Ja jebe anony jak się pozbyć polactwa?
Mentalny janusz here, zazdroszczę zarobków, ciekawi mnie skąd ludzie mają pieniążki, nie uznaje innego samochodu od Passata i Oktavi break, kiedy kupuje sobie coś innego (ciuchy, elektronika) niż środki pierwszej potrzeby to przez tydzień żałuje zakupu, mam beke z ludzi którzy jeżdżą na wakacje/kupują nowe samochody/chodzą do knajp.
Zaznaczam że zarabiam nieźle ale jedyne co chce zrobić z kasom to kupić mieszkanie i dalej żyć jak polak robak jedząc konserwy. Mam to chyba po starych (notabene mame nazywa się Grażyna a tate Janusz XDD), zawsze pierdolili że trzeba oszczędzać i nie wydawać na nic, a jak z nimi żyłem i chodziłem do knajpy z eks lochom to mnie mame opierdalała mimo że to była moje zarobione pieniądze XDD
Po prostu nie umiem żyć tak aby czerpać jakieś przyjemności XD Kazdy wydatek mnie stresuje i przeraza XD
Anonki czy to jakaś choroba czy tylko Homo Polakus?