury. jej ojciec za to mnie lubi i to spoko gość.
No.106127
>>106120
Oba numery ta ja - OP
No.106131
>>106125
Pewnie wielu dobrych anonów cierpi przez rodzinę lochy…
A i jeszcze w moim (OPa) przypadku brat mojej lochy to typowy cuck. To mnie pociesza. Moja locha wie że jej brat jest cuckiem i współczuła mu do momentu jego ślubu.
No chuj, z życia można dobry materiał na serial wziąć a nie jakieś jebane M jak miłość.
No.106132
zasaguj, zacznij spotykać się z koleżanką żeby ją wkurwić, nic specjalnego jakaś kawa, koncert, piwo, tak żeby miło spędzić czas, a twoją niech kurwica zżera z zazrości
baby tak majom zawsze
No.106133
O kurwa zapomniał bym…
Danony w ogóle to jak Wam się zdjęcie główne z nitki podoba?
No.106136
>>106133
Mam dziesiątki takich zdjęć i lepszych, założę koło wieczora nitke
No.106137
>>106132
Mam w chuj koleżanek. Spotykam się z nimi na piwo i w ogóle ale moja locha nie jest zazdrosna o koleżanki bo od czasów szkoły zawsze miałem sporo koleżanek, często sam na sam z nimi wychodziłem i w ogóle.
No.106138
>>106131
no brat mojej lochy to też cuck jak chuj. piszę- utrzymuje ją kilka lat. jak się do niego wprowadziła? z matką (tej dziewczyny brata) udawały, że są pokłócone i że ją wyjebała z domu. potem się to okazało dziadziusiem xD
No.106139
>>106136
Ale to nie jakieś randkowe zdjecie :)
No.106140
No.106141
>>106131
i ja nie cierpie, wyjebane tam mam. z jej ojcem się lubię i tyle wystarczy.
No.106144
>>106094
o cie w chuj xD
dlatego mgtow to protip tępe chuje
No.106159
>>106144
Niby tak ale jednak nie do końca xD
No.106166
>>106094
z kim ty sie zadajesz - ta rodzina to jakies ulomy
No.106169
>>106094
Może powinieneś ją napierdalać to by nabrała szacunku do ciebie?
No.106176
>>106166
Sam już nie wiem. Z początku wszystko wydaje się ok ale im głębiej i dłużej w tym jesteś to gorzej było to opuścić.
No zjebana rodzina, dlatego mam z nią problem.
>>106169
Myślałem nad tym ale to może pójść za daleko zreszta… dzieci. Nie, nie chcę robić takiej traumy dzieciakom.
No.106360
No.106426
>>106094
anon, posłuchaj mnie teraz uważnie
wypierdalaj stamtąd kurwa, wyjebane mniej w swoją kobietę, nie można, kurwa nie można tak żyć
a skoro nawet ona się za tobą nie wstawia przed rodzicami to znaczy, że jest po ich stronie - to znaczy, że ma cie w dupie
naprawdę dobrze ci radzę, zbyt wartościowy jesteś żeby spierdalać sobie resztę życia u boku kogoś takiego
No.106437
teoretyk here, ale moim zdaniem powinniście się przeprowadzić gdzieś na drugi koniec kraju i trzymać lochę jak najdalej od jej starych, bo wiedz, że jak przyjdzie co do czego to oni staną za nią, a ona za nimi, a ty zostaniesz z ręką w nocniku. także albo spierdalać od nich wszystkich, albo zabrać lochę i spierdalać od jej starych albo kupić jej starym dom na teneryfie i spierdolić ich stąd xD a na roksę bym poszedł tak czy siak, należy sie xD
No.106449
>>106176
>Myślałem nad tym
jeżeli nad tym choćby myślałeś to chuja warty ten związek. nie wyobrażam sobie uderzyć swojej dziewczyny i damskimi bokserami są tylko podludzie.
inb4 wykurwiaj na swoją kafeterie. loszkom które znęcają się nad swoimi facetami to też chuj w oko.
No.106450
>>106133
nijak jak to twoja locha to współczuje xD żylaki pieta lewa widać niezadbana typowa karyna ze wsi co gnój w wolnej chwili zjada xD
No.106451
>>106449
mam na myśli, że jeżeli myślałeś nad jej biciem a nie jesteś jakimś socjopatą adrianem sitko xD to powinieneś skończyć ten związek
No.106814
Nie odcinaj jej kompletnie od rodziców, ale powiedz stanowczo, że w ten sposób traktuje Cię tak jakby zdanie rodziców znaczyło dla niej więcej niż wasze lata związku. Jeśli nie traktuje tego poważnie to może warto pomyśleć o separacji na jakiś czas? Wydaje mi się że takie sprawy wydają się błahe ale po kilku latach szambo wybija z mocą tysiąca słońc.
Trudno mi powiedzieć w sumie anon, bo dla mnie decydującym kryterium związania się na stałe z liszką jest to czy będzie potrafiła zawsze za mną stać. Ewentualnie możesz przyjąć metodę podchodów - flirt z koleżankami albo próba dyskredytacji rodziców w jej oczach.
No.106832
>>106814
nie op. ale imo takie kombinowanie i robienie na złość to chuj oszustwo. Lepiej anone wkurw się postaw sprawę jasno i niech ona decyduje.
Ty dajesz swoje żądania, ona swoje i dochodzicie konsensusu i elo. To nie kurwa przedszkole żeby robić podchody, kombinować, nie wiadomo co bo jak w grę wchodzą domysły to zaczyna się pierdolić jeszcze bardziej bo interpretacje stron mogą być w chuj inne od realnych zamiarów.
Tylko konkretna rozmowa ogarnie cokolwiek, powiesz o co ci chodzi gdzie cie boli, co myślisz i czego się obawiasz, ona musi powiedzieć swoje i cool trześć. Tylko jak zacznie coś kombinować to musisz ją naprostowywać, że to ma być rozmowa bez kurwa drugiego dna i kombinowania, to samo dotyczy ciebie.
A po spotkaniu dyplomatycznym resztę załatwicie w kuluarach, ku odstresowaniu xD
No.108119
>>106426
Nie dam rady już rzucić tego wszystkiego. Za dużo rzeczy, hipoteki, dzieci itd.
>>106437
Roksa odpada bo kiedyś próbowałem ale chyba do srania potrzebuję miłości bo byłem miękki i wydaje mi się że teraz też tak by było.
>>106449
Anon, spokojnie. Nie myślałem nad oklepem jej ale bardziej w taki czysto teoretyczny sposób tj. co by było gdyby w naszym związku byłby oklep lochy, jakby to wyglądało itp.
>>106450
Ohui, anon lepszy od lekarza xD
Myślałeś nad karierą w medycynie przy takich swoich diagnozach? xD
>>106451
Anon, odpowiedź jest wyżej dla 106449
>>106814
Nie odcinam jej całkiem od rodziny jej. Mieliśmy umowy że będziemy tak jedynie jeździć od tzw. święta, czyli urodziny, imieniny czy wigilia.
W praktyce wychodziło by ponad raz na miesiąc.
>>106832
Anon, BINGO!
Mniej więcej tak zrobiłem a poniżej ogólne ogłoszenia parafialne.
W związku z Waszym zaangażowaniem czuję się zobligowany do wyjaśnień w sprawie. Otóż…
W dniu wczorajszym zostawiliśmy gówniaka u moich rodziców a prawie że pod przymusem zabrałem lochę na długą przejażdżkę motorem (enduro i w terenie, bez kasków) w ładne strony gdzie widoki były naprawdę ładne. Nie chciała cholernie jechać ale zgodziła się i po około pół godziny jazdy zaczęła się tulić do mnie trzymając się jednocześnie i zagadywać. Czułem że mocno chyba się jej czegoś zachciało.
Jeździła ze mną jedynie w stroju kąpielowym. Ostatecznie stwierdziła że fajny wyjazd i miałem dobry pomysł.
Wieczorem gdy gówniak poszedł spać powiedziałem że mamy do pogadania i wyjaśniliśmy sobie co nas boli i zaproponowałem że ja będę starał się poprawić te rzeczy i tak samo ona. Wywalczyłem m.in. sranie choć co drugi dzień lub oral w zamian. Bo chciałem codziennie ale faktycznie może przesada z tym codziennym no i z tą jej rodziną że ma ograniczyć z nią kontakt żeby dać im do zrozumienia o sytuacji ze mną.
Po tym przeszliśmy do srania bo ciężko było mi wytrzymać już.
Pytajcie jak chcecie o coś.
No.108227
No.108256
>>108119
Brawo pan OP kibicowałem żeby się udało dojść do porozumienia mimo iż nie udzielałem się w wątku :3
No.108257
>>108256
Dzięki.
Dziś już mamy zapowiedziany kolejny "mocny wieczór".
No.108351
>>108119
O kurwa anonie, ładnie to rozegrałeś. Chapeau bas.
No.108356
>>108119
>Wywalczyłem m.in. sranie choć co drugi dzień lub oral w zamian.
xD
No.108363
>>108356
Op już dawno jest przegrany.
No.108393
>>108356
Życie… dorośniesz to zobaczysz jak to z babom jest w związku małżeńskim.
A zapomniał bym:
>Koleżanki z pracy mówiły że one codziennie nie srają a ich faceci ciągle chom
xD
>>108363
Będę tu. Więc jakby co to będzie relacja i ama
No.108419
>>108393
Ile twoja mama ma lat?
No.108445
>negocjowanie, czyt. wybłaganie seksu co 2 dzień
Przegrałeś. To znaczy może chwilowo ugrałeś coś dla siebie ale samo to że musiałeś to negocjować świadczy o tym, że jej samej na seksie z Tobą nie zależy/nie daje jej satysfakcji.
Nie wymuszaj na niej tylko w stylu "obiecałaś!" bo to prosta droga do tego żeby zaczęła Wasz seks traktować jak przykry obowiązek.
No.108468
W pewnym sensie ci zazdroszczę opie, bo jak ja się bawiłem w związki, to doskwierał mi efekt Coolidge'a nawet po kilku miesiącach
Pokazałbyś zdjęcie swojej żony? Oczywiście bez twarzy, może być nawet w ubraniu
No.108472
Jeśli musicie negocjować co do seksu to ten statek już odpłynął. Normalnie loszka powinna się łasić, a nie zgadzać na seks w ramach negocjacji. Jeśli chcesz jeszcze coś mieć z tego związku to musisz znów stać się w jej oczach alphą stawiającym warunki.
No.108490
>>106094
Masz racje, ale po jakiego kurwa chuja to mówiłeś?
Co zyskałeś tym że zmasakrowałeś i poniżyłeś jej rodzinę. A z tym ułokiem to trzeba było mieć beke, a nie bawić sie w kto ma większego. Uśmiechać sie, seba gała, mieć wyjebane na racje i rodzine, ich nie przekonasz tym bardziej eskalując to w personalny konflikt.Załóż korzyg i idź w femdom.
Tu autysta, ale krótko byłem lidem w korpo i o dziwo dostałem najlepsze roczne review xD
No.108494
No.108498
>Wywalczyłem m.in. sranie choć co drugi dzień
No.108523
>>108490
to
>mówienie ludziom prawdy o nich
super pomysł kurwo xD
i zawsze to pierdolenie
>yyy ten no ja to zawsze mówię co myśle wyjebane w konsekwencje
no to masz kurwa własnie konsekwencje ułomku - chuja ci to dało, przejebałes sobie u janusza i grażyny i swojej lochy przy okazji xD
W 99% takich wypadków najlepsze wyjscie to zamknięcie mordy i zgnicie sobie wewnętrznie, na zewnątrz pierdoląc jednocześnie rzeczy typu
>no no dobrze mamusia mówi co to z tym światem się porobiło kurcze blade kto mógł pomyśleć
>hehe seba spokojnie co sie denerwujesz, dawaj się wudeczki napijemy kurdebele ale że menczester przejebał to uwierzyć dalej nie moge
ja większością ludzi których znam gardzę ale po chuj mam im o tym mówić - wszyscy mnie lubią, czasem mi pomogą, czasem coś załatwią i fajnie się żyje wtenczas xD
No.108532
>>108523
Ten anon dobrze mówi:
>mówię co myślę, jebać konsekwencje
>wild konsewencje appear
>no ale jak to tak kurła?
No.108558
>>108532
to, edgy nastolatkiem można być jak sie ma te naście lat, w dorosłym życiu trzeba into small talk, trzymanie języka za zębami i potakiwanie jak ktoś pierdoli
pewnie dlatego nic w zyciu nie osiągnąłeś xD
No.108571
>>108523
nie słuchaj tej bety opie, mówi się to co się myśli i tyle
No.108600
>>108571
>mówi się to co się myśli
no i potem gnije się w piwnicy na bezrobociu, bez lochy i przyjaciół ale przynajmniej można sobie konia zwalić że się wszystkim pokazało xD
No.108602
No.108605
>>108600
może wy beciaki tak macie. miłym i uprzejmym się jest do ludzi którzy na to zasługują. nie mówię by wszystkim w koło opowiadać co się o nim myśli bo to do niczego nie prowadzi. zła jest każda skrajność.
ale powinno mieć się swoje zdanie i w razie potrzeby nie bać się go wyrażać nawet kosztem sympatii tych ludzi których się uraża.
No.109115
Dajcie jakieś fajne kurwy do walenia konia tylko po to tu przychodzę. A /sperma/ jest martwa.
No.109177
>>108445
w sumie to ma sens, op troche zjebal chyba
ale co nibby robic w sytuacjach gdy locha nie chce sie srac? nk
No.109621
>>108419
Nie pamiętam.
>>108445
Ok.
>>108468
Już tu jest. Na otwarciu nitki przecież.
>>108472
Ok.
>>108490
Nie pisz najebany. Bo średnio Co to wychodzi.
>>108523
Pozdrawiam normiku.
>>108558
No nie wiem. Mimo to to nadal osiągnęłem wiecej niż Ty xD
>>108602
Masz już na samej górze.
>>109115
Idź do swojej matki xD
No.109629
>>109621
>No nie wiem. Mimo to to nadal osiągnęłem wiecej niż Ty xD
No policzmy
>nie musze sie targować ze swoją lochą o ruchanie
>nie wżeniłem się w zjebaną rodzine
>jak będe chciał od niej wypierdolić to wypierdole bo nic mnie nie trzyma
>nie mam gówniaka na utrzymaniu
no jednak nie
No.109630
>>109629
Udawać posiadanie lochy to każdy umie xD
No.109631
>>109630
to nie kara gdzie podstawowe ludzkie czynnosci uważane są za jakiś achivement niemożliwy do zdobycia, no ale jeżeli chcesz żyć w swojej bańce xD
No.109635
>>105915
małżeństwo? Bo jak tak, to się rozwiedź
jak nie, to ją wypierdol ze swojego domu
No.109677
>>109621
>zona dziecko praca w k0rpo
>wyzywaj od normików
na ładnie nam sie pan przedstawił