[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / agatha2 / cafechan / choroy / dempart / eirepol / place / vichan ]

/vichan/ - Śmieszne obrazki

E-mail
Komentarz *
Plik
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Osadź
(zamiast plików)
Oekaki
Pokaż aplet oekaki
(zamiast plików)
Opcje

Zezwolone typy plików:jpg, jpeg, gif, png, webm, mp4, swf, pdf
Maksymalny rozmiar pliku to 16 MB.
Maksymalne wymiary obrazka to 15000 x 15000.
Możesz wysłać 5 obrazków na post.


top keg

File: 8ac945415205ea7⋯.jpg (81,36 KB, 1280x720, 16:9, 876765976.jpg)

 No.77197

łaaaa kurewaaaaa zapomniałem na śmierć o mojej wadze. miałem schudnąć na lato żeby nie pocić się jak świnia ale odkładałem na później, później troche schudłem ale znowu przełożyłem na później i teraz kurwa nagle się zaczęło ciepło robić i musze wdrożyć plan szybkiego zrzucania wagi. ja pierdolę anony jak mogłem mieć poślizg kilku miesięczny kurwa toż to już kwiecień jutro ja pierdolę

aktualna waga 108. docelowa waga 90. musze 18 kilo tłuszczu zajarać spalić zbombardować napalmem jak najszybciej kurwa ASAP do chuja aaaaaaa wiem że do lata to niemożliwe ale kurwa w tym roku musze zrzucic co najmniej tyle kurwaaaa alaaaaaarm

już raz mi sie udało to zrobic ale protipami od anuncji nie pogardzę bo może nabiore nowej lepszej perspektywy. anon się uczy całe życie przecież

 No.77203

1000 kalorii dziennie i jakieś ćwiczenia


 No.77210

>>77203

>1000 kalorii dziennie

nie no bez przesady. 1500 chyba lepiej a i to nie cały czas. będę żarł dużo warzyw dla witamin. trochę owoców, nabiał, mjenso i koktajl proteinowy pił. poza tym witaminy w tabletkach, orzechy między posiłkami i 3+ litry wody na dobę. gdzieś w jakieś dni wrzucić muszę ryż, makaron. kurde muszę to rozplanować jakoś

jutro na pewno zjem warzywa, tuńczyka z puszki, jaja na twardo i dalej nie wiem co zjem. jakieś sugestie? robimy projekt chudnij z vichanem? xD


 No.77213

>>77210

ćwiczenia interwałowe na chudnięcie najlepsze


 No.77244

wywal slodycze, slodkie napoje gazowane, fadt foody

wrzuc ciemny chleb i warzywa (salatka z pora poletzam und pozdrawiam), na kolacje sie nie przezeraj.

Ogolnie u siebie zauwazylem, ze przejadam sie na kolacje zwyklym zarciem i leze jak waz ktory wpieprzyl krowe wieczorami od przezarcia, a nie od slodyczy czy innych fast foodow i od tego tyje.

No i sport wieczorami - bieganie, rower. Jak mniej zjesz na kolacje, to latwiej wyjsc z domu wieczorem i jeszcze sie poruszac

Problem z trzymaniem wagi zalezy id stresu codziennego, bo ja stres zajadam. Na bezrobociu sie zajebiscie zrzuca kilogramy.


 No.77247

>>77210

Zrec mozez cokolwiek - nie ma to znaczenia. Nie modyfikuj za bardzo jadlospisu, zebys sie nie zmyszal do jedzenia.

Ja wole zrec co lubie, ale poglodzic sie, a glod probowac zapic woda/herbata


 No.77316

ja schudłem 15 kg w 1,5 miesiąca jedząc tylko raz dziennie

polecam


 No.77325

>>77197

1. Yerba mate (Rosamonte Despalada) - 50g zasyp, pity w ciągu dnia

2. Dużo białka

3. Dużo wody bo punkt 1 i 2

4. Błonnik

5. Ruszanie dupy codziennie. Nawet durne wydź i przejdź 2km od piwnicy i wróć.

6.Zero, totalnie zero słodyczy, słodzenia cukrem, napojów słodzonych


 No.77658

File: 3ef1dca5392f46e⋯.png (51,17 KB, 205x178, 205:178, 3ef1dca5392f46e11a2032c819….png)

>>77325

>6.Zero, totalnie zero słodyczy, słodzenia cukrem, napojów słodzonych

a energetyki bez cukru przejdą??


 No.77661

>>77325

7. pij dużo wody

8. ogranicz mięso (białe chude ok, mało tłuszczu, zastępuj roślinami strączkowymi ile się da)

9 uzupełniaj witaminy

10 więcej ruszaj dupę


 No.77662

>>77325

weganonie mieso to nie cukier


 No.77674

>>77316

O ktorej godzinie jadles? Sporo sie ruszales?


 No.77682

>>77658

Technicznie przejdą ale słuchaj Anona jak dobrze prawi.

Przerzuć sie na Yerbe albo na zieloną cherbatę. Nie pamiętam jak z Yerbą ale w zielonej masz nuff kofeiny żeby nie zdechnąć. Poprostu uwalnia sie inaczej niż syntetyczna alternatywa.

>>77197

Ope jaki jesteś typ ciała? bo od tego troche powinna zależeć twoja dieta i ilość ćwiczeń.

Zakładam z opisu, że Endo-Mezo albo pure Endo. W sensie, że wolny metabolizm. Bo jako Ecto miał byś odwrotny problem.


 No.77685

>>77682

zieloną piję 1-2x dziennie, energole dla smaku. nk jak into yerba bo nie znam sie na tym kompletnie


 No.77720

>>77685

ehh 2x zielona + energol. Zazdroszcze. Anon z ADD hier. Jakakolwiek mocniejsza kofeina i nie mogę się skupić na niczym.


 No.77729

Zapraszam do mojej nitki o ćwiczeniach na /id


 No.77767

File: 961213a744985bf⋯.jpg (103,1 KB, 754x1158, 377:579, 1539838793124.jpg)

op hir

dzisiaj pozbyłem się słodyczy wszystkich które miałem tzn poczęstowałem domowników większością z tego co miałem a nie miałem wiele bo tylko jakieś rurki z kremem xD ostatnie malutkie cząstki sam ojebałem ale mimo wszystko trzymałem się limitu kalorycznego i tak w ogóle zjadłem bardzo mało. nigdy nie sądziłem że to powiem ale januszex daje mi pewien plus jeśli chodzi o chudnięcie. wysiłek mentalno fizyczny+8h okienko w którym nic nie jem xD

zaczynamy zbijanko ze 108kg dziś zjadłem warzywa, makaron i kiełbasę z kurczaka. nie powiem w jakiej ilości i jaka kalorycznośc tego była bo nie sprawdzałem ale wiele tego nie było uwierzcie xD

będę bumpował co jakiś czas tego freda i zobaczymy co do lata się podzieje


 No.78707

>>77767

relacjonuj codziennie swoje chudniecie. Pisz co jesz, co porabiales danego dnia itp


 No.78708

File: 6d8040f04304ce9⋯.png (63,6 KB, 657x527, 657:527, 354.png)

>>78707

na razie nie ma szczególnych postępów bo jestem na chorobowym i siedze w domu na dupie, nie ćwiczę bo jestem osłabiony więc chyba nie ma sensu tego relacjonować. ale mi przechodzi i prawdopodobnie już od następnego tygodnia będe mógł być aktywny. wtedy będe opisywał z detalami co robiłem.

a wczorajszy jadłospis to

śniadanie:

makaron, warzywa, 6 jajek kurzych na twardo, ser, dwie małe razowe kanapki z dżemem i całym opakowaniem twarogu 250 gram.

później wypiłem litr samodzielnie zrobionego koktajlu proteinowego

no i to tyle

wszystkiego nie odmierzam bo mi się w takie detale nie chce bawić już i tylko jak zużyję całe pudełko czegoś to napiszę ile ono miało gramów

a no i 3+ litrów wody wypijam


 No.78767

File: 2b7d61c5a0004bc⋯.jpg (14,55 KB, 600x532, 150:133, i-zelmer-zks18000.jpg)

Taka waga to pro tip rozpisujesz sobie makro sprawdzasz liczysz kalorie i wartości odżywcze i jesteś bogiem

Pozdrawiam and życzę powodzenia anonku


 No.78778

>>78708

Nie kombinuj z dietami

Mniej zryj

Przeglodz sie troche

Wiecej sie ruszaj


 No.78788

File: 954e6dd6836e151⋯.jpg (22,62 KB, 310x310, 1:1, 06c801efbc122899b2583f5c74….jpg)

no witam dzisiaj zjadłem psznie picrel, warzywa, kotlety z ryby, surówkę, później jeszcze zjem sobie płatki z mlekiem i serkiem wiejskim. piję sobie wodę i podpiwek i fajnie jest dla mnie. a rano zrobiłem kupę. to tyle na dziś. dobranoc


 No.78794

>>78767

>liczenie kalorii

pierdłem xD

>>78778

to + ćwiczenia i gitara


 No.78807

>>78778

>>78794

Debile żarcie mniej nic nie da trzeba liczyć żeby nie zaszkodzić dołożyć witaminy dużo wody ruszać dupe i będzie git


 No.78861

File: 52f926c54667c70⋯.jpg (137,65 KB, 840x491, 840:491, 1539838198568.jpg)

>>78807

oczywiście masz rację anonku

ja jednak nie liczę dokładnie ile makro i mikro elementów dostarczam, ile gramów czego akurat mam na talerzu. robie to na oko bardziej xD tzn widzę ile na pudełku jest kalorii, białka etc i jak biorę pół czy tam 1/3 czy ile i sobie liczę w pamięci i mniej więcej wiem ile zjadłem. oczywiście mogę się peirdolnąć o kilka czy kilkanaście gramów gdzieś po drodze bo wszystkiego co wkładam do mordy nie liczę i nie ważę ale generalnie jest git mi sie wydaje xD

pilnuje żeby co dzień jeść tak by dostarczyć do organizmu co trzeba i jak na razie głodny nie chodzę, włosy i paznokcie mi nie wypadają, nie mdleję a spodnie nie robią się ścisłe xD

also

choroba mi już prawie całkiem przeszła. w poniedziałek albo dorzucam ćwiczenia

ps chciałem zjeść żelki naładowane witaminami ale po spróbowaniu jednego stwierdziłem że gówno straszne i się porzygam więc odłożyłem i tak się skończyła moja przygoda ze słodyczami dzisiaj. teraz sobie popijam podpiwnik, zaraz odpale gierkę i będę się przygotowywał do spania

planuje jutro zjeść tuńczyka z warzywami, ryż z warzywami, kanapki z twarogiem i dżemem. pić bedę wodę i napój proteinowy który sobie sam zrobię. w międzyczasie zjem troche orzechów, pestek słonecznika i suszonych owoców. chyba dobry jadłospis xD

ps2 bardzo mi sie zachciało ciperków ale obejrzałem wideo człowieka jedzącego je i wyobraziłem sobie że ja tez je konsumuję i nasyciłem zmysły moją wizualizacją i m i się odechciało. dobranoc


 No.78906

>>78807

>liczenie zawartości odżywczej żarcia kalkulatorem

mózgi Wam te media przyryły debile xD Może od razu z kotletów na sałatki się przerzucicie? xD

Organizm trzeba powoli dostosowywać, co z tego, że obliczysz jakieś pierdy mroku, jeżeli z dupy zmienisz żywienie i enjoy rozstrój żołądka

Chcesz schudnąć, to pij wodę, biegaj, nie żryj dwóch kotletów tylko półtora, nie wpierdalaj jakichś dodatków dla sportowców na kiju, bo tam chemii tyle co w sterydach, tylko skup się na naturalnej utracie wagi.


 No.78909

>>78906

z takimi tu siedzimy xD

głupi czy pojebany? systematyczność mówi panu to coś? nauczy się zdrowo żreć trzymać kaloryczność 4 posiłki dziennie i zrzuci zbędne kilogramy i od ćwiczeń nabierze masy mięśniowej dostarczy odpowiednie składniki i będzie alpha do wyrywania sook prędzej dostanie rozstrój żołądka od tego że z zapotrzebowania ok 2,5k zrzuci na 1,5k kcal trzeba zmniejszać stopniowo ilość i kaloryczność posiłków np na początek ze 200kcal mniej później np kolejne 200 mniej raz że zacznie chudnąć dwa zmniejszy się objętość żołądka teraz najwyżej dostanie efekt jojo i za jakiś czas wróci do wagi


 No.78911

>>78909

>4 posiłki dziennie

kolejny debil, więcej niż 3 posiłki to mem

>zmniejszać stopniowo

dlatego napisałem, że półtora, a nie dwa kotlety na obiad


 No.78915

>>78909

Ja w od wrzesnia do grudnia ubieglego roku zjechalem z 15 kilo zrac 2-3 razy dziennie.

Problem jest taki, ze….znudzilo mi sie to i sobie troche ostatnio podzeralem roznych slodyczy i innych, bo juz bylem zmeczony trzymaniem diety, ale nawet hak wiecej wpierdalalem to sporo sie ruszalem, zeby jednak te kalorie przepalac.

Ogolnie ludzie majacy problem z przyrostem wagi nie powinni zbyt rezimowo podchodzic do diety, bo sie zniechecisz. Schudnac 20 kg to nie problem, ale po jakims czasie psychicznie pekniesz i zacznie sie podzeranko. Chodzi o to, zeby zneutralizowac szkodliwosc podzerania poprzez ruch. Bo sam fakt podzerania po wyposzczeniu jest nieunikniony.


 No.78916

>>78915

Nie chce mi sie zdrowo zrec. Juz zygam platkami owsianymi. Juz mi sie to przezarlo. Jedyna opcje to rozne salatki, ale tym sie tak nie nasycisz. Lepiej po prostu mniej wpieprzac, ale smaczniejsze rzeczy.


 No.78917

>>78916

Aha, no i zupy.

Zupa mozna dobrze zoladek zalac. Czesto na obiadokolacje jadlem sama zupe i sie najadalem.


 No.78918


 No.79141

File: e7b3f9e96b69a4b⋯.jpg (39,68 KB, 300x400, 3:4, 403dfdcf6af4037180d7cb9a3f….jpg)

już mi chyba choroba minęła więc od jutra wracam do ćwiczeń. dziś zjem kotleta z ryby, warzywa, makaron z kubka picrel i w sumie nie mam pomysłu na coś innego pewnie po prostu zrobię sobie litr koktajlu proteinowego do którego oprócz proszku nawpierdalam twarogu i serków wiejskich. do przegryzania mam orzechy i owoce suszone. jakoś tak dzisiaj nie chce mi się jeść. generalnie nie jem dużo. jestem gruby bo lubię słodycze bardzo kaloryczne. zawsze było tak że jak to odstawiałem to waga spadała

no to tyle na teraz. papa


 No.79142

>>77197

Zjechałem w dwa tygodnie z 96 do 87, moje protipy:

-Nie nabierasz sobie i nie wkładasz do ryja następnej porcji jedzenia dopóki nie przeżujesz porządnie tego, co już masz w gębie

-Obiad w okolicach 16-17 jako bezwzględnie ostatni posiłek w ciągu dnia, dopiero śniadanie następne

-Jak chce Ci się coś wpierdolić to sięgasz po herbatę/wodę i pijesz

-Jak już musisz zjeść przekąskę to zmieniasz ją na warzywo/owoc

-Trochę spacerków dla anona, poruszać się trochę, nie trzeba od razu zapierdalać na siłownię jak dobry goj

-W ramach specjalnych okoliczności typu urodziny wujka Mirasa czy hehe imprezka wpierdalasz sobie normalnie wyjebane w dietę bo jak będziesz się zmuszał to dostaniesz pierdolca i rzucisz całą dietę a lepiej robić odstępstwa niż rzucić całą

-Pamiętaj dieta to nie chudnięcie ale dążenie do zdrowia i unikania chorób układu krwionośnego itp


 No.79152

>>79142

>Zjechałem w dwa tygodnie z 96 do 87

chyba jak se nożem dupę wyciąłeś xD

96 - 87 = 9. jeden kilo tłuszczu to 7000 kcal. 9 kilo to 63 000 kalorii. 63k podzielmy na dwa tygodnie czyli 63 000kcal : 14 dni = 4500kcal na dobę. jakim cudem uzyskałeś taki wydatek kaloryczny żeby chudnąc ponad pół kilo dziennie? jakie środki brałeś? jaką miałeś masę mięśniową? ile godzin dziennie zapierdalałeś? jak szybko zapierdala ci przemiana materii?

kurwa takie wydatki kaloryczne i nieco większe to mają koksy pokroju the rocka że musza wpierdalać 6k kcal dziennie i tonę białka żeby utrzymać swoje mięśnie. ewentualnie ludzie co ważą setki kilogramów i nagle przestaną się obżerać i zaczną ruszać xD anon kogo ty chcesz oszukać xD


 No.79158

>>79152

Pewnie ważył się przed zrobieniem kupy i siku i po kilku dniach obrzarstwa.

Samego kału i treści żołądkowej może być ze 3 kilo, do tego pewnie 2 kilo wody zrzucił (to nie problem w tydzień) co już daje jakieś 5 kilo. Załóżmy, że potem stracił kolejne kilo wody i zostaniemy z 2 kilogramami tłuszczu, które to spokojnie można zrzucić w 2 tygodnie.


 No.79175

File: d0cd9c9c52ff2f0⋯.jpg (73,51 KB, 1024x768, 4:3, 9c61ac_5576352.jpg)

>>79141

mała modyfikacja jadłospisu. nie zjem makaronu. na śniadanie jadłem zapiekanki z kotletami z ryby z serem do tego tuńczyka z puszki. później zjem warzywa i wspomniany napój proteinowy i więcej mi się nie chce bo nie jestem w nastroju. najchętniej nic bym nie jadł. jak patrzę na szczupłych gości nawet niższych ode mnie i mniejszych w barach niektórych nawet wyglądających jak uciekinierzy z aushwitz chodzących z ładnymi loszkami, jak widzę modeli, jak widzę bodybuilderów z pięknie zarysowanymi mięśniami dostaję takiej dziwnej melancholii i zastanawiam się czemu mi mój nadmiar tłuszczu wcześniej nie przeszkadzał aż tak jak teraz. lubie słodycze ale ostatnio jak patrzę w sklepie na czekoladki albo nutellę rzygać mi się chce ehh anoni chcę wykorzystać swój potencjał atrakcyjności


 No.79323

zrobiłem zdrowa kupę bardzo dużą taką chyba wszystko z jelit mi wyjebało. jebało czosnkiem z cebulą w całym mieszkaniu bo lubie te rzeczy jeść. czuje dobrze

jutro rano się zważę jak mi się będzie chciało wagę wygrzebywać. dobranoc




[Powrót][Do góry][Katalog][Nerve Center][Cancer][Post a Reply]
[]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / agatha2 / cafechan / choroy / dempart / eirepol / place / vichan ]