No.84324
Co tam u was rzabonki? Popisał bym sobie z kimś
Ja jutro wracam już do swojej piwnicy
Przez całe wakacje nie zrobiłem praktycznie nic, jedyne pozytywne rzeczy to że przytylem mam brzuch już na równi z resztą ciała a nie wklęsły i że nabrałem trochę kondycji od rowerowania
No.84325
myśle nad odurzeniem się ale nie jestem pewny czy jutro nie będzie lepiej
No.84326
jeszcze ponad miesiąc prawdopodobnie ostatnich wakacji, potem koniec studbazy i to słynne prawdziwe życie, oczywiście o ile wszystko zdam
na samą myśl że mam chodzić na jakieś rozmowy rekrutacyjne chce mi się płakać eh ;_;
No.84327
>>84326
Ehh anonku współczuję ci bardzo i wiem że mnie też to czeka
Defeki warte były tego żeby na nie iść? Fajnie było?
>>84325
Czym się chcesz odurzyc?
No.84328
>>84327
morfiną dla gimnazjalistów xD
No.84329
No.84330
No.84331
>>84328
Ehh anonie
>>84329
Siedzę i inflitruje internet, słucham sobie creepypast i w sumie nawet fajne chociaż czasami żezu mocno
>>84330
No elo
No.84332
>>84327
defeki jak defeki, zleciało szybciej niżbym się spodziewał, kierunek około kucowniczy, w sumie chuja się nauczyłem xD ale coś tam potrafie, najgorsze jes to że straciłem cały zapał i motywacje do kucowania i w ogóle robienia czegokolwiek ehhh
a czy było warto to się okaże za rok, niby jakieś fajniejsze przedmioty mają dojść, ale do tej pory to wyglądało raczej średnio i jakbym potrafił się zebrać w sobie i samemu robić rzeczy to bym drugi raz nie poszedł
>>84330
witam konsumenta
No.84333
No.84334
chcialbym sobie z kims pochodzic po miejscach i porozmawiac :_:
tylko takie czasy ze boje sie homosiow i kurestwa xDDD
No.84335
>>84331
Czemu ehhh? Fajnie jest xD
ale jednak jutro bo dzisiaj mi sie nie chce
No.84336
>>84333
czat w sensie ten thread
No.84337
>>84334
ja na przykład chodze po miejscach i rozmawiam sam ze sobą w myślach
chore? owszem, ale nie mam żadnych alternatyw
No.84338
>>84337
ja chodze po miejscach ze słuchawkami na uszach tez jest super
No.84339
>>84332
kucowanie za pare latek bedzie w ogole nie w czasie i nieoplacalne
ja mysle na jakie defeki isc
psychiatria bylaby spoko gdyby nie wynagrodzenie 2500 xD
lekarzowanie dla spierdoliny to zatrzymanie sie na 4k chyba ze stalbym sie semi dynamiczny samiec alpha
ogolnie to defeki tylko techniczne a techniczne to tylko lekarskie albo kucowo inzynierskie
eh socjalizm mi dokucza
juz wolalbym byc robotnikiem i zakurwiac w fabrykach forda po 12 godzin dziennie
No.84340
>>84339
no bycie robotnikiem, fabryka forda i wierna żona, marzenie :3
No.84341
No.84342
>>84337
>>84338
no ja tak samo chcialbym zaczac biegac i przekształcić sie w semi sportowego swira
aktywnosc fizyczna to antydepresant podobno a ja musze jakos dopaminke dokurwic
No.84343
No.84344
No.84345
No.84346
>>84339
Zawsze wszyscy mówili że kucowanie zaraz się skończy a jakoś tego końca nie widać xD
Sam bym poszedł ale jestem matematycznym ulomkiem, jedyne w czym się widzę to medycyna bo mam dupokanapke ale jako twarda spierdolina raczej sobie nie poradzę
No.84347
>>84339
no właśnie jest olbrzymia ilość pracy dla klepczy kodu i będzie jej jeszcze więcej, tylko że to jest bardzo niesatysfakcjonująca praca dla wielu osób i jak się nie ma dupokanapki to na dłuższą mete to bardzo męczy.
I w gruncie rzeczy po historiach mojego starszego brata który jest pełnoetetowym kucem i po niewielkim własnym doświadczeniu dochodze do wniosku że kucowanie może jest bardziej kreatywne od pracy w fabryki ale w większości przypadku jest to dopasowywanie pewnych schematów do problemu i jazda klepanie półautomatycznie 10k linijek kodu
i niby są próby automatyzowania tego ale wciąż to zbyt złożona sprawa dla algorytmów samouczących się i innych typów AI
>>84344
no to napisz coś anon, co tylko chcesz nikt tu cie nie oceni :3
>>84342
od dwóch lat próbuje się zabrać i kończy się na tym że po paru dniach ćwiczeń przestaje XD
No.84348
No.84349
SZTUCZNA INTELIGENCJA
SEX ROBOTY
No.84350
za 700 lat niektorzy ludzie beda pewnie dlugowieczni czy cos i zycie po 300 lat
ale to i tak chujowo bo zdechna koniec koncow
No.84351
>>84348
w jaki sposób? ćwiczeniami, niejedzeniem, czy tak ci sie po prostu schudło?
>>84346
jak chcesz próbować kucować to nie potrzebujesz do tego nic a nic matmy, możesz zostać kucem bez defeków, wystarczy troche samozaparcia ja np bym bez defeków nie umiał, ale ja jestem ekstremalnie zjebany xD
No.84352
>>84350
albo niesmiertelni NIESMIERTELNI
No.84353
>>84351
kazdy kto siedzi na chanach jest zjebany bo nie jest z zamoznej klasy sredniej ani nie ma dynamicznego normickiego zycia
wiec jak miec sile na systematycznosc i tak dalej ujowo
No.84354
>>84351
jem bardzo mało + siłownia+ dużo sie ruszam na zewnątrz (jazda na rowerze, spacery itd)
95 kg -> 87 kg
brzuch mi zmalał ale nadal jestem zalany w chuj xD
No.84355
ja sprzatam w pokoju teraz jak jordan peterson polecal
i dzisiaj nie ide spac
ide cos zjesc jakis banan czy cos
ale zycie wooo ale super
No.84356
poczytalbym sobie jakies sci fi pod golym niebem, jakies stanislawy lemy czy cos
No.84357
>>84354
ile masz wzrostu anon
No.84358
>>84351
Na defekach kucowniczych jest w huj matmy a bez defekow nikt nie będzie cię traktował jak poważnego kupca i nie dadzą tych powiedzmy 5 k
No.84359
>>84353
no ale wiesz, są kuce które bardzo szybko łapią dupokanapke w kucowanie i jak cię to bawi to będziesz robił to sam z siebie, sam zresztą miałem taki okres że sobie coś tam kucowałem i fajnie było wtenczas, a że możesz przy okazji nauczyć się rzeczy za którą masz fajne pieniądze to tym bardziej
no ale jak poczujesz że to cie nie bawi to trzeba wyrobić jakąs systematyczność i tu nie ma żadnego innego sposobu niestety
>>84354
nigdy nie ważyłem powyżej 65kg xD
60/178 22 lvl hir xD
No.84360
>>84358
to nie jest absolutnie prawda, jak masz ładne projekty zrobione to cię z pocałowaniem ręki przymą, bardziej od papierku liczą się umiejętności kucownicze, a na start w dużych miastach zawsze oferują koło 3k, najmniej co widziałem i słyszałem to było 2,5k
No.84361
>>84357
182
>>84359
za gówniaka byłem uzależniony w chuj od lejsów, potrafiłem ojebać 3 duże paczki dziennie a moi rodzice nie widzieli w tym nic dziwnego, i tak to sie za mną ciągnie aż do dziś
No.84362
>>84360
w fabryce forda mialbym 4k a potem jezdzilbym fordem i fajna praca a nie jakies gowno
No.84363
prawica = lewica = żydzi = prawica = lewica = żydzi
No.84364
Dlaczego w moim zyciu nie spotkalem ludzi dobrych z ktorymi bym zyl i dlaczego ja nie moglem normalnie zyc i byc sobie teraz normalnie szczesliwym. Eeeeeeeeehhhhhh
No.84365
>>84362
niektórzy lubią kucować, inni woleli by pracować w fabryce, a jeszcze inni by pracować jako weterynarz
ja tak naprawde nie wiem co chciałbym robić w życiu, a czuje że już troche za późno żeby zmieniać kierunek eh
>>84361
no rozumiem anon, ja za gówniaka też dużo słodyczy żarłem, ale potem starzy zaczeli za mało zarabiać żebym był grubasem xD
No.84366
nie zrobiłem nic w te wakacje
miałem zacząć ćwiczyć, odechciało mi się po 2 tygodniach
miałem zapisać się na boks, boje się zadzwonić do klubu
miałem zacząć jeździć dłuższe dystanse na rowerze, zrobiłem 60km w dwa miesiące
miałem czytać książki, uczyć się języków i elektroniki, chuja zrobiłem
naprawdę nie wiem na chuj ja żyje skoro nie potrafie nic z tego życia wyciągnąć
No.84367
No.84368
jest tu jakis anon z polski A?
anon znaczy z biednej klasy sredniej albo robotniczej, nie wierze ze ktos moze byc anonem majac pieniadze od urodzenia
No.84369
>>84367
suchoklates z astmą w policji? xD
>>84368
>mazowieckie bez wydzielonej warszawy
mazowsze to smród, bieda i polska ź, radom hir xD
No.84370
No.84371
>>84368
polska A here najbliższe miasto >500k ludzi to berlin
No.84372
>>84369
Też się urodziłem w Radomiu i właśnie tutaj teraz jestem ale na szczęście moja matka wyprowadziła się razem ze mną do Krakowa jak byłem gowniakiem z czego teraz cieszę się w huj
Radom najgorsze gownomiasto
No.84373
>>84369
>>84371
>>84372
ale z was wygrywy
t.wiesniak
No.84374
>>84372
oi hui, ja studiuje w Krakowie xD ale każde wakacje zostaje w Radomiu xD
>>84373
w sumie to nie wiem czy można nazwać wygrywem osobe która na 70m^2 mieszka w 6 osób xD
No.84375
>>84373
dla mnie ty jesteś wygrywem, oddałbym wszystko żeby wieść proste życie na wsi, mam już dość tego jebanego zgiełku, samochodów budzących mnie o 6 rano, ciągłego pośpiechu i życiu w 5 metrowej klatce
No.84376
>>84374
Japierdole anonie jesteś mną xD
No.84377
>>84376
troche mi mózg zaczął rapować od tego, ale dość bo zaraz podejdzie pod siekiere XD
No.84378
>>84375
jedyne co mam na tej wsi to łąke i sebow patusow ze wsi obok
super proste zycie na wsi bulwo
No.84379
>>84377
jak tu normalnie wymieniaja sie discordami a to siekiera przeciez
No.84380
>>84379
kurwa staram się to wypierać anon xD, tak samo jak na vibooku na /soc/ umawiali się na siekiery, no kurwa xD i o ile w samym zamyśle spotkanie spierdolin nie brzmi jak największa zbrodnia przeciw szonom, ale z tego co widziałem to spotykały się dynamiczne śmiecie z innymi dynamicznymi śmieciami, żeby sobie spierdolinami powycierać swoje zdradzieckie mordy
No.84381
>>84380
no vi to przecież czan dla dynamiczniaków to co ty sie dziwisz xD
No.84382
>>84381
no na samym początku wcale tak nie było, zresztą ja w pewnym okresie siedziałem na zmiane na kara/vi/wilnie/rzabie i zaglądałem na pare małych półmartwych i wydaje mi się że duża część anonów tak robi
No.84383
>>84382
ja kara/rzaba, wilno też kiedyś ale wyjebało mi filtry a szczerze aż tak mi sie tam nie podobało żeby znowu je robić i w sumie tbw od tego czasu
ehh starocioty pamiętają dziadka wilna czyli polskie getto na litewskim i ojca czyli numeryczny, twardy przełom 2013/2014
No.84384
>>84383
no ja aktualnie tylko kara, na wilno bardzo rzadko wchodze, a rzabe to co zmiana admina starałem się rozkręcać, z na ogół chujowym skutkiem xD
na numeryczny natomiast wchodziłem moment przed spadnięciem i pamiętam że wilno na początku wcale nie było gettem dla łimbusów xD
No.84385
>>84384
jasne że nie było, łibusiarstwo na wilnie to taki sam ułamek historii tego czana jak ludzkość na ziemii
No.84386
>>84385
ale na tyle zmieniło tożsamość tego chana że nawet jak myśle o litwie jako kraju to mi się kojarzy z chińskimi bajami xD
No.84387
>>84386
mnie to troche wkurwiło bo ten czan serio na początku swojego istnienia przejął dużą część soli i elity z kara, numeryczny to był prawdziwy renesans, wczesny wilno też super
potem sie zrobiło kółeczko i nadmiar łibusiarstwa, a szkoda
pamiętam fajnego freda skinheadowego na tysiąc postów którego założyłem, zadzwoniłem do radia i powiedziałem
>elo podwiek here nie banuj
no i mnie zbanował i usunął wszystkie posty w tym ten fred i wszyscy potem płakali że mode skurwysyn usunął super nitke xD
No.84388
>>84387
to tego nie pamiętam, chociaż wydaje mi się że na początku wszystkie radyjka na wilnie słuchałem
ale rzeczywiście, początkowo to wilno stało się realnym domkiem na drzewie dla spierdolin, których wkurwiało że na kurwachuju siedzą w zasadzie tacy sami ludzie jak na vibooku, tylko że się do tego nie przyznają, a teraz jest gównem dla łimbusów
No.84389
anoni wy jestescie szczesliwi?
jak sie czujecie w ogole?
No.84390
Kara jest właściwie jedynym czanem który nie jest martwy i który można komfortowo inflitrować, ale wons pierdolony atencjusz i hipokryzja moderacji tak mnie wkurwia że czasem mam ochotę wyjebac filtry i nigdy nie wracać
No.84391
>>84389
Czuję się źle, cały rok szkolny przejechałem na ssri i ten chyba będzie tak samo bo mimo że teraz zero stresu i robię tylko przyjemne rzeczy to czasami i tak jest ciężko
Szczęśliwy to ja raczej nie jestem...
No.84392
>>84389
jak gówno zajebałbym się jakby mnie dopuścili na długość ręki
No.84393
ja chce miec kolegow i spedzac z kims czaas :-((((((((
ale mi smutnoooo aassjrh ale niefajnie gdzie moja dziewczyna gdzie moje wakacje gdzie moi znajomi gdzie moje szczescie gdzie moj humor ale zycie to oszustwo
No.84394
>>84389
codziennie czuje się źle, wolałbym nie żyć, ale boje się zabić
ale chociaż czasami jes fajnie, jak sobie czytam rzeczy, albo kucuje, ale coraz rzadziej ehh
inb4 idź do psychologa, mam jednego przyjaciela z którym się widuje średnio raz na 4 miesiące i nie jestem w stanie nawet zasugerować że jest mi źle a co dopiero otworzyć się przed kimś obcym, nawet z rodzicami którzy są raczej otwartymi osobami boje się czasami rozmawiać na gówno tematy bo najzwyczajniej na świecie boje się ludzi
i tak sobie egzystuje zawieszony pomiędzy zajebaniem się a wegetacją
No.84397
>>84391
>>84392
>>84394
to dobrze bo juz myslalem ze siedza tu jacys weseli ludzie i czulem sie dyskryminowany
No.84398
co wy śpicie?
z pracy nikt nie oddzwonił więc jednak neetuje dalej
No.84399
>>84398
ja chyba zaraz ide spać bo i tak już nic nie będę teras robił
No.84400
jeszcze to pytanie bez odpowiedzi
co robic w zyciu
wszystko jest takie nijakie
bycie glupim naiwnym dzieckiem ze slepymi nadziejami i wyobraznia to najlepszy okres w zyciu
No.84401
No.84402
tez ide spac
fajne czatowanie dobranoc
No.84403
>>84400
w wakacje zawsze czuje się tak beztrosko i myśl że to moje ostatnie prawdziwe wakacje mnie dobija eh
>>84401
również dobrej nocy anon i dobrej nocy wszystkim innym anonkom :3
No.84404
dobranoc wam
częściej by sie przydało taki czacik robić, może rzabczan pojawi się na pasku i przyciągniemy jakąś zabłąkaną na 8chanie polską spierdoline albo dwie xD
No.84405
Mam nadzieje że już niedługo kucowanie zdechnie i płaca bedzie adekwatna do wykonywanej pracy czy 3000-3500, na plus można powiedziec że aktualnie każdy gimbus jak i locha niemający zainteresowań (czyli jakieś 70%) młodzieży rozważa pewnie kariere w IT, u mnie tylko 5 osób z klasy nie poszło na studia informatyczne xD (a profil nie ścisły here)
No.84406
>>84405
ja juz to mowilem w tym threadzie rzaboni >>81816
musimy rozpracowac co bedzie teraz najbardziej oplacalne i potrzebne i bedziemy to robic, tylko trzeba wymyslic co
No.84407
>>84406
musimy uwzglednic wszystko
przeanalizowac system
spoleczenstwo
ludzi
ich poglady i co oni w ogole robia z zyciem
demografie ponizej 1 za kilkanascie lat
No.84408
>>84407
najbardziej oplacalne jest robienie gowna, ale do tego trzeba byc popularnym a zeby byc popularnym trzeba byc niesamowicie przystojnym albo bogatym wiec to odpada xD
youtuberem modelem gowno artysta nie ma szans zostac xD
No.84410
https://waitbutwhy.com/2018/04/picking-career.html
Pieniezny blog i artykuł który może pomóc w wyborze kariery pod warunkiem że nie jesteś jebanym gównem które nie może przeczytać kilku stron tekstu zabijcie mnie błagam
No.84411
>>84410
>>84410
wystarczy byc przystojnym i miec zawod kariera przystojniak i robic gowno jak vidrel
https://m.youtube.com/watch?v=TFwEaxxNhU4
"kariera" to dziadzius, jedyne co masz to studia i jesli nie jestes z arystokrackiej rodziny ktora tresuje cie od urodzenia na bycie ponadprzecietna jednostka mozna zapomniec o ponadprzecietnej karierze, tylko bedziesz miec zwykly zawod a w socjalizmie nie bedziesz awansowal bo socjalizm polega na RÓWNOSCI
No.84412
>>84410
przeczytam to pozniej ale po angielsku wiec nie wiem ile to ma wspolnego z polska i ciemnogrodem czy ten artykul to nie jakies wyidealizowane przemyslenia w ktorym pisze sie jakies glupoty o doborze cech charakteru do zawodu
No.84417
>>84412
To taki poradnik dla płatkosniegowego millenialsa w hameryce który nie wie co chce robić żeby chociaż trochę nie nienawidzić pracy. Nie wiem sam co tam jest bo 3 miesiące próbuje to przeczytać i nie mogę się zabrać. Nk mnie zmotywuje
No.84419
No.84423
No.84424
No.84425
>>84423
w sumie to nic, pozno juz zmeczony jestem
No.84426
No.84427
>>84423
ogladam bajki, jak skończe to porobie pompki i chyba pójde śpiulkać
musze przestać chodzić spać o 4 nad ranem bo za tydzień znowu do korpo na pierwszą zmiane
No.84428
>>84423
a przed chwilą skończyłem oglądać film "To nie jest kraj dla starych ludzi" i bardzo się on dla mnie podobał
No.84475
eh anoni ostatnio już nic mi nie daje przyjemności, ani czytanie książek, ani granie w gierki, ani oglądanie filmów i seriali, coraz częściej po prostu siedze na henach żeby zabić czas, a jak wracam do rodzinnego miasta ze studiów to siedzę i z ojcem oglądam w telewizji jakieś gówno, które nawet mnie nie interesuje albo po prostu patrze w ściane i nic nie robie
a co tam u was rzaboni?
No.84476
>>84475
mam podobnie ale nie do końca, mi rzeczy dalej sprawiają przyjemność ale nie moge się zmusić do ich robienia i odkładam je na później
zwykle kończy się tym że z 12 godzin wolnego czasu 10 inflitruje
No.84477
>>84476
no ja niby też coś tam wciąż czytam, np aktualnie czytam książke o putinie i jest całkiem ciekawa ale jak kiedyś potrafiłem sobie czytać po 5-6h bo miałem czas to teraz czytanie przez 40 minut to dla mnie problem, bo nagle uświadamiam sobie że
właściwie po co to robie, czy raczej właściwie po co cokolwiek robie, że właściwie wszystko to ciota, chuj i oszustwo, a potem się umierasz eh
No.84494
>>84475
mam tak samo tyle że ja nie jestem w stanie robić nic z tych rzeczy poza bezproduktywnym przeglądaniem internetu i myśleniem o przykrych rzeczach które mnie spotykały i nadal spotykają. boge dlaczego mi to robisz
No.84514
No.84515
>>84514
dawaj
co tam porabiacie?
No.84516
słucham sobie kucmuzy i fajnie jest
ehh anony trochę mi szkoda że nic nie zrobiłem w te wakacje, muszę zacząć planować dni bo naprawdę nie mam pojęcia co robiłem przez te 2 miesiące
No.84517
>>84516
same here
dopiero co wracałem ze studiów na chate na wakacje a już zaraz trzeba będzie spierdalać z powrotem xD
No.84518
>>84517
>>84516
jesteście mną a ja wami xD
No.84519
>>84518
przejebane jak czas przyśpiesza wraz z wiekiem
w podstawówce wakacje wydawały się tak długie że jak wracałem do szkoły to czułem się jakbym pierwszy raz sie pojawiał w tym miejscu a teraz to jak z pizdy strzelił
No.84520
>>84519
w ogóle wydaje mi się że im mniej się rzeczy robi tym szybciej czas zapierdala, mi na przykład rok temu dużo wolniej leciał czas bo sobie czytałem książki, coś kucowałem, pare razy wyszedłem podruidować
a w tym roku to mam wrażenie że dopiero wróciłem xD
No.84521
>>84520
to prawda, dzisiaj wstałem o 10 i już jest 1 a minął mi dzień naprawdę szybko
za to wczoraj miałem dużo rzeczy do zrobienia, wstałem o 11, musiałem jeździć z rodziną po sklepach, potem na chwile poszedłem do babci, potem znowu w jedno miejsce z rodzicami, potem sobie pobiegać pochodziłem, potem z babcią troche na działce popracować i jak wróciłem do domu to była 19 a czułem się jakby 2 dni minęły