– Sejm przyjął projekt nowelizacji kodeksu karnego, który przewiduje m.in. zaostrzenie art. 212. Pomówienie będzie mogło być ścigane nawet z urzędu. Dziennikarze uważają, że to przykład hipokryzji polityków. Wcześniej nawet PiS deklarował możliwość likwidacji tego artykułu – alarmuje serwis press.pl.
Projekt przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Do par. 2 art. 212 kodeksu karnego – który mówi, że kto dopuszcza się pomówienia „za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku” – dopisano paragraf 2a. Dodaje on, że „tej samej karze podlega, kto w celu popełnienia przestępstwa określonego w § 1 albo po jego popełnieniu tworzy fałszywe dowody na potwierdzenie nieprawdziwego zarzutu lub nakłania inne osoby do potwierdzenia okoliczności objętych jego treścią”.
Kamil Sikora z „Wirtualnej Polski” zauważa zaś, że do nowego paragrafu nie odnosi się par. 4 artykułu stwierdzający, że ściganie za zniesławienie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że za czyny w poprawce będzie można ścigać z urzędu.
HAHAHA! Koniec ze szlakowaniem papieża Polaka! Nawet mi was nie żal.