jeśli będąc nastolatkiem nie ruchałeś małych dziewczynek i nastolatek to przegrałeś życie i to z KRETESEM
jeśli nie poznawałeś się seksualnie z niewinną dziewczynką, nie byłeś nią zauroczony i zakochany, jeśli nie leżeliście razem na trawie oglądając gwiazdy wtuleni w siebie, to jesteś śmieciem a twoje życie nadaje się na śmietnik, jesteś NIKIM, szmaciarzem, matka żałuje że takiego przypierdoleńca wysrała z cipy
i nie ma znaczenia co zrobisz teraz jako staruch. możesz sobie robić "karierę" (w sensie zapierdalanie od rana do świtu dla pana żyda za jakieś ochłapy z jego stołu), możesz kupować drogie gadżety, komputery, konsole, możesz chodzić na dziwki, ćpać, możesz podróżować, tryhardować, co chcesz, ale NIC, powtarzam NIC nie zastąpi ci tego co straciłeś, zmarnowałeś, przegrałeś, nie mając swojej małej nastolatki dziewczynki wpatrzonej w ciebie jak obraz. wszystko co teraz robisz to tylko eskapizm i nieudolna kompensacja tego że nie miałeś w życiu tego co najważniejsze czyli szalonej nastoletniej miłości.
czym sobie zasłużyłeś na taki los? czemu jesteś ofiarą, której nie dali? czemu ci którym dali się cieszą a z ciebie śmieją i gardzą tobą?
also poczytaj sobie https://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizmy_obronne bo twój mózg jest pełen mechanizmów obronnych tego jak zmarnowałeś młodość, tylko z powodu tych mechanizmów jeszcze nie palnąłeś sobie kulkę
pociąg już odjechał. życie minęło między palcami. zresztą ty nawet nie żyłeś skoro nie poznałes co to miłość i seks rozkosz pomiędzy parą nastolatków.
jedyna szansa na zachowanie chociaż resztek godności to odpalenie trybu elliot/breivik i odpłacenie światu i losowi za to że nie dał ci słodkiej małolaty. skoro ty masz przegranego życie, niech chociaż inni też mają. taka drobna rekompensata ci się po prostu należy i nie podlega to dyskusji, to podlega jedynie wykonaniu, egzekucji