/vichan/ - Śmieszne obrazki

alkohol tak, ale kodeina nie

tolerancja rośnie szybciutko, biorąc jakieś thiocodiny rozkurwisz sobie organy wewnętrzne, za to z antidolem jest za dużo jebania i po jakimś czasie nikomu nie będzie chciało się z tym pierdolić

jak ktoś ma dostęp i pieniądze na czystą morfinę, która nie powoduje zbyt wielu skutków ubocznych to jak najbardziej polecam oddanie się temu i życie dla przyjebania sobie kolejnej dawki

ale jak ktoś nie ma to pijcie alkohol, po paru miesiącach picia dzień w dzień zaczyna smakować jak ambrozja a i efekt się utrzymuje

pamiętajcie że pijąc nadal możecie walczyć z niesprawiedliwością i żydami

>>19442

alkohol to najwieksza trucizna na swiecie po rocznym ciagu bylem wrakiem po pol rocznym braniu kodeiny jestem zyjacym pelni zyciem czlowiekiem

>>19449

a ja piję już ze 2 lata po 8 piwek dziennie albo 0,5l wódki

wątrobę mam jak niemowlak, bo robiłem testy

nie przewracam się, piję i idę spać

i tak dzień w dzień

dzięki temu żyję i tylko to mnie utrzymuje

>>19450

>pije i ide spac

tak idzie zycie zmarnowac tez tak mialem

>nie wyjdziesz nigdzie ani do ludzi bo jebie i maja cie za lumpa

>na miasto pojdziesz jebie od ciebie maja cie za menela

>nic nie zalatwisz bo pijany jestes

>rodzina ma cie za menela jak idziesz najebany na jakies spotkanie

>na loszke nie ma szans bo ktora chce alkusa jebanego

i tak sobie pije czlowiek a po kilku latach lump ja podziekuje

>>19451

nigdy nie wychodziłem do ludzi, mój alkoholizm jest spowodowany niewychodzeniem do ludzi

myję się codziennie i używam kosmetyków

nie widać po mnie, że jestem najebany, bo mam stałą porcję alkoholu, do której jestem przyzwyczajony

załatwię wszystko, załatwiałem już wiele rzeczy z 2 promilami we krwi i nigdy nie było problemu

może i mają mnie za menela, ale potrafię się zachować

loszka i tak by mnie nie chciała, pociąg odjechał, zmarnowałem swoją szansę

>>19454

zycze powodzenia ale dla mnie alkohol jest naprawde bardzo zdradliwa uzywka przez 3 miesiace pracowalem w monopolowym i mam przed oczami ciagle obraz lumpow przychodzacych po najtansze piwo i pryte

ja od 10 lat nie mialem na tydzien przerwy od alkoholu tzn. od pol roku ograniczylem do minimum typu piwo z kims/wino z loszka i nie chce wracac do tego gowna ale zycze tobie powodzenia zebys sie nie wypierdolil i zeby sie wszystko ulozylo

pozdrawiam

anonek

rzyganie przez cały dzień po kodeinie - super faza kurwo xD jadłem ze 3 razy i mi styknie takich doznań. teraz wypiłem 3 piwka i mi wesoło, pójdę zaraz spać, wstanę wieczorem, obejrzę coś dobrego, pogram, pójdę spać znowu. zdecydowanie lepsza opcja niż ćpanie gówna.

>>19461

nigdy nie rzygalem po kodeinie ani nie mialem mdlosci

widocznie na kazdego dziala inaczej i skutki uboczne sie roznia

nie mam tez zaparc codziennie robie ladna kupke

a ja sobie znajdlem 300mg i sobie siedze bardzo pozytywnie nastawiony, slucham setu future garage, czuje takie szczescie w sobie, endorfiny mi skoczyly i dopamina i to zejdzie za jakies 2-3h ale z przeciwienstwie do alkoholu nie ma jebanego kaca i zjazdu, glowa nie boli, siedze sobie i mysle ze jednak zycie jest okej, nie widac po mnie nacpania, nie smierdzi mi z geby

jedyny minus to cena, dwie dychy za taka przyjemnosc a tak to trzema mocnymi piwami sie czlowiek skurwi ale alkohol i tak jest gorszy imo dlatego wole zaplacic te 2-3 dychy i miec przyjemny czas

>>19461

i to spanie mnie wkurwia ja pierdole napijesz sie i spac idziesz jak debil

ja do kody jeszcze hydroksyzyne sobie biore zeby polepszyc faze i mi sie nie chce spac bede siedzial cala noc produktywny, bede pisal opowiadania, kucowal troche sobie, poczytam jakies ciekawe rzeczy w internecie, porozmawiam z ludzmi a po alko wypijesz i idziesz spac tracenie czasu to jest

no hydroksyzynkę też lubię, ale niestety już nie działa na mnie jak na początku. ale za to sny mam po niej nadal zajebiste.

a koda widocznie działa różnie na ludzi. było miło nawet, ale rzyganie mi psuło cały wieczór i radość z fazy. z dwojga złego już wolę te 3 piwka i sen. a na główkę etopiryna :)

>>19464

ooo a jak ja polaczylem hydroksyzyne i alkohol to kurwa bylem trupem, koszmary takie ze nie moglem zyc na drugi dzien

do piwka to fajne benzo ja lubilem sobie bromazepam tak 6 mg i dwa desperadosy do tego bardzo fajnie

>>19465

benzo tylko od lekarza, co? szukałem niedawno clonów w necie, ale chyba nie da się kupić od żadnych dopalaczy.

kurwa sny po hydro mam o wiele lepsze, niż życie :)

>>19468

od lekarza

no to sie ciesz to nic tylko brac ja najgorsze koszmary mam to juz wole zycie niz te sny xD

>>19468

ja mam swój sposób na realne sny o tematyce seksu

walę sobie konia przed snem i doprowadzam go niemalże do spustu

kładę się spać z twardą pałą i podbitym libido

a jak usnę to mózg wyczuwa co się z tym kutasem dzieje i mam sny jak rucham dziewczyny

>>19470

o kurwa ale zazdroszcze

jakbym tylko nie był spierdoliną i miał dojścia do siwego

>>19534

to pij alkohol do tego każdy ma dostęp

>>19535

A WLASNIE CIE ZLAPALEM NA TYM

TO JEST WLASNIE JAK DZIALA PRZEMYSL ALKOHOLOWY!!!!!!!!!!!!!

KTOS NIE MA DOJSCIA DO SIWEGO A NIE MOZE WYTRZYMAC TEJ JEBANEJ CEBULSKIEJ RZECZYWISTOSCI FAJANSOWEJ I GDZIE JEST ODSYLANY? DO MONOPOLA ZEBY WYPYCHAC KABZY PRZEMYSLOWI ALKOHOLOWEMU

DLATEGO NIE MA ZIOLKA LEGALNEGO NIC NIE MA LEGALNEGO

MACIE CZARNO NA BIALYM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

>>19536

ziułka to i tak bym nie palił bo mam więcej niż 15 lat

Opie ale jesteś jebanym kretynem, za 2 miesiące z tych 300mg zrobi się 450, za kolejny 600, potem 900 aż wreszcie koda dosłownie przestanie dawać jakiekolwiek efekty. Anon były kodiarz here, z trudem wyszedłem z ćpania maku, w sumie cudem. Ale dla ciebie już nie ma chyba ratunku, jak tak bezkrytycznie podchodzisz do najbardziej uzależniającego i pierdolącego życie i mózg raz na zawsze gatunku narkotyków na świecie. PS. nawet będąc na trwającej 3 lata abstynencji ciągle sobie przypominam jak dobrze było na fazie makowej, ale wspomnienia jak prawie trafiłem na dworzec skutecznie mnie trzymają w ryzach, ale i tak wiem, ze ze wspomnieniami faz się będę męczył do końca życia, podobnie jak ty, jeżeli w ogóle z tego wyjdziesz

>>19555

a potem się obudziłeś

narkotyki i alkohol to jedyna droga

>>19555

jak ktos nie ma sensu zycia to nawet cpansko nie pomoze i w koncu sie znudzi

pewnie pedal jakis ktory skonczy na dworcu zeby komus ciagnac druta zeby miec za co cpac

co robic w zyciu tego nie wie nikt. to juz chyba lepiej gwalcic jakies kurwy po nocach chociaz tez nie wiadomo czym pozarazane.

narkomanstwo XD no ja pierdole, trzeba miec kontakt z ludzmi, skads brac pieniadze XD serio lepiej wyjdz z domu z kilowym mlotkiem i zabij jakas kurwe, na pewno wiecej emocji niz lykanie jakis smiesznych tabletek XD

>>19555

a pierdolisz xD

mialem 3 tygodnie przerwy bo jebalem za granica fizycznie wrucilem zarzucilem sobie ponownie 300mg grzeje jak dawniej trzeba sie odizolowac od tego na miesiac i tolerancja wraca do normy

>>19577

Wielu było takich mądrych jak ty, wmawiaj sobie dalej, jesteś już przegrany OPie >>19577

>>19580

nie jestem