>Jak jest wzrost inflacji?
wysoki. oficjalnie 2-3% rocznie ale jest to oszustwo i manipulacja.
według oficjalnego, po 5 latach tracisz 15% (czyli ze 100 zlotych zostaje 85).
>W przeciągu 4 moja pensja się zmieniła od 1400-1200 teraz 2000 plus premie. Pracuje w gówno robocie cały czas i zanosi się ze pensje będą dalej rosły.
po chuj być takim robakiem jak ty i zastanawiać się czy 3% inflacji sprawi że zarobisz 30zł mniej?
gdybyś pojechał na zachód to z miejsca miałbyś wzrost dochodów kilkukrotny, nie wspomnę o innych zaletach (prawo, służba zdrowia, ludzie, środowisko)
>Wiec odkładać kasy się nie opłaca, inwestowanie w auto które po 5 latach jest wartę połowę swojej ceny też nie.
można zainwestować w maszyny albo niewolników. niewolnik czyli pracownik, prowadzisz jakąś działalność i niewolnik robi za ciebie dajesz mu ochłapy a cały zysk dla ciebie
>Powstaje pytanie co z tym robić, by nie stracić na wartości.
możesz jakieś działki i mieszkania, ale w polsce to niebezpieczne bo będzie podatek od tego, albo jakiś kaczyński powie że ty masz dwa domy a nie masz dzieci więc masz oddać jakiejś rodzinie patoli
>Konto w banku daje jakąś zabezpieczenia przy wzroscie inflacji.
nie daje. masz jakieś gówno lokaty ale dają grosze obecnie a od tych groszy bulisz podatek belki
>>18048
to drugi dom albo mieszkanie i wynajmować
albo działkę i tam uprawiać imprezy szatana albo anonów jakieś orgie ogniska i oni płacą za wstęp a ty organizujesz i zarabiasz
albo osadę anońską
>>18049
>to teraz znajdź żonę i niech urodzi ci kilkoro dzieci
polka szmata i jej bachorki już zadbają by jego oszczędności zamieniły się w kredyt i pętle na szyji
>>18055
dzieci będzie wychowywać polka kurwa i telewizja, youtube, szkoła. i wypiorą mózg bachorkom