tak z okazji matur:
pisalem mature w 2011 roku, mialem z rozszerzonej matmy 84%, umialem iksy dupiksy bardzo dobrze, robilem jakies dowody gowna w dupie tangensy moduly i inne logarytmy
dzis patrze na arkusz z matmy z 2018 i nie jestem w stanie rozwiazac ANI JEDNEGO zadania
po studiach technicznych, ktore mialy byc niewiadomo czym, zarabiam 3k do reki
po chuj mi to było, iksy kurwa, calki, 5 lat studiowania i użerania sie ze smieciowymi profesorkami
5 lat jezdzenia na studia na "topową" politechnike 400km od domu
boze czemu ja nie poszedlem do zawodowki