[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / fa / fascist / india / maka / pinoy / qanon / vg / vichan ]

/rzabczan/ - Frogchan

Your place for frog
E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje
kościścianmodyfikator

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


File: f8320f6c76eedeb⋯.jpg (12,46 KB, 150x200, 3:4, bor.jpg)

 No.81492

Opłaca się na defeki iść?

Z jednej strony przeglądam oferty pracy i widzę że nic dla mnie nie ma, a jak coś znajdę to praca dla dynamicznych a nie anonów, więc się nie zapiszę, bo wiem że po tygodniu mnie wyjebią.

Myślałem o lingwistyce bo lubię języki + może bym sobie pozwiedział i mógł czytać książki w orginalnych językach, ale nie wiem jak po tym z praca.

Iść na defeki i próbować w tłumacza, czy wyjebane i 1600 miesięcznie do końca życia?

 No.81498

nie, po defekach zarobisz te 1000 zł wiecej ale bedziesz miał prace pełną stresu i mobbingu motywacyjnego + 5 zajebiście stresujących lat studiów, w dodatku ciągłe upokarzanie i smutek że wszyscy sie dobrze bawią a ty gnijesz w domu, no i zazwyczaj to ogromny koszt bo trzeba sie z domu wyprowadzic chyba ze mieszkasz na miejscu

no oczywiście mówie o anonach bo jak jestes dynamiczniak to pewnie ci sie spodoba takie zycie ale dla anona to meczarnia


 No.81509

>>81492

lingwistyka chińska to pieniądz


 No.81579

>>81498

no ale 1600 to nic.

Palę 1,5-2 paczki fajek dziennie, jem jak putas więc 6 czasami 12 parówek na śniadanie czyli 6-12 ziko dziennie, napoje to też wydatek 5ziko dziennie i tak i wychodzi już 1050 a do tego trzeba doliczyć obiady, kolacje, chipsy, lajony, opłaty za mieszkanie, bilet miejski, internet, 30ziko miesięcznie na pakiet zeby miec te 13 gb internetu na telefonie do lurku, piwka a pijam tak minimum 4 dziennie dla zdrowia żeby kamień na nerkach się nie osadzał czyli 8 ziko dziennie, poza tym ćpun anon i nawet jakbym roślinke zasadził w celu oszczędności i redukcji szkód to i tak prądu mi najebie dodatkowe 150-200ziko plus nasiona 3-4 krzaczory na miesiąc 150 ziko.

Wychodzi 1700 bez obiadów, kolacji, przekąsek, opłat za mieszkanie, a fajnie by było sobie np jakiś rower kiedyś kupić i gdzieś pojechać samemu, książkę jakąś.

No 2500 bym miesięcznie potrzebował.

Ew mogę 600 na szlugi zmniejszyć na 200 jeśli będę palił skręcane z shagu.

2200 a tyle to nawet trudno żeby dynamiczniak bez studiów i znajomości miał




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
Usuń post [ ]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / fa / fascist / india / maka / pinoy / qanon / vg / vichan ]