1. rok
>leczenie się z hardej depresji, ćpanie rcków, cenzo, cudem zaliczony pierwszy semestr i od tego momentu stopniowe wychodzenie na prostą z dołu
>za hehe hajs matki piwnicz
>bój się pisać z lochami kiedy widzą twój ryjec
2. rok
>niby ambitna nauka, bynie w kółkach srułkach praktyki defekenckie na kiju ale heny mocno więc ugułem chuj z tego wychodzi i le 2 warunki fejs
>tryhardowanie w normictwo ale guwno wychodzi póki co
>dorabianie na jakichś guwnorobotach jednorazowych typu statystowanie w jakiej to melodii, bynie w służbie informacyjnej, no guwno normalnie
>dalej za hajs matki piwnicz ale na ciperki i jakieś piwo na mieście już nie musisz prosić
>stopniowo gadaj z lochami ale widz że leją sage
3 rok
>zahandlowanie z byniem sobą, siekierowanie z anonami, wixowanko na kiju
>od końca 2. roku praca na guwnorobocie stalszej, już jakaś grubsza kaska, ludzie spoko choć ułomki
>w końcu jakoś zakumplowało się paroma spoko ziomeczkami na roku a nie karaczaniarzami pierdolonymi zamulaczami którzy co tydzień jado po słojiki
>w końcu sam płacisz za guwnopiwnicę i masz jeszcze kasę na cukierki
>końcówka dość dynamiczna bo praca licencjacka, inby, robota ale radzisz se nieźle
>zapraszasz koleżankę z roku na wesele na którym pisze z x bolcami i przegląda tindera, od tego czasu tbw na kurwy z roku
4 rok
>nowe lepsze defekarium, grupa dynamiczna więc siedzisz dupa cicho jak gadają o wakacjach na gualedupie ze swoimi bolcami/lochami ale ogólnie jest fajno
>fajniejsza praca powiązana z nowym kierunkiem, niewiele lepiej płaco ale ludzie mondżejsi
>po 3 miesiącach jebany awans i odkładasz na wyjazd na orgazmusa
>w końcu spotykasz się z lochami z tindera ale są durnymi srakami i guwno wychodzi choć brniesz już coraz mocniej aż między 4 a 5 rokiem zasrywasz całkiem ebin lochę
5 rok
>wykurwiasz na orgazmusa
>pracy zero więc bida w huj ale w końcu zaznałeś tego słynnego zachodziarstwa i defekujesz na jednej z pieniężniejszych uczelni w juropie
>w końcu czujesz że dasz radę in2 normictwo
>po powrocie wracasz do pracy, nadal jesteś z loho
>brakuje ci czasu na wszystko ale huj kurwa zaraz kończysz defeki zamieszkasz z loho masz expa w ebin pracy i w końcu wygrywasz
>zastanawiasz się na huj ci były te defeki skoro to od momentu zaczęcia pracy zacząłeś stopniowo wygrywać w życie a takie normiki jak op od początku wygrał sobie bez niczego