>>9768
przecież jakbyś odwalił taką inbę, to ich znajomi od razu by się pokapowali że coś jest nie tak
byłby telefon do kogoś z nich i w konsekwencji atasze powiadomiłby swoich przełożonych o wszystkim, a ci już by wiedzieli co mają zrobić xD
już lepiej byłoby zamieścić kompromitującą korespondencję na jakimś wikileaks, a kompromitujące zdjęcia i nagrania na czymś pokroju kwejka, wykopu albo joemonster
byłaby afera na większą skalę przy takim samym zagrożeniu ze strony służb jak w proponowanym przez ciebie żarcie
jak się bawić to przecież na całego
interesujące jest natomiast to że anon który zaczął tą całą kołomyję z atasze wspominał coś że jego żona pisała maile do teściowej i innych członków rodziny będących w kraju
dlaczego nie kontaktowała się z nimi telefonicznie? na pewno nie chodzi tu o wysokie koszty rozmów, bo państwo za wszystko by im zapłaciło
próba podsłuchu? na komputerze jeszcze bardziej to możliwe
a może po prostu im zabroniono korzystać z telefonów do celów prywatnych?
anon debil here, czym w ogóle zajmuje się taki atasze ze stopniem pułkownika, będący na placówce za granicą? trochę chaotycznie jest to opisane i nic z tego nie rozumiem
swoją drogą jestem ciekaw, czy jak żona takiego mocarza zostałaby powiedzmy zgwałcona, to czy sprawą zajmowałaby się zwykła psiarnia czy jakieś wyższe służby?
normalnie gwałt na tle politycznym albo wywiadowczym xD
ciekawe czy śledztwo byłoby prowadzone priorytetowo i czy ewentualny gwałciciel dostałby najwyższą możliwą przewidzianą za ten czyn karę?