/vichan/ - Śmieszne obrazki

Pojebalo cie? Nie wiesz jak dziala call center? To praca na przetrwanie az cie nie wyjebia. W niesprzedazowym call centerze wytrzymalem miesiac i mnie i tak wyjebali. W 2018 moj najdluzszy staz zawodowy.

>>54757

Znam sporo osób, które w cc pracują po pół roku, do dwóch lat nawet, a ja szukam czegoś na najbliższe kilka miesięcy. CC najrozsądniej wychodzi dla mnie, przynajmnije mając porównanie do budowy i terki. Budowa w zime to chujoza a jak nie jesteś Januszem z doświadczeniem kilkuletnim to gówno zarobisz, a terka to już kompletne dno. Chcę spróbować i dać sobie czas do kwietnia/maja aż coś lepszego znajdę, a do tego czasu coś sobie odłożę.

>>54757

Popracujesz kilka dni i zaczna cie mobbingowac, ze za malo sprzedajesz.

>>54768

To do opa

>>54769

zwroc uwage na umowe, czy nie ma xxx zl kary jak nie przepracujesz xxx godzin

>>54755

mieszkaniec lublina wykryty xDDD

pojebało cię kurwa opie? call centre to najgorsze dno, jakie może być. nie ma, kurwa, w tym kraju gorszej roboty.

chcesz coś na kilka miesięcy? to już lepiej zatrudnij się do grabienia liści! poważnie: słonko świeci, na powietrzu, spokojnie sobie trochę z grabkami pozasuwasz bezstresowo i fajrant. zarobki jak w CC, a może nawet trochę większe. poza tym nikt cię nie wkurwia i masz świadomość, że robisz coś dobrego dla społeczeństwa.

masz trochę większego socjal skilla? może poczta polska? oczywiście jako listonosz, bo asystent to rak. też zasuwasz sobie po osiedlach, chociaż oczywiści najlepiej jest zatrudnić się na parę miesięcy w okresie wiosenno-letnim.

jebać CC. wolałbym kurwa kraść niż tam robić. ps to prawda

>>54795

też polecam listonosza. raz na jakiś czas ktoś cię wkurwi, ale generalnie spoko praca.

jak juz musisz robaczyc na sluchawie to polecam helpdesk im bardziej techniczny tym lepiej bo z tego mozesz sie przekwalifikowac na cos normalniejszego (ja tak zrobilem i wygralem zycie xD) Poletzam opq. Miedzy rozmowami przygotuj sie do jakiegos fajnego certyfikatu albo zacznij cokolwiek programowac chociazby automatyczne testy czy cus.

>>54795

>pojebało cię kurwa opie? call centre to najgorsze dno, jakie może być. nie ma, kurwa, w tym kraju gorszej roboty.

to, po stokroć kurwa to

>obozy pracy kiedyś

harowanie fizyczny zapierdol

>obozy pracy dziś

siedzenie na słuchawce i wciskanie ludziom gówna

kiedyś było lepiej jednak

>>54841

>obozy pracy dziś

>siedzenie na słuchawce i wciskanie ludziom gówna

do tego dodałbym jeszcze sprzątanie, magazyn, wypełnianie tabelek w wordzie i excelu i klepanie prezentacji w pp

>>54841

fizyczny zapierdol, gdy masz dobrą ekipę i fajna atmosfera jest, to jest milion razy lepszy niż call center gdzie literalnie po godzinie chcesz zapierdolić się i wszystkich wokół

>>54852

xD no chyba kurwa jednak nie do konca

trzeba miec predyspozycje do takiej roboty, popracuj na zewnatrz przy polskiej zjebanej pogodzie to bedziesz tak samo chcial się zajebac jak na słuchawie - enjoy wstawanie o 5 i zapierdol przez 10 h.

ktos kto mało/nigdy nie pracował na budowie może gadac takie pierdoly- jesli juz to jakas wykonczeniowka w srodku - tez jest dosc ciezko, ale przynajmniej nie wieje i nie kapie na leb.

aczkolwiek zawsze smiecham z projekcji korpoanonow i callcenterowcow jakby to woleli pracowac na budowie xd prosze bardzo - idzcie- teraz jest od chuja miejsc pracy w budowlance, nawet ukraincy maja po 15-20zl/h, nie trzeba nic umiec, braki sa tak duze ze przyjmuja bez doswiadczenia, tylko to troche ciezsza i bardziej odpowiedzialna robota gadania przez telefon.

>>54868

pracowałem kiedyś fizycznie na magazynie, po godzinie zwymiotowałem im na podłogę i się zwolniłem

>>54868

ale ja pracowałem na budowie xD jako pomocnik murarza (gdzie nie wejdzie cała cegła, tam wejdzie pół cegły, gdzie nie wejdzie pół cegły, tam wejdzie zaprawa i jebać twoje mostki cieplne xD). Nie miałem większych problemów, żeby robić po 9,10h jeśli mi na to głowa pozwalała(brak spierdolenia wtedy). Robiłem też w call center i literalnie po niecałych dwóch godzinach rzuciłem i byłem tak wkurwiony, że musiałem tydzień odreagowywać.

danonie jak call center to tylko przychodząca, po pierwsze wychodzące sprzedażówki to w większości ałtsorcingowe gunwo gdzie jest parcie na wynik premie mogą być kuszące ale w 90% to jebanie pracownika na wszystkim, na przychodzących masz tak naprawdę tylko parcie na czas rozmów a i to nie wszędzie jak się wdrożysz to zajebiście idzie, jedyne co wkurwia to jak musisz tłumaczyć cepom coś co nawciskali im goście ze sprzedaży ale i tak wolę bo stabilniejsza i mniejsze parcie

kurwa ale jebane debile i nieuki

cza bylo sie uczyc haha

>>54868

w korpo chca na budowie robic? to jakis odpowiednik cuckoldu pracowego?

>>54885

przychodzaca jest o tyle dobra, ze cie nie wyjebia od razu, co i tak nic nie zmienia, bo po 8h pierdolenia jestes zjebany. Gardlo tez jest wysuszone. Trzymaja tam stare baby ktore sie na wszystko godza i maja odpowiedni czas rozmow.

To uczucie gdy pierwszy lepszy pan Tomek po politologii robiący na słuchawce zarabia więcej niż niejeden absolwent jakichś mechatronik na kiju z kilkuletnim doświadczeniem.

>>56882

Bzdury. Na słuchawce lepiej od sprzątaczki zarabia mniejszy % telemarketerów niż mechatroników, przecież to jest robota dla najgorszych proli z koszmarnym przemiałem ludzi bo po prostu nieliczni są w stanie to robić a z tej grupy nieliczni robią to dobrze.

było się uczyć to byś teraz nie robaczył

>>56884

To samo duże zagraniczne korpo w stolicy:

>anon mechatronik piszący soft dla systemów wbudowanych, znajomość angielskiego spokojnie na poziomie C1, biegła znajomość C z wszystkimi jego odmianami takimi ja Embedded i C++, podstawowa Javy, C# i Pythona

- na start 2200 netto

- po roku 2400

- po dwóch 2600

- po trzech 2800

kolejna podwyżka najwcześniej za 2 lata, a jak mi coś się nie podoba, to mam wypierdalać, bo podobno jest 10 na moje miejsce

>pan Tomek po politologii robiący na słuchawce

- po roku pracy 3600 netto z umową o pracę i jakimiś dodatkowymi profitami

fakt że obsługuje klientów zagranicznych i podobno nieźle zna angielski, ale to łatwiejsze niż grzebanie się w over9000 linijkach kodu i sprawdzanie czy urządzenie zadziała

>22-letnie karyny z HR, skończony max. licencjat na prywatnej uczelni

4-6k netto w zależności od wielkości cyców i słuchania "poleceń służbowych"

Nie wspominając już o kadrze kierowniczo-menedżerskiej która wpada raz na tydzień albo i rzadziej żeby pozarywać siksy z HRu i powyżywać się na taniej sile roboczej dzięki której cała firma jest w stanie funkcjonować

>>56886

hahahahahah co za pierdolony frajer

myślałeś czasem żeby ukraść pieniądze albo przynajmniej zapierdolić kilku śmieci z kasty?

>>56887

mówisz o swoim starym?

>>56889

i chuj to da, jak wszędzie są takie same zasady

>>56890

przestępczość zmieni twoje życie (łatwe pieniądze i wreszcie życie jak człowiek) i śmiecia z kasty na którego trafi retrybucja (utrata hajsu albo obcięte palce i kałuża krwi)

>>56886

lekarz rezydent ma 4k już na studiach i z dyżurów dodatkowe 6k bo robią w kilku szpitalach na raz

>>56892

no co ty, lekarze to biedacy

tak jak piszesz jest tylko jeśli są z kasty i ich rodzina posiada prywatny gabinet

>>56892

nie każdy

zależy gdzie pracuje, czy bierze dodatkowe zlecenia w prywatnych klinikach i czy ma swój własny gabinet

jak jest szeregowym internistą w szpitalu powiatowym i nie robi nic ponad to, to nie zgarnie więcej niż 3k

>>56893

>>56894

u mnie lekarze jeżdżą porsche i chodzą opaleni cały rok bo co 2 tygodnie wakacje na karaibach

>>56895

to kiedy oni pracują jak co 2 tygodnie urlop? xD

>>56896

właśnie chuja oni pracują tak naprawdę

>>56897

no to chyba jacyś dyrektorzy, kierownicy i ordynatorzy którzy prowadzą nadzór zlecając go tak naprawdę komu innemu

zresztą nie trzeba być lekarzem w branży medycznej żeby zarabiać duże szekle

wystarczy rozkręcić prywatną klinikę zatrudniając w niej lekarzy których nie stać na prywatne gabinety, przeznaczając na wynagrodzenia dla nich powiedzmy 30% dochodów

>>56898

zwykli lekarze rezydenci

>>56898

>wystarczy rozkręcić prywatną klinikę

<wystarczy

w polsce masz na to szansę tylko jak jesteś z kasty

cała legislacja jest pod to zrobiona

nawet jak rozkręcisz klinikę nie będąc z kasty to policja, sąd, sandepid i urząd skarbowy szybko zrobią z tobą porządek

a na biznesy synów i córek z kasty przymykają oko

>>56899

rezydent here, zaraz wam napiszę prawdę o papieżu i zarabianiu pieniędzy

>>56886

dziadzia? pokaż mi karynę z hr zarabiającą 6k netto xD

>>56907

w zagranicznym korpo zarabiają bez problemu

i jeszcze coś im pod stołem skapnie jak dobrze zrobią loda szefowi

one dostają za sam wygląd

>>56909

po co przeplacac za karyny? chyba, ze to sekretarki w panstwowych spolkach czy nbp

>>56911

wygląd takiej karyny jest po prostu wizytówką firmy

jak przyjdzie ważny gość i zobaczy brzydką, grubą, w motznych okularach i z tłustymi włosami, to źle to będzie wyglądać

a na ładną przynajmniej miło popatrzeć i może nawet coś więcej

i taka ładna ma duże wymagania płacowe

>>56904

Aktualizacja: idę bawić się z dzieckiem nie chce mi się odpisywać krawedziowcom

miał być fred o telemarketerach a zrobił się o lekarzach xD

ale fakt że marketerzy, domokrążcy, "fachowcy" i różnego rodzaju doradcy to najbardziej wkurwiające grupy zawodowe

>>56955

w telemarketingu z miesiaca na miesaic pracuja tylko stare baby. plus troche studentek ktore sobie dorabiaja. Anon sie nie utrzyma w takiej robocie, bo trzeba tam na okraglo sciemniac i klamac, a jak nie bedziesz to cie wypierdola. Jak za wolno bedziesz gadal to tez cie wypierdola. Anon sie tam miesiaca nie utrzyma. Juz cyba lepiej na kasie w markecie pracowac, bo stamtad cie raczej nie wyjebia. Po pracy na sluchawce bedziesz do siebie dochodzil kilka miesiecy.

>>56914

ale zadnej karynie za wyglad tyle nie zaplaca. na recepcjach pracuja za 2500 brutto, wiec w lepszych miejscowkach wiecje niz 3k netto nie dostana.

>>57006

to samo dotyczy tych hr-ek, bo zadna hr-ka nie jest w stanie przemaglowac na stanowiska delikatnie bardziej kucowe, tylko conajwyzej sosoby do sluchawki czy magazynu

>>57005

Marketerzy i technicy w UPC to największy rak jaki znam. Nie wiem czy oni są tak tępi, czy klientów mają za idiotów. Pewnie jedno i drugie.

Taka była rozmowa u mnie jak co chwila mi internet się rozłączał i im to zgłosiłem:

Anon: (Po odczekaniu ponad 30 min. na połączenie) Chciałem zgłosić awarię internetu, co chwilę się rozłącza.

Telemarketerka (z głosu słychać że ma nie więcej niż 20 lat): Niemożliwe, nasze usługi zawsze działają.

A: Jakby działały to bym do was nie dzwonił.

T: Jest pan zainteresowany wykupieniem pakietu telewizji cyfrowej?

A: Ja dzwonię w sprawie internetu, ale nie telewizji.

T: Ale ja pytam się pana czy jest pan zainteresowany wykupieniem pakietu telewizji cyfrowej.

A: Nie jestem, proszę coś zrobić żeby internet mi działał.

T: Pewnie łączy się pan bezprzewodowo i jest pan za daleko od routera. Proszę podejść bliżej, a najlepiej połączyć się przewodem.

A: Ale ja jestem połączony przewodem.

T: Proszę sprawdzić czy wszystkie przewody są podłączone do odpowiednich złącz i czy są powtykane do końca.

A: Przecież są.

T: Czy ma pan zainstalowane najnowsze sterowniki i zaktualizowane oprogramowanie?

A: No przecież tak, na wszystkich urządzeniach.

T: Jakiego Windowsa używa pan na komputerze?

A: Nie używam Windowsa, tylko Debiana. Zresztą jakie to ma znaczenie jak na telefonie też mi nie działa.

T: W trosce o zapewnienie bla bla bla, UPC zaleca korzystanie z Windowsa 10 z zainstalowanymi najnowszymi poprawkami systemu.

A: Ale co mi po zaktualizowanym systemie, jak internet w ogóle nie dociera do routera?

T: Proszę odłączyć router od zasilania i uruchomić go ponownie po ok. 60 s.

A: Już to zrobiłem i nic.

T: W takim razie proszę zresetować router do ustawień domyślnych poprzez przycisk z tyłu jego obudowy i odczekać ok. 3 min. Uruchomić ponownie komputer. Pewnie zmieniał pan domyślne ustawienia i dlatego nie działa.

A: Nic nie zmieniałem i próbowałem już tej metody.

T: To proszę spróbować jeszcze raz.

A: (Próbuję to jeszcze raz, ale mówię jej że nic to nie da)

T: Rzeczywiście, coś jest nie tak na częstotliwości 794 MHz. Musi przyjść technik i obejrzeć. Na którą mam umówić?

A: Na jutro 12. To nie mogła pani od razu tego zobaczyć i powiedzieć że musi przyjść technik? Tracę tylko czas.

T: To jest pan zainteresowany wykupieniem pakietu telewizji cyfrowej?

A: Ile razy mam pani powtarzać że nie. Dzwoniłem w sprawie niedziałającego internetu.

T: W takim razie technik będzie koło 12 jutro.

A: Mam nadzieję że za darmo będzie ta wizyta?

T: Tak.

>>57026

Tępa szmata powiedziała mi przez słuchawkę dokładnie to co jest wypisane na ich stronie i jeszcze próbowała wcisnąć telewizję.

Następnego dnia pojawił się u mnie podwiek będący rzekomo technikiem. Właściwie bez jakichkolwiek narzędzi - w skrzynce na narzędzia były tylko trójniki i klucze do skrzynek abonenckich.

Profilaktycznie wymienił mi trójnik i router, jednak chuja to dało. Po chwili diagnoza - to na pewno telewizory analogowe powodują zakłócenia i router się restartuje. Poodłączał mi wszystkie 3. Spojrzenie na iPhone'a z zainstalowanym jakimś softem od UPC do zdalnego podglądania statystyk routerów w oparciu o adres abonenta - częstotliwość 794 MHz podświetla się na czerwono, więc jednak to nie to. Ale telewizorów mi nie podłączył z powrotem.

Mówię mu jeszcze że tydzień wcześniej u sąsiada z dołu była podłączana ich usługa i mniej więcej od tego momentu mam problemy, że może coś odłączyli i nie dokręcili do końca. On na to że "profesjonalizm" UPC na to nie pozwala.

Po tym zażądał żebym udostępnił mu kompa żeby sprawdzić dokładne ustawienia routera (który wymienił wcześniej xD). Jak mu powiedziałem że to on chyba powinien mieć ze sobą, poza tym może to zrobić na telefonie, to wręcz wydarł się na mnie że albo mu udostępnię kompa albo on wychodzi i zostanę obciążony kosztami tak jakby to było z mojej winy. W końcu dałem mu laptopa, ale powiedział że on tego systemu (Debiana) nie zna, bo oni zakładają że klienci używają Windowsa i taki komputer mam udostępnić. Wkurwiony przyniosłem służbowego laptopa. Pierwsze stwierdzenie - Windows 7 jest przestarzały i powinienem używać 10. Jak mu mówię że 7 jest nadal wspierany i spokojnie wystarczy do internetu 250 Mb/s i jakie ma to znaczenie jak internet praktycznie nawet nie dociera do routera, on tylko wzruszył ramionami i powiedział że skoro wiem lepiej, to najwyżej mi nie będzie działać. Coś tam poprzestawiał, ale chuja to dało. Potem poszedł do skrzynki abonenckiej, ale pozostałych gniazdek abonenckich w mieszkaniu i przewodów w pionach na piętrach nie sprawdził. Po zrobieniu tego stwierdził że prawdopodobnie jest rozjebany jakiś kabel w ścianie i dlatego tak się dzieje i że mam się na centrali umówić na kolejną wizytę na której mi ten kabel za 80 cbl wymienią.

Po czym wszystkim dał mi do podpisania umowę na telewizję cyfrową za 130 cbl wraz z oświadczeniem że on prawidłowo wszystko zrobił i nie zgłaszam zastrzeżeń. Powiedziałem mu że nie podpiszę bo nie zamawiałem telewizji, a internet jak nie działa tak nie działa. Wtedy bez słowa wyszedł.

Pod koniec miesiąca dostałem rachunek: 20 cbl za skorzystanie z pomocy na infolinii i 50 za serwis w domu.

Złożyłem reklamację, oczywiście odrzuconą. Stwierdzili że szmata z infolinii udzieliła mi wystarczającej pomocy do rozwiązania problemu, natomiast w domu nie mam komputera który spełnia minimalne wymagania do obsługi ich internetu, a technik który wymienił mi trójnik i router, został przeze mnie wyproszony, dlatego zostałem obciążony kosztami i nie ma podstaw do uznania reklamacji.

A usterką oczywiście okazał się niedokręcony wtyk F w jednym z pionów, który sam musiałem poprawić.

>>57006

>>57007

płacą, płacą

jak jako tako ogarnia jeszcze angielski to bez problemu

locha znajomego pracuje jako HRówa w EY i miesięcznie bez problemu wyciąga 4500 netto

>zadna hr-ka nie jest w stanie przemaglowac na stanowiska delikatnie bardziej kucowe

tylko że umiejętności zawodowe to one tylko w CV sprawdzają xD

one mają sprawdzić twoją osobowość, nawet jak masz inteligencję einsteina, a jesteś brzydki i aspołeczny, to nie dostaniesz dobrego stanowiska

>>57009

wygląda na januszex

raz że pensja jak u sprzątaczki (2500 brutto to było dobre za buzka, ale wtedy też koszty życia były niższe)

a dwa że na chuj takiej biurwie wyższe wykształcenie i umiejętność prowadzenia auta

>>57026

wszyscy na sluchawce tak maja - nie ma znaczenia branza

niedawno na czacie ing sie pytalem dlaczego odrzuca prosbe o obciazenie konta przez amazon, mimo ze mam srodki na koncie.

Przez dobre pol godziny albo dluzej sie locha wypytywala o moje ostatnie transakcje, bo wymienialem plny na euro specjalnie po to, zeby uniknac przewalutowania i sie niczego nie dowiedzialem.

Dopiero jak nastepnym razem mialem jakis inny problem, to ktos na tym czacie mi zwrocil uwage, ze mam ustawiony limit 0 zl na transakcje miedzynarodowe XDDDD

W calll cenetrach jest taki przemial, ze najpredzej dodzwonisz sie do swiezaka, ktory nic nie wie o co chodzi i dopiero sie uczy.

>>57027

i co, mam nadzieję, że nie zapłaciłeś?

powiem ci, że to i tak nic, ostatnio musiałem dogadać się po angielsku z węgierskim telefonistą i to dopiero koszmar

>>57034

niestety musiałem zapłacić

złożyłem skargę do rzecznika praw konsumenta i tradycyjnie przyznał rację upc, bo z dużymi korporacjami nie masz szans

a sprawy w sądzie nie było sensu robić za te 70 cbl, bo i tak pewnie bym przegrał

jak zrobili światłowód w bloku to od nich spierdoliłem i to była dla nich największa kara bo co chwila potem do mnie wydzwaniali, próbując mnie nabrać na jakieś "darmowe" kanały sportowe

>>57026

>Jakiego Windowsa używa pan na komputerze?

>Nie używam Windowsa, tylko Debiana. Zresztą jakie to ma znaczenie jak na telefonie też mi nie działa.

>W trosce o zapewnienie bla bla bla, UPC zaleca korzystanie z Windowsa 10 z zainstalowanymi najnowszymi poprawkami systemu.

założę się że sterowniki pojebałeś prawiczku

>>57041

co za shill jebany, przecież było wyraźnie napisane że nawet na telefonie nie działało bo połączenie internetowe nie docierało do routera

>>57031

ale w branży telekomunikacyjnej to jednak jest najbardziej widoczne

gadałem kiedyś z matim który będąc w technikum, a potem na studiach dorabiał sobie w ten sposób w wolnym czasie (najpierw na słuchawce w helpdesku, a potem jako technik)

biorą tam właściwie najgorszych proli bez jakichkolwiek kwalifikacji i doświadczenia

jedyne co wymagają to zarejestrowanie działalności (żebyś sam opłacał podatki, zus, itp.), zdanie jakichś śmiesznych testów on-line, posiadanie smartfona i w przypadku techników prawo jazdy i własny samochód żeby móc dojeżdżać do klientów

zarobki są uzależnione od tego ilu klientów obskoczysz, dlatego tym z helpdesku i technikom nie opłaca się rozwiązywać problemów, bo i tak klient ma zapłacić

sam organizujesz sobie czas pracy i możesz nic nie robić bo upc ma tylko z tobą podpisany kontrakt na dostarczanie klientów, jeśli nic nie będziesz robił to kto inny ich obsłuży, a jak będziesz robił to to upc sobie zarobi, a tobie skapną jakieś ochłapy

helpdesk pracuje u siebie w domu przed kompem albo ze smartfonem z zainstalowaną specjalną aplikacją

technicy jeżdżą do klientów płacąc za paliwo z własnej kieszeni i nie zależy im na rozwiązaniu problemów, bo chcą jak najszybciej odbębnić kolejnego

dostają za to ochłapy, dlatego to raczej praca na wakacje - żeby z tego w miarę godnie przeżyć miesiąc musiałbyś zapierdalać po 7 dni w tygodniu po 12 godzin

Dobra tu OPedał.

Pierwszy dzień pracy takiej prawdziwej zaliczony. Zauważyłem, porównując tą pracę do poprzedniego callcenter w mojej karierze, że dużo robi atmosfera na sali i podejście innych ludzi. W poprzednim każdy skupiony na sobie, call center poważny biznes XD Tutaj fajnie, w przerwach między telefonami(infolinia here) można sobie porozmawiać z innymi ludźmi, jak czegoś nie wiem, to pytam i każdy chętnie pomaga, nie nerwowo i na siłe, tylko na spokojnie, nie wiem nawet kiedy mi te 8 godzin zleciało, ale może to dlatego że stimy od rana były jedzone. Ogólnie polecam, duży plus to elastyczny grafik, brak pracy w weekendy, całkiem przyjemne zarobki, będąc piwniczniakiem lubiącym siedzieć w domu, ew obracającym się w gronie 3-4 osób sprawia że sama podstawa już mi wystarcza spokojnie na miesiąc, a z premii gdy widzę jak to wygląda to myślę, że bez problemu 200-400 polskich złotych zarobię coby na zakupy z dark netu mieć, ew się na siłownie zapisać.

Może mi się oczywiście zmienić, bo to pierwszy dzień, ale zapowiada się dooobra praca dla takiego zjeba jak ja.

Jak anony pracują w callcenter to się mogą podzielić swoimi historiami.

Dzisiaj miałem zgłoszenie(a zgłoszenia należy zapisywać tak jak się usłyszy słowo w słowo) brzmiące "No stałem w rogu, żeby patrzeć czy te gnoje z gimnazjum nie podpierdalają i jeden gówniarz chuj mi przebiegł i plecakim zahaczył gnój jeden" i trochę prychłem z sposobu w jaki ten średniego wieku facet mówił. Bardzo miło mi się z nim rozmawiało, się zagadałem że mam limit 10 minut na rozmowe a prawie pół gadałem XD

>>57651

dojebany ten mix z vidrela>>57651

Ja mam też pracopytanie: monitoring w castoramie, czego się spodziewać, co mówić na rozmowie? Siedzenie i nic nie robienie mam opanowane więc taka gówno praca jest w sam raz na rok albo dwa zanim zacznę zarabiać na dupokanapce.

>>57967

Często spotykałem się, że na monitoring/ochronę zatrudniali na czarno. Jeśli nie będziesz miał umowy to ofc tylko jeśli wypłaty co tydzień bo potem będziesz z ręką w kupie gdy wypłata 15 a nie zwolnisz się w po wypłacie nieważne jak bardzo by cie wykorzystywali bo świadomość, że nie dostaniesz pieniędzy za połowę miesiąca boli.

Najlepiej na czarno się nie zgadzaj, robiłem i nie polecam. Ale rozmowa 4 dni przed wypłatą, w której dostaje informacje że hehe ja nowy i jeszcze nie umiem wszystkiego więc zamiast 2400-2500 dostanę 2000 najlepsza XD

Do takich gównoprac nie musisz się jakoś przygotowywać. Przyjmują każdego, kto jest w pełni sprawny do pracy i podczas rozmowy powie, że nie ma żadnych oczekiwań co do godzin pracy XD Nie wiem jak w castoramie ale np w dużych marketach monitroing może mieć wyjebane, jedynie na alkoholach trzeba sprawdzać bo jak zniknie baton za 2 ziko to nic się nie stanie a jak trunki za 90 ziko to już inaczej. Swojego czasu ubiegałem się o pracę w monitoringu parku w moim mieście, niestety w tym okresie nie pojawiło się żadne wolne miejce a praca podobno przyjemna. Gapisz się w ekran na nocke, w mieście które jest całkowicie martwe i o 19 już park robi się pusty, ew raz na pół godziny ktoś przejdzie. Znajomy polecał, ustawiał budzik na godzinę przed końcem zmiany albo palił huehuehuane i oglądał filmy. Tylko pić nie można bo jak wyczuje to 10 chętnych na pana miejsce i elo.

Chociaż dochodzę do wniosku, że to nie dla mnie. Bezwartościowe doświadczenie, które nie pomoże Ci w zdobyciu lepszej pracy.

O wiele lepiej iść już do cc, a potem jakieś IT lub spokojne korpo w którym może nie dostaniesz służbowego penisa ale się poopierdalasz i zarobisz 3-4k miesięcznie.

Nie marnuj życia na gównoprace, szukaj takiej która ułatwi ci potem zdobycie pracy, z której będziesz czuł satysfakcje

>>57651

zazdro opie

ja pracowałem kolsenter 3 dni. niczego nie sprzedałem bo każdy na mnie kurwił kazał wypierdalać i ucinał rozmowę. nie mam pojęcia jak karyny z boxów obok sprzedawały cokolwiek. może chodziło o dysonans poznawczy bo brzmię jak locha a przedstawiałem się jako facet to ludziom odpierdalało. ale na dowidzenia menadżer powiedział żebym się nie przejmował bo równie dobrze mogę iść gdzieś na support bo może nie umiem sprzedawać ale jestem zrównoważony, logiczny i mam miły głos xD z tą logicznością pewnie pił do tego że załączał mi się tryb autyzmu i dociekałem precyzyjnie czemu klient każe mi sie odpierdolić każdą odpowiedź kontrując jak mnie uczono. no cóż takie życie xD

also

skoro fred pracowniczy to mam pytanie

jaka praca dla anona kierowcy wózka widłowego który juz nie chce zapierdalać na wózkach w januszexach niszcząc zdrowie za minimalną? moge bez wiekszych kwalifikacji się zaczepić gdzieś poza januszexami z 3k na start czy jednak jak nie mam pomysłu na siebie a mam mózg to kucowanie welkam tu i w dalszym ciągu robie czego nie lubię ale z czasem za dużo wiekszę pieniądze? dodam że kiedyś sprawdzałem z czym to się je i zrozumiałe było dla mnie ale że to dużo nauki dałem sobie spokój xD

>>58089

czemu mam łatke szila? halo mode co tu się czemu unknown. polska flaga powinna być xD

Też na infolinii here było

"kiedy mi prund wlonczycie"

- ponowne podłączenia zgodnie z kolejnością zgłoszeń

"nim wy mi ten prund włączycie to ja umrę i tak pewnie było by dla was najlepiej, jakbym Umar"

>>58103

XD

bym kurwa pozabijał wszystkich właścicieli call centre

>>58256

ja wytrzymalem miesiac, bo musialem 160h przepracowac,

>>58259

ale nie wiem czy to dobry pomysl, bo do tej pory czuje niesmak.

do maka nie pojde, bo jeszcze mnie ktos znajomy zobaczy. jako kasjer moglbym isc do jakiegos spozywczaska w innej dzielnicy miasta

>>58067

ale to trzeba miec orzeczenie xd

>>54795

a co z tymi doradcami d/s kredytow

widzialem, ze w hipermarketach nawet maja takie stnaowiska

da rade sie tam zalapac bez zadnych fikolkow w cv?

>>58421

no kurwa, stary

tylko musisz udawać dynaminę: uśmiechaj się, bądź otwarty na ludzi, stań się 110% oskarem i robota jest twoja. musisz umieć się ładnie ubrać, znać najprostsze pojęcia z ekonomii/finansów (no poczytaj o robocie zanim ją weźmiesz) i nie jąkać się za często

potwierdzone info

>>58423

moglbym to wziac, ale musze jakos sensownie jedna wielka dziure w cv zatkac

>>58067

W casto, tzn. w dzień, śledzić sebów jak podpierdalają wiertarki. Jest alternatywnie oferta struża na zmianie nocnej, żeby chodzić sobie z latarką i udawać że strzelasz alienom do dupy z palca. Nie wiem jaka jest presja w monitoringu żeby łapać złodziei, ale podobno dostajesz 15% wartości tego co zjuchcili jak ich przyłapiesz. Kamery nie są pasywne, można nimi sterować itp. więc to jest bardziej aktywne niż tylko siedzenie. W sumie to wolałbym nieruchome bo mniej widać potencjalną nieudolność. xD

Mam własną dupokanapkową ścieżkę zawodową, której nie mogę jeszcze zacząć, a hajsu trzeba już.

>>58430

Czyli wiesz jak i co krasc?

batony czy jakies bulki na luzie mozna podpierdalac w hipermarketach?

>>58430

Po huj kradna wiertarki? xD

Czy to slynne cyganskie wersje pil mechanicznych?

>>58455

każdy zakup wiertarki w tym kraju jest rejestrowany do bazy CBŚP razem ze zdjęciem kupującego ale raczej nie mogę wam powiedzieć dlaczego

>>58482

wiertarki powazny biznes

>>58454

Castorama, podwieku. Żadnych bułek. xD

>>58455

Po to żeby nie płacić. Potem taki Janusz ma się za wielkiego spryciarza i dostaje plus pkt 100 do ego i 2 mg dopaminy do mózgu.

>>58677

O hui, to ten lektor od "czlowieka z silna wola"

>>58677

ja pierdolę ale janusz

>>58767

wykop →

← jebawka

>>58773

>odsyłanie na wykop i jebawkę gdy na wykopie siedzą państwowcy a na jebawce ironiczne śmieszki tak naprawdę mające wyjebane w ideologię

>>58788

>nooo kolego

twój incelchan wiesz gdzie

>>58788

>oslo tylko ekstremalne podwieki nie mają wypierdolone w polityczke/ideolo

nie podwieki tylko ułomki ewentualnie ludzie którym nie zależy z jakichs względów

niestety jak ktoś nie jest ułomkiem i chce przetrwać w tym świecie musi się choć troche interesować żeby go niespodzianka typu wojna nie zastała z ręką w nocniku

>>58790

ej przeczytaj jeszcze raz to co napisałem i to co napisałeś ty

widać potwierdza się że polityczkarze to debile

>>57026

>Marketerzy i technicy w UPC to największy rak jaki znam. Nie wiem czy oni są tak tępi, czy klientów mają za idiotów.

o kurwa ;;

bo ludzie są idiotami i w 99% rzeczywiście okazuje się że jakaś stara baba przy przesuwaniu mebli przypadkowo odłączyła kabel od dekodera i albo tego nie wie, albo boi się podłączyć że coś zrobi nie tak i popsuje

znajomy robił kiedyś jako technik w paru tego typu przedsiębiorstwach i tak to wygląda

działają wg ściśle określonych punktów w instrukcji postępowania przy usterkach i jak nic z tego nie pomoże, to robi się nową instalację, bo to po prostu szybsze niż zastanawianie się co jeszcze może nie działać, a przy okazji się więcej zarobi

ale fakt jest faktem że zatrudniają tam licealistów i defekantów, co poddaje w wątpliwość ich profesjonalizm

najważniejsze jednak podejmując taką pracę to nie poniszczyć sprzętu klientowi i nie kraść mu niczego z mieszkania xD

bo 2, góra 3 tego typu skargi i twoja kariera jako technik się skończy

niby providerzy nie biorą odpowiedzialności za działanie techników, odcinając się od szkód które mogą zrobić, ale w praktyce prędzej z tobą rozwiążą umowę niż pozwolą aby klient ich obsmarował i odszedł do konkurencji