Ja miałem dużo tego typu akcji, głównie w czasach szkolnych.
W 2 gimbazy polonistka (semi-karynka koło 30) kazała żebym jej dał mój zeszyt do sprawdzenia. I tak jej niefortunnie go podałem że dotknąłem jej cyca xD Dostałem po łapach i klasa przez kolejny tydzień miała bekę ze spierdona, ale było warto, bo cyce miała większe niż Ewa Sonnet podwieki pewnie nie pamiętają, ale za panowania Giertycha była to taka pornogwiazda i pseudopiosenkarka z cycami jak arbuzy. Nie zrobiłem tego celowo, ale moja podświadomość chyba poprowadziła moją rękę xD Jakieś kilka miesięcy później mieliśmy zieloną szkołę i ona z nami pojechała. Wywieźli nas na jakieś zadupie na mazurach z jedną sławojką na cały ośrodek i z jedną kabiną z niedziałającym prysznicem. Wieczorem koło 23 a więc godzinę po tym jak mieliśmy być w łóżkach xD wracamy sobie z 3 kumplami z ogniska które rozpalaliśmy w pobliskim lesie i widzimy jak ta kurwa zupełnie nago pluska się w rzece, a światło księżyca pada wprost na jej wielkie dojce i szeroką pizdę pewnie rozklekotaną od licznych stosunków. Przez jakieś 3 sekundy widzieliśmy ją w całej okazałości, tak jak ją kuhwa niebieska stworzyła, po czym okręciła się jakimś ręcznikiem i wydarła się do nas żebyśmy wracali do ośrodka. Nie drążyła tego tematu, bo chyba domyślała się, że to zwłaszcza ona miałaby problem.
W 3 gimbazy siedziałem sobie na przerwie na ławce na korytarzu i dosiadł się do mnie sebek z mojej klasy, a po chwili taka julka nawet na imię tak miała rok albo 2 lata młodsza, z której ten sebek lubił sobie żartować, a jej to najwyraźniej nie przeszkadzało. Sebek pokazuje jej na mnie i mówi: "zobacz, nie chcesz poznać kolegi, na pewno mu się podobasz". Julka wylewa sagę i mówi mu żeby spadał, ale sebek mówi że chyba jednak ona chce mnie poznać. Po czym wziął jej rękę i wsadził w moje spodnie w kierunku krocza, a że było ciepło to miałem krótkie bez niczego pod spodem i w ten oto sposób julka dotknęła mojego kutasa, który niemal natychmiast stanął xD Julka odskoczyła jak oparzona, najpierw motznego plaskacza dostałem ja, a potem on. Popłakała się, a całość widziała jedna z nauczycielek. Sebek musiał nas przeprosić i chyba do końca semestru chodził na jakieś zajęcia ze szkolną psycholog.
W techbazie były 2 akcje. W budynku mieliśmy też liceum i z tego liceum do "kolegi" przychodziła jedna z loch. "Kolega" był podobnego wzrostu do mojego, nosił taką samą fryzurę i bluzę jak ja. Któregoś razu na przerwie ta locha przyszła go odwiedzić, a że siedziałem tyłem do niej, to nie patrząc na nic innego, władowała mi się na kolana. Jej reakcja: "o fuuu!".
Na zakończenie techbazy, już po maturach i zakończeniu roku, mieliśmy taki jakby wyjazd pożegnalny. 5 dni w pensjonacie w Sudetach. Tu, ale tym razem już świadomie, powtórzyłem inbę z gimbazy z podglądaniem. Zauważyłem mniej więcej o której godzinie nauczycielki chodzą pod prysznic. Następnego dnia jakieś 10 minut przed pierwszą z nich zamknąłem się na zasuwę w damskiej łazience w jednej z kabin od kibli. Przez jedną ze szczelin widziałem wszystko.
Najlepsza inba była jak kiedyś wracałem autobusem. Był upał, więc jechałem w krótkich spodniach, a pod nimi nic nie miałem. Wszedł mega jebalny MILF coś takiego jak Kasia Figura we Wrzecionie Czasu. Beniz stanął momentalnie i stawał się coraz bardziej twardy im dłużej się na nią patrzyłem. Nagle kierowca gwałtownie zahamował. Poleciałem wprost na jakąś grubą grażynę w sukience która stała do mnie tyłem i jak się można domyślać, mój fiut we wzwodzie pośrednio przez spodnie i jej sukienkę wbił się w środek jej dupy xD Zwyzywała mnie od zboczeńców xD
Teraz nie o mnie. Kolega zatrudnił się w wakacje w przychodni lekarskiej która miała podpisany kontrakt z NFZ. Obsługiwał tam mammograf i w związku z tym, mógł bez ograniczeń oglądać, a nawet dotykać cyce. Niestety musiał oglądać każde, i u ładnych, i u brzydkich. A przede wszystkim u starych bab, bo program NFZ obejmował darmową mammografię dla bab w wieku 50-69 lat xD