p*lskie obozy zagłady to nie to co wszyscy myślą. są nimi januszexy. choć może lepiej byłoby napisać p*lskie kołchozy zagłady. chcę zostawić za sobą ten syf, odpocząć, zregenerować punkty życia i znaleźć coś mniej pojebanego. coś gdzie przełożeni i współpracownicy nie będą mieli całkowicie wyjebane na przepisy bhp i nie będą mnie opierdalać jeśli za próby przestrzegania ich. coś gdzie nie będę musiał jebać nocami i coś gdzie nie będą mnie oszukiwać na urlopach i kasie. miejsce gdzie na przerwie będzie się odpoczywać a nie przygotowywać do czasu po przerwie. chuj w dupę p*lskim kołchozom zagłady