>edging
czyli walenie konia i przerywanie przed orgazmem
odkąd zacząłem walić na 13 lvlu praktykuje coś takiego i nie wiedziałem, że to ma jakąś nazwę
po prostu walenie u mnie trwa długo, nigdy nie miałem tak, że po prostu zacząłem bić niemca po kasku i zaraz doszedłem, czasami to trwało parę godzin albo całe dnie xD oczywiście nie, że siedziałem na pornolach cały dzień i tylko waliłem, po prostu siedzę sobie, robię różne rzeczy albo jak pracowałem zdalnie to zakładki miałem jakieś pornosy i sobie robiłem taki edging czasami
czyli podsumowując praktykuje to 15 lat
ale powiedzmy że efekt liczy się do utraty prawictwa i zaczęcia ruchać czyli 6 lat powiedzmy
pewnie zastanawiacie się co to daje
oprócz raka prostaty co możliwe ale tbw myślę, że moje całe życie seksualne jest zbudowane na tej praktyce
nie dochodzę, jak pierwszy raz miałem seksualna relacje to dwa dni pod rząd jebalem panne po miesiąc no fapie i nie doszedłem, dopiero za trzecim razem zrobiła mi taką laske że się spuściłem jej do japy powiedziała, że tak ja zjebalem że nie może patrzeć jak się mecze i nie mam orgazmu to ja w jape wypieprzylem i było spoko, przez to walenie godzinami i nie dochodzenie tak zostałem zaprogramowany, pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem irl naga lochę i se pomyślałem zaraz opadnie albo spuszcze się po włożeniu, a tu się okazało że nie bez powodu jest takie powiedzenie proste jak pierdolenie włożyłem twardego fiflaka i jebalem jak najmocniej potrafiłem i tak nie doszedłem, potem jak byłem w związku też nie dochodziłem, bez ssri i bez wspomagaczy, od rimmingu tylko dochodziłem bardzo szybko albo na boku jakoś ten kat mocno mi stymuluje beniz
nie wiem czy to przez ten edging ale też nigdy nie miałem problemów żadnych z fujara, żadnych absolutnie, nie znam uczucia jak to jest jak fiut opada podczas stosunku, albo spuszczenie się po 3 minutach, nigdy czegoś takiego nie było, jeszcze lochy mówiły, że nigdy takiego twardego kutasa nie czuły, może to też przez ten edging? żałosny rozmiar bo 16 nic ciekawego, ale gruby dosyć no i lochy mówiły że przebijam je na wylot taki twardy może to też przez to walenie kapucyna i taka stymulację bez wytrysku
także może warto to praktykować, dla mnie pieniężne jest to uczucie mini orgazmu bo na kilka minut odechciewa się i libido spada ale nie spada na długo jak po wytrysku