O widzę że ktoś traci cierpliwość i napierdala w odpowiedź już jak leci.
Także.
>myślałem o tym, ale nikt z vichana by nie weryfikował, a ty mógłbyś sprawiać pozory BEGIN PGP SIGNED MESSAGE i wrzucać randomowe znaki xD
to nie rób, mi to nawet lepiej bo nie muszę tego robić, a tak to mógłby ktoś łatwo sprawdzić, z drugiej strony może tak robię byś tego nie zrobił?twoja decyzja, cokolwiek podejmiesz tobie nie będzie fajnie
obojętne, niepewność, niemożliwość udowodnienia jest tak samo dla mnie cenna jak dla ciebie
>nie rozumiem po co to robisz. ja promuję tylko trzy poglądy:
bo większość z nich jest chora
>1. używajcie technologie anonimizujące, przynajmniej tor
tu się zgadzam
>2. nie ma nic lepszego od młodych dziewcząt
a gówno, jakby taka się napatoczyła to bym zerżnął, jak pisałem
ale żeby pisać coś takiego to trzeba naprawdę, jakby to powiedzieć…eufemistycznie…"nie być z kobietą"
zdajesz sobie sprawę jakie kobiety to są tępe kurwiszcza?A jakie jeszcze małolaty które siłą rzeczy mają jeszcze mniej pojęcia o czymkolwiek
Tak samo jak ty, pisząc o różnych rzeczach o których udajesz że masz wiedzę.
Widzisz, ja się już w życiu naruchałem, w moim otoczeniu (nie koniecznie ze mną żeby nie było) kobiety wymuszają seks na facecie a nie odwrotnie, i takie zachowanie, pisanie świadczy o tym że ewidentnie w twoim życiu jest czegoś brak.
Sorry, ale jak ja miałbym żyć z taką małolatą czy z kimkolwiek w takim wieku to by było chore.
A ruchać po to by powiedzieć wykurwiaj i nie odczuwać żadnej przyjemności i zysku związanego z przebywaniem z drugą osobą, to ja to pierdolę bo nie widzę tutaj żadnej różnicy między waleniem do filmów na torze.
>3. trzeba zrobić wyjebkę albo zabić nowobogackiego śmiecia, bo inaczej jesteś cuckiem, frajerem
Tak jak mówiłem, ci co najgłośniej szczekają to mało robią, myślisz że nie robiło się tutaj wyjebek?Myślisz że niczego nie żałuję i że przeszedłem przez życie z samymi tylko chwalebnymi zachowaniami?
Prawda jest taka że jak masz trochę oleju w głowie to możesz trochę połamać prawo, bez zostawiania ofiar w sensie osób prywatnych i brudzenia swojego sumienia.
Oczywiście o tych co są winni to nie liczę bo tych to jednak było kilka, i nie ukrywam wśród znajomych że komuś złemu zepsułem życie, i mimo że te osoby wiedzą że to ja - to nie mogą nic zrobić.
Co do nowobogackich i ich ciągłego wspominania…nawet nie będę komentował bo to już obnaża całkowicie że twoje historie to typowe storytelle i nieznajomość polskiego poletka.
Tu jest większa oligarchia niż na wschodzie, tylko o tym się nie mówi.