czyli w polsce jest tak, że jakiś synek prokuratura albo kogoś z układu, naćpa się i zgwałci zamorduje lochę, no i trzeba będzie "rozwiązać" sprawę a ochronić syneczka, dlatego weźmie się losowego anona np.was, którego rodzina nie ma wpływu i was się wrobi.
wyobraźcie sobie ile przez dziesiątki lat w polsce takich anonów wrobili by chronić swoich ludzi z układu.
dlatego musimy zniszczyć polskę a ludzi z układu spalić żywcem ale powoli, żeby się palili przez dni. dłubać im oczy
polska to folwark kastowy. musimy odnaleźć wszystkie "elity", kasty i ludzi z układu i ich wszystkich potwornie okaleczyć, największe cierpienie jakie się da, dłubanie oczu, pozbawienie słuchu, nabicie odbytem na pal
i każdy kto nam stanie na drodze, kaczyński czy inny śmieć, zostanie zniszczony
do odbytów i oczów polskich małp z układu należy wlać kwas żeby im rozpuścić wszystko. wylewanie wrzątku na całą skórę i kąpiele we wrzątku też będą miały miejsce
i musimy się skontaktować z tym gościem bo on dostanie odszkodowanie za odsiadkę. i za pomocą tych pieniędzy zrobiły w polsce piekło, drugi Irak. musimy mu pomóc, on będzie miał pieniądze a my nienawiść do polski układów, jak i bezwględność
ich koszmar musi trwać dziesięciolecia, żeby każdy dzień bez wzroku i ze spaloną twarzą im się dłużył jak tydzień. żeby błagali by w polsce była eutanazja