jak ja kurwa nienawidzę pracować
nienawidzę tego uczucia że MUSZĘ tu być mimo że mam mało roboty
że wstaję o 5 rano i 2/3 mojej codziennej energii jest wyjebane do śmietnika (na pracę z której nie mam nic tylko kasę)
że muszę udawać że mnie to interesuje (pracuje w biurze)
ja pierdole kurwa co za gówno