>>19187
>Patus czy jakies normalne środowisko?
Żaden patus. Oskar jakich wielu.
Kleili się do siebie już w 3 gimbazy jak przyszła do nas uczyć, ale wiadomo - w szkole nie było możliwości na coś więcej, a w domu czekał troskliwy mąż z małym synkiem.
Potem w licbazie niby chodził do niej na korki żeby się lepiej do maturki przygotować, ale można się tylko domyślać co tam robili jak jej męża tam nie było.
Tuż po jego 18-tce jej mąż wyjechał na rok do pracy do Norwegii na jakiejś platformie i za niedługo po tym wpadli xD Podobno nawet się nie zabezpieczali xD
>Kto wychowuje gówniaka?
Ich córeczka urodziła się tuż przed jego maturą i miała chyba ze 2 miesiące jak mąż tej kurwy wrócił xD Była niezła inba, bo akurat wyjazd jej męża zazębiał się z tą wpadką i dał się wrobić że ten gówniak jest jego, zresztą był telefonicznie informowany że spodziewa się dziecka xD Został nawet formalnie wpisany jako ojciec, raz że nie chciała robić sensacji, a dwa, że jako ojciec dziecka zawsze jest wpisywany mąż kobiety jak go ma.
I tak by sobie mogło być, ale wtedy ta szmata powiedziała oskarowi, że w związku z powrotem jej męża, koniec ze sraniem. Oskar zagroził jej wtedy że on mu o wszystkim powie i wystąpi o badania genetyczne. Skruszona Kornelka bo tak miała na imię sama powiedziała o tym mężowi widząc że nie ma innego wyjścia, a ten podobno nawyzywał ją od dziwek i przyjebał po mordzie xD Wyprowadził się od nich, ale co ciekawe, nie wystąpił o zaprzeczenie ojcostwa.
Kornelka nie mając lepszej opcji, wzięła do siebie oskara. Ale nie pobyli ze sobą nawet roku. Opieka nad gówniakiem zajmowała jej bardzo dużo czasu i dlatego nie miała chęci na sranie, dlatego oskar przy pierwszej lepszej okazji zdradził ją z jakąś julką którą poznał na imprezie u znajomych.
Ponadto oskar nie chciał pomagać jej przy gówniaku, ciągle latał na imprezy i nie chciał wystąpić do sądu o uznanie swojego ojcostwa, dlatego wyjebała go i po długich namowach wrócił do niej mąż, który nie zamierzał zrzec się praw rodzicielskich do nieswojej córki, twierdząc że tak będzie lepiej dla nich wszystkich xD Po całej inbie wyprowadzili się na drugi koniec kraju.
>Kto płaci?
Płaci jej mąż, bo to formalnie on jest ojcem bachora. Oski nie chciał naprawdę uznania ojcostwa żeby nie płacić za bachora powstałego w wyniku wpadki. Nie otrzymuje z nimi żadnego kontaktu. Czasem tylko zagląda na fejsika żeby pooglądać ich zdjęcia z wakacji i napawać się dumą że jego biologiczna córka jest coraz bardziej podobna do niego, a utrzymuje ją jakiś mirek betazakolarz xD
>Kto ją teraz dyma?
>Szuka nowego wariata ze śmigłem w kroku?
Teraz zgrywa przykładną żonę i matkę trójki dzieci (bo oprócz 8-letniej córki oskiego ma jeszcze ze swoim mężem 14-letniego syna i 3-letnią córkę), ale podejrzewam że przy pierwszej lepszej okazji popuściłaby szpary jakiemuś małolatowi xD