[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / asatru / bane / britfeel / builders / had / in / kpop / wooo ][Opcje][ watchlist ]

/vichan/ - pl.vichan.net

Forum o siq
You can now write text to your AI-generated image at https://aiproto.com It is currently free to use for Proto members.
E-mail
Komentarz *
Plik
Select/drop/paste files here
Hasło (Randomized for file and post deletion; you may also set your own.)
* = pole wymagane[▶ Pokaż opcje posta oraz limity]
Confused? See the FAQ.
Rozwiń wszystkie obrazki

top kek

[–]

 No.2912>>3002 [Watch Thread][Show All Posts]

jako dzieciak tak miałem wszystko mnie wkurwiało. nie mogłem znieść szkoły, pracy, a w zasadzie towarzystwa innych ludzi. Tak jak ludek iq 100 źle znosi ludzi iq 70, tak ktoś iq 130 nie trawi ludzi iq 100.teraz tbw i cieszę się życiem :3 iq nie sprawia, że lepiej się czujesz, a przecież (jak wielu twierdzi) w życiu chodzi o to, żeby dobrze się czuć. Iq 140 nie jest takie rzadkie, chyba top 1%. Jedna na sto osób, w moim mieście są tysiące takich. Przez pewien czas, jak poznałem bystrzejszych kolesi, po 170, to miałem poważny bul dupy . Ale jak pisalem wyżej: liczy się najbardziej ciężka praca. iq do niczego się nie przydaje jak nic nie robisz

myśleli że jestem zjebany . w sumie mieli racje nauczycielka coś tam pierdoliła, to ją zjebałem, wytknąłem jej niekompetencję i głupotę, powołując sie przy tym na literaturę naukową . najpierw byłem u pani psycholog, z którą pogadałem sobie o życiu, później pani psycholog powiedziała że chciałaby żebym zrobił sobie testy inteligencji, bo być może da się mnie jakoś przenieść gdzieś, gdzie nie będę się nudził na lekcjach, bo tutaj się marnuję . nie mając nic do stracenia, zrobiłem testy i pani psycholog powiedziała nauczycielom żeby na mnie uważali, bo jestem cennym uczniem i muszą się bardzo starać .nie dało rady mnie przenieść do następnej klasy, więc po prostu przez jakiś czas pozostałe dzieciaki patrzyły jak na kosmitę, a ja miałem luźniej w szkole, bo hehe mądry ale leniwy.

czasami mi trochę wstyd przed ludźmi, bo takie mieli wobec mnie oczekiwania.

też kiedyś byłem takim gównem jak wy. psychologia to jedno, ale pojawiłem sie na tym świecie i tak jak większość ludzi nie miałem świadomości bycia. dopiero po kilku jednach latach jak większość ludzi zacząłem sobie zdawać sprawę że trafiłem na tą planetę. nie czulem się jednak tu jak u siebie nic mi nie pasowało ,gdy zrozumiałem ze to Ziemia dotarło do mnie że ja chyba nie jestem stąd i tak jest generalnie do dziś mam w sobie tęsknote do innego świata. pamiętam że podczas zabaw używałem słów które nie pasowały ani do ówczesnych czasów ani do mojej wiedzy czy wiedzy ogólnie w tym czasie, do której nie mialem dostępu. więc od tego czasu otoczenie już zaczynało myśleć nad wysyłaniem mnie do poradni. były to lata 90. i dalej a więc początki III RP, a co za tym idzie zero informacji o sprawach związanych z hiperprzestrzenią , polem magnetycznym i innymi stwierdzeniami no i ja miałem wtedy dopiero 6 lat. to było moim poczatkiem z nieznanym .po kilku latach chyba to byl lipiec lub sierpień kuzyn zawołał mnie na dwór krzycząc że leci UFO . to było około 19-20 .pojazd leciał na wysokości około 10-15 metrów (średnia wysokość drzew). wyglądał jak dwa złaczone ze sobą talerze szerszymi brzegami ,na ich boku kreciły się światełka. były kolorowe ,nie było słychać odgłosu przelotu. przemieścił się szybko jak papież po kremówki. po latach sprawdziłem czy inni ludzie w tej okolicy zaobserwowali też taki pojazd w tym czasie i okazało się że było paru takich świadków .więc oczywiście możecie próbować równać do siebie, tylko że moje iq nie jest przypadkiem, ale tak jak już pisałem, bez pracy nie ma kołaczy. gdybym nauczył się kontrolować te wszystkie zdolności i wykorzystywać potęgę umysłu, to może bym pracował teraz w jakimś tajnym laboratarium dla rządu USA, miał willę z basenem, sportowy wóz, ale przede wszystkim świadomość pracy na rzecz ludzkości i poczucie odpowiedzialności za ten gatunek. no ale wyszło jak wyszło i muszę siedzieć tu z takimi ignorantami i gamoniami jak wy.

jeżeli masz miłość życia i jesteś wyjątkowo szczęśliwy, a ona się puszcza za twoimi plecami, to szkodzi to twojemu szczęściu? ludzie łapią straszny boolean o segz, zupełnie niepotrzebnie.k byście bardziej się przyłożyli na waszych studiach inżynierskich, to może by do was dotarło. życie to nie tylko hard science, dumni geniusze, a obnoszenie się ze swoją ignorancją sprawia że wyglądacie jak typowe piwo z sokiem xD jak ktoś nie poświęca czasu naukom społecznym, to później jest dobrym gojem i w którą stronę się nie obróci, to go ruchają. możesz się nauczyć sociall skilla naturalnie, a mozesz z książek.

Jak gniję z mateoszy, bo robią studia techniczne, bo STEM SUPER KASA, robią poważne kariery jako burzliwi specjaliści, a później w wieku lat 40 jest zonk, bo okazuje się, że nie lubią swojej pracy, siebie i w ogóle nie wiedza jak się tam znaleźli. I idą wydawać poważne szekle na pedzia z psychologii, z którego śmiali się 20 lat wcześniej. true story, nawet nie wiecie jak często to się zdarza. kek za każdym pierdolonym razem.

 No.2913

zesrałem się z tego debila


 No.2915

>"Szpada wbiła się w głowę kobiety". Wypadek w szkole filmowej

https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,szpada-wbila-sie-w-glowe-kobiety-wypadek-w-szkole-filmowej,262120.html

gniję, bo to w wyższej szkole wszystkiego najlepszego toxica, ciekawe czy to nasz "aktor" tak przygwiazdorzył xD


 No.2916>>2940

usunięcie wszystkich "xD", które były tam w co drugim zdaniu sprawia, że op nieco poprawił PR tamtego debila. ale i tak pewnie będzie reakcja i ciekawi mnie, jaki to nasz ulubieniec napisze nam bóldupny traktat w trakcie przerwy od czytania książek dla karynek z psychologii.


 No.2926

bump na honorowe pierwsze miejsce


 No.2928>>2929

Anon glupol hir, ale zawsze kolegowalem sie z samymi inteligenciakami, a taka bieda umyslowo jak ja gardze xD


 No.2929>>3015

>>2928

czemu głupol? i czemu się z tobą kolegowali?


 No.2937>>2939

> ciekawi mnie, jaki to nasz ulubieniec napisze nam bóldupny traktat w trakcie przerwy od czytania książek dla karynek z psychologii.

śmiechłem xD nie napiszę, bo muszę zlecenie dokończyć. wiem, że tęsknicie :3


 No.2939

>>2937

chuj nas to obchodzi wypierdalaj


 No.2940>>2941

>>2916

no i jeszcze coś tam dopisał od siebie, nawet sporo.


 No.2941>>2942

>>2940

dopisał od siebie xDDD

ktoś musiał mnie zdziadkowac na twoją osobe ale wątpię pedale


 No.2942>>2944

>>2941

> ale wątpię pedale

niesłusznie pedale


 No.2944>>2946

>>2942

no i wymyśliłem wymowke zjebowi XD


 No.2946>>2947

>>2944

miałbym się wstydzić? na chanie? xD obyś dziadkował


 No.2947>>2948

Plik (ukryj): ca23f46f02ca4d7⋯.jpg (11,87 KB, 480x360, 4:3, hqdefault (3).jpg) (h) (u)

>>2946

i przyznał się ze się wstydzi, bo nikt czegoś takiego nawet nie zasugerowal


 No.2948>>2949

>>2947

posiadanie wymówek sugeruje wstyd


 No.2949>>2950

>>2948

uuuuuuuuuuu saguchy

wymowka do tego ze op dużo rzeczy sobie dopisał a nie ze to Ty napisałeś,

potem dojebales projekcje ze wstydem


 No.2950>>2951

>>2949

> wymowka do tego

wymówka może być tylko "od"

> a nie ze to Ty napisałeś

jedynie połowa jest moja

> potem dojebales projekcje ze wstydem

> nierozumienie słowa "projekcja"

dostarczacie mi dużo radości xD


 No.2951>>2952 >>2961

>>2950

> wymowka do tego

>wymówka może być tylko "od

aha xD

> a nie ze to Ty napisałeś

>jedynie połowa jest moja

xD

> potem dojebales projekcje ze wstydem

> nierozumienie słowa "projekcja"

nakladanie projekcji na cos xD czyli to co ci sie umysli w glowce xD na temat czegos xD co nie mialo z tym xD zadnego powiazania ulomku xD

>dostarczacie mi dużo radości xD

ciesze xD sie xD nie nie wstydze sie xD patrzcie jak sie nie wstydze xD nie rozumienie slowa projekcja xD dostarczacie mi xD duzo radosci xD papiez xD kremowki top kek xD patrz jak sie nie wztydze xD napisze ci xD wiexej jak sie nie wstydze xD sage xD


 No.2952

>>2951

xD x

xD xD xD xD

xD. xD


 No.2953

xDobranoc xD xD

xD


 No.2961

>>2951

ale kek, ja pierdole


 No.3002

Plik (ukryj): 16c179692f09694⋯.jpg (27,65 KB, 300x282, 50:47, 03262516.jpg) (h) (u)

>>2912 (OP)

tylydyry


 No.3015>>3017

>>2929

głupol no nie wiem np. w szkółkach mi matematyka szła chujowo, ze ledwo przechodziłem z klasy do klasy i ledwo zdałem mature, gdzie wszyscy moi koledzy w sensie koledzy (nie koledzy z klasy) zdali po ponad 90%


 No.3017>>3023 >>3029 >>3030

>>3015

Ponadprzeciętne iq i poprawka z matmy here. Koledzy na pewno zapierdalali, anon. Przy ludziach mogą mówić, że przyszło im to łatwo, ale gwarantuję ci, że spędzili długie godziny przy książkach.


 No.3023>>3035

>>3017

trzeba się było uczyć, debilu, zamiast czytać w tym czasie poradniki psychologiczne


 No.3029

>>3017

Richard Dawkins inteligencja urojona


 No.3030>>3035

>>3017

>miej 140 iq

>upierdol maturkę i tłumacz to lenistwem

ja pierdolę, to musi być podszyw xD lenistwo to jest wtedy, gdy wyszedłem z matury, bo wiedziałem, że mam już odpowiednią liczbę pkt i nie muszę robić 3 ostatnich zadań, a nie wtedy jak ktoś jest zbyt tępy, żeby zdać egzamin dla małpiszona.


 No.3035>>3036 >>3040

>>3023

trzeba było

>>3030

jeżeli wierzysz że inteligencja to zdolność robienia zadań z matmy, to nie rozumiesz pojęcia xD

> nie zrób zadań na maturze bo ci się nie chce

> nazywaj innych tępakami

< myśl że profit


 No.3036>>3038

>>3035

uwaga poprawie

> nie zrób zadań na maturze bo masz już wystarczającą liczbe punktów jaka dla ciebie była potrzebna

czytanie ze zrozumieniem na poziomie ponadprzecietnego IQ xD


 No.3038>>3040

>>3036

> stwierdź, że po co ci lepszy wynik na maturze skoro wystarczy ci gorszy

seems legit, goyim


 No.3040>>3042

>>3035

>jeżeli wierzysz że inteligencja to zdolność robienia zadań z matmy, to nie rozumiesz pojęcia xD

ja pierdolę, najgłupszy post 140-ki od trzech dni. no ale ten, pewnie facetka oprócz bycia geniuszem usprawiedliwiała cię dyskalkulią, c'nie

>>3038

olimpiada to protip


 No.3042>>3049

>>3040

> An intelligence quotient (IQ) is a total score derived from several standardized tests designed to assess human intelligence.

Jest tam coś o matmie oskar? Jeżeli nie wiem co to logarytm, to jak miałbym ci go policzyć? Jeżeli dam ci do przeczytania tekst w języku którego nie rozumiesz i wbrew oczekiwaniom hehe nie zrozumiesz go, to czy świadczy to o twojej głupocie? Z tego co mowisz wynika, że tak właśnie uważasz. A jednak masz sie pewnie za wyjątkowo bystrego xD

https://en.wikipedia.org/wiki/Intelligence_quotient#School_performance


 No.3049>>3058 >>3071

>>3042

>jeżeli nie wiem co to logarytm, to jak miałbym ci go policzyć

super porównanie tępaku. nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale podstawowa maturka jest prosta, bo jak sama nazwa wskazuje wymaga podstawowej wiedzy. w związku z tym każda przeciętnie inteligentna osoba jest w stanie tę wiedzę przyswoić, opanować i się nią posłużyć do rozwiązania problemu na arkuszu. generalnie też dlatego matematyka na poziomie szkolnym cieszy się takim powodzeniem u osób, którym nie chce się uczyć potężnych dawek informacji, bo wymaga do nauczenia trochę apriorycznych regułek. nie wiem, być może pseudonaukowe teorie twierdzą inaczej, ale co ma napisać karynka "humanistka" po psychologii w swojej poważnej pracy robionej na podstawie ankiety na fejschuju? że była zbyt tępa i nie wie, czym jest humanizm w edukacji?

inb4 byłeś zbyt genialny żeby pojawiać się na matmie przez ostatnie 6 lat swojej edukacji.

poza tym twój post jest bez sensu, bo nikt nie podważa twojego wyniku i tego że nie przełożył się na wyniki matematyczne, tylko wartość samej pseudonaukowej metody pomiaru inteligencji, która jak widać doskonale po twoim przykładzie, z inteligencją nie ma nic wspólnego.


 No.3057>>3058

>140 iq nadal się pogrąża, kompromitując przy tym wszystkie głoszone przez siebie teorie

gniję, bo w sumie nie miałem takiego nastawienia do psychologii i IQ, jak niektórzy ITT, a najbardziej do tego, że to gówno przekonał mnie sam anon "geniusz" xD


 No.3058>>3059 >>3062

>>3049

jeżeli już byłem na matmie to czytałem sobie science fiction w ostatniej ławce, tępaku xD masz rację: prawie każdy jest w stanie przyswoić sobie wiedzę potrzebną do zdania matury, choćby i na 100% większość tego nie robi. ja należę do tych, którym w ogóle nie chciało się jej uczyć. miałem inne zainteresowania.

> tylko wartość samej pseudonaukowej metody pomiaru inteligencji, która jak widać doskonale po twoim przykładzie, z inteligencją nie ma nic wspólnego.

dobrze, nazywaj to sobie jak chcesz. Nie musisz przecież używać tego słowa w takim znaczeniu, w jakim używają go naukowcy, którzy je zdefiniowali i wprowadzili do użytku. Pewnie wiesz dobrze, że jesteś mądrzejszy od jakiejś bandy wykształciuchów z ivy league i twoja definicja byłaby znacznie lepsza, trafniejsza.

testy iq mierzą to, co mierzą: iq, czymkolwiek by ono nie było. Jest ono skorelowane (tak mówi wiele badań, którym nie musisz wierzyć) z wynikami w obecnym systemie kształcenia. jest nieco ironicznym, że pani psycholog i nauczycielki mają większą szansę być tępe niż poważny ścisłowiec.

https://thetab.com/us/2017/04/10/which-major-has-highest-iq-64811

Czy inteligencja (wedle powszechnie przyjętej definicji, odpuść sobie jej podważanie na potrzeby tej rozmowy) jest powiązana z sukcesem w życiu? jest, ale nie tak bardzo jak myślą ci, którzy się do niej masturbują: i znów, są badania, które to potwierdzają.

Moja niezaradność życiowa czy nieumiejętność przekonania was do tego faktu ma nikłe znaczenie w odniesieniu do całości badań, z uwagi na prawo dużych liczb, czy jak to się tam nazywało.

>>3057

oceniasz całą naukę na podstawie jednego - mojego przypadku. słabo.

https://en.wikipedia.org/wiki/Faulty_generalization


 No.3059>>3071

>>3058

>oceniasz całą naukę na podstawie jednego - mojego przypadku. słabo.

na szczęście więcej ekspertów od science fiction tu nie ma xD ale to po co w takim razie się produkujesz, skoro jesteś jednym i przypadkiem i nie możesz nikogo przekonać?


 No.3062>>3076

>>3058

>nazywaj psychologię poważną nauką

>a na majzie czytaj SF

dość


 No.3069>>3076

>wszyscy się mylicie, ja czytałem to wiem, a na szkołę to byłem za mądry, bo miałem ważniejsze zainteresowania typu czytanie książek science-fiction

ryczę jak popierdolony, a op idealnie dobrał zdjęcie do freda xD


 No.3071>>3073

>>3049

> wartość samej pseudonaukowej metody pomiaru inteligencji, która jak widać doskonale po twoim przykładzie, z inteligencją nie ma nic wspólnego.

ogólnie nie cierpię, kiedy ktoś używa swojego/czyjegoś iq jako argumentu w dyskusji, bo to żaden argument. I w takim właśnie kontekście napisałem o moim iq w pierwszym poście, w oryginalnym temacie. Jakiś anon napisał 109, kolejny 116, więc i ja się pochwaliłem numerkiem, do którego przykładali takie znaczenie.

Jak jest na górze: pisałem, że inteligencja nie liczy się tak jak ciężka praca i nauka. Mój przypadek to tylko potwierdza.

Nie wiem dlaczego tak się zesraliście. Zazdrość? Skoro ja mówię, że nie ma czego i wy też twierdzicie, że nie ma czego, to widocznie nie ma czego zazdrościć. A smrodu narobiliście nie z tej ziemi, bo dostałem wyższą notę na jakimś teście. Po chuj?

>>3059

To jak z jechowcami xD Nieważnym jest dla mnie, jak anony mnie traktują: siedzę tutaj od lat i przywykłem do bulu dupy i wyzwisk. Chcę czytelnikowi udzielić jak największej ilości informacji, bo wierzę, że wiedzą należy się dzielić. Dlatego podaję linki i powołuje się na badania, zamiast pisać "nie masz racji a ja ją mam jestś głupi".

Jest też bardziej przyziemny powód: lubię jak anony srają żarem, a srają poważnie xD


 No.3073>>3076

>>3071

oho, już się zaczęło tłumaczenie pozytywnym trollingiem i chęcią powodowania bólu dupy xD


 No.3076>>3077

>>3062

sugerujesz że nie szanuję matematyki? Brzydkie zagranie, bo niczego takiego nigdzie nie napisałem.

>>3069

nigdzie nie napisałem że byłem za mądry. kolejny który cytuje błędnie moje posty i sra żarem w między czasie xD

>>3073

> sugerowanie że go nie macie

najgłupsze jest to, że nie ma do niego powodu


 No.3077>>3081

>>3076

>nigdzie nie napisałem że byłem za mądry

no i co z tego, że nie napisałeś czegoś dosłownie, skoro do tego sprowadzają się do tego twoje posty, bo jesteś pyszałkowatym bucem i nawet gdy widzisz, że się z ciebie śmieję, to starasz się wmówić sobie i całemu światu, że sram żarem. co jest komiczne i zastanawiające, bo absolutnie nie masz się czym chwalić i jedynie kompromitujesz się bardziej z każdą kolejną ścianą tekstu.


 No.3081>>3092

>>3077

> kompromituje się

> w sensie na forum dla spierdolin nie zgadzają się z tym co piszę

daje do myślenia

> pyszałkowatym bucem

bo nie obrażam cię tak jak ty mnie? rzeczywiście, kawał ze mnie skurwysyna.


 No.3092

>>3081

>bo nie obrażam cię tak jak ty mnie?

gdy alzheimer wejdzie za mocno.


 No.3309

>ale tak jak już pisałem, bez pracy nie ma kołaczy. gdybym nauczył się kontrolować te wszystkie zdolności i wykorzystywać potęgę umysłu, to może bym pracował teraz w jakimś tajnym laboratarium dla rządu USA, miał willę z basenem, sportowy wóz, ale przede wszystkim świadomość pracy na rzecz ludzkości i poczucie odpowiedzialności za ten gatunek. no ale wyszło jak wyszło i muszę siedzieć tu z takimi ignorantami i gamoniami jak wy.

co za bzdury. tak jest może w twoim urojonym świecie

w świecie realnym kapitalistycznym/korporacyjnym, naukowcy i osoby z iq200 siedzą w rozpadających się domach i dostają pieniądze tylko na jedzenie i wegetację.

a wille z basenem i ferrari to mają oligarchowie, złodzieje, mordercy, ci co odziedziczyli, aktorzy celebryci. albo ktoś kto znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie.

popatrz sobie choćby na polskę, tutaj bogaci oligarchowie po prostu dorobili się kradnąc mienie publiczne podczas dzikich prywatyzacji. czy to jest według ciebie definicją ciężkiej pracy?




[Powrót][Do góry][Katalog][Screencap][Nerve Center][Cancer][Odśwież] ( Przewiń do nowych postów) ( Auto) 5
45 replies | 2 images | Page ?
[Post a Reply]
[ / / / / / / / / / / / / / ] [ dir / asatru / bane / britfeel / builders / had / in / kpop / wooo ][ watchlist ]