Wylądowali w hotelu jakimś obskurnym gdzie było tylko jedno pojedyncze łóżko i chujowa podobno łazienka w środku. On jej pokazał te papiery itp. i sobie tak siedzieli na tym łóżku…
Zaczęli się lizać. I tak się lizali macając się aż przeszli do pozycji leżącej.
Podobno wtedy jak go macała to wyczuła że ma dużo większą pałkę od jej byłego czy tam obecnego chlopaka i pomyślała aby spróbować z nim bo nie wie jak to jest a jej chłopak zawsze jej mówił że ma manie na punkcie wielkości bo ma podobno z 11 cm w postoju.
No to zaczęli się rozbierać a wtedy nie pamiętam jak i dlaczego ale coś było że jemu coś trochę zmiękła faja i była średnio nadająca się aby penetrować tunel.
Ze smaczków to pamiętam że powiedziała mu "ale masz węża" jak kutanga wyciągnęła mu z gaci.
No i był chłop trochę miękki i gdy mu na to zwróciła uwagę to coś tam jej powiedział chyba żeby się tym zajęła a będzie twardy czy jakoś tak.
A co na to szara myszka? Za kutanga w łapę i do gęby xD
Do dziś pamiętam typa reakcje i minę jak mu to powiedziała że obciagała obcemu facetowi mocno ssąc gdzie jemu po tylu latach zawsze robiła to byle jak.
Possała a po tym chyba przeszli do działania właściwego.
Pamiętam to nawet dobrze bo choć nie o mnie chodziło ale stawiając się w jego sytuacji miałem dziwne uczucia. Wtedy była złość i szybko ta rozmowa się toczyła gdy to jemu opowiadała. Ale gdybym miał teraz być przy takiej rozmowie to bym spierdolił aby najdalej.
Powracając do tematu. Jeśli dobrze pamiętam opisywana kolejność to najpierw ona rozłożyła mu nogi a ten ją tak dłuższy czas jeździł, podobno ją bolało i on się zmęczył czy coś i ona siadła na niego i jego zaczęła ujeżdżać aż doszła do orgazmu. Wtedy sama wzięła gumkę i założyła mu ją bo niby chciała być pewna że jest dobrze założona.
Wtedy przyjaciel wściekł się… Czemu? Bo powiedział jakoś że "ty kurwo, mi nigdy nie zakladałaś" czy tam "nigdy mi nie chciałaś założyć".
Po ogumieniu ogiera wypieła mu się i zaczął ją posuwać. Podobno od tyłu coś mu nie pasowało i chciał być znów przy pierwszej pozycji. I tak będzie po niej aż doszedł.
Po tym leżeli sobie aż zasnęli oboje.
Opowiadała że nie wie ile spali ale obudziła się gdy ten ją całować zaczynał. A że ona była ciekawa bo z chłopakiem nigdy dwa razy nie robiła to zgodziła się i znów dawaj zakładać mu gumkę i zaczął ujeżdżać ją. Jeśli dobrze pamiętam bo ta część mi coś wypadła z głowy to już ona orgazmu nie osiągnęła a tylko on się zlał.
Po tym okazało się że jest późno i dziewczyna w pośpiechu zbierała się do powrotu do domu. Było ciemno czy coś już.
Pojechała taksówka na autobus i wróciła na stancję.
Na drugi dzień wróciła na wioskę i spotkała się z chlopakiem no i ze mna.
Nie pytajcie czemu tam byłem i w ogóle. Mogę powiedzieć jedynie że miałem być wsparciem i w ogóle. Byłem i już.
Rozpłakała się jak zobaczyła chłopaka. A ten oszołomiony nie wiedział co się stało.
Sypała mu teksty że wie już że go kocha i boi się go stracić, że wie że on jest tym jedynym itp. i powiedziała mu prawdę zaraz. Typ się "wkurwił" i trochę odjebał komedię z nią jak to usłyszał i stąd ja też dla bezpieczeństwa tam byłem i zostałem xD
Na koniec powiem Wam że są od tamtej pory razem. Mało się widujemy. A z nią prawie wcale xD
Są małżeństwem, maja 2 dzieci itp. itd.
Jak macie jakieś pytania o szczegóły to pytajcie bo opisując na szybko wiele ominęłem a wiele zapomniałem może mi się przypomni.
Co do szczegółów typu nazwy miast, daty i inne identyfikacyjne to takich nie będę udzielał.