gdy idę przez miasto i widzę ładne, młode loszki i przypominam sobie że mi nigdy nie dali a nawet gdyby dali to bym odmówił, zawsze wtedy myślę sobie o tym, że kompletnym debilizmem jest poświęcanie swoich hobby po to żeby pospotykać się jakiś czas ze głupią, zdradliwą cipą. i odchodzi naturalna potrzeba posiadania partnerki. i wracam do moich wspaniałych 2d waifu. poletzam
i z ta myślą zostawiam was dziś wieczorem :3