No.157694
Wzięło mi się na wspominki z czasów szkolnych.
Był u nas taki Wojtuś - chłopak full kurwa predestynowany do przegrywu. Koleś w ciągu sześciu lat zaliczył wszystkie cztery podstawówki w gminie i to bynajmniej nie z powodu przeprowadzek. W mojej szkole był bodajże w drugiej klasie
>wpadka swoich starych na 18 lvlu
>postura a'la Kwazimodo
>problemy z nauką
>zawsze wybierany ostatni na wfie
>w szatni zawsze kozioł ofiarny do szturchanek
Niewiele więcej pamiętam z podstawówki, ale po roku względnie delikatnych prześladowań znowu przeniósł się do innej szkoły. Traf chciał, że trafiłem z nim po kilku latach do klasy do gimbazy. Miał już wyrobioną "renomę", a zrzyganie się na jednej z pierwszych lekcji po czym klapnięcie na tym dupą na pewno nie pomogło. W gimbie zaczęło się znęcanie na nieco większą skalę.
>kebab z plecaka na każdej przerwie
>muki na lekcjach
>wyzwiska
>opluwanie
>w szatni na wfie wpychanie pod prysznic i moczenie
>wrzucanie książek do kibla
>w zimę podpierdolenie butów, przez co musiał wracać przez śnieg w swoich trampkach za 10 zł
>okazjonalne pobicie
I tak dzień w dzień. Jedyne jego szczęście, to że działo się to w czasach przedsmartfonowych i przed aparatami w telefonach, więc uniknął publicznej kompromitacji. Co do wychowawczyni nie mam do końca złego zdania, bo kilkukrotnie zwoływała apele, opierdalała sprawców, wzywała ich rodziców i opierdalała ich przy nich, ale niewiele to dawało. W końcu pewnego dnia w drugiej klasie Wojtuś nie przyszedł do szkoły, a blada wychowawczyni oznajmiła nam, że nasz kolega z klasy miał próbę bohatyra ;_;. Dyrekcja obsrana na miętowo, bo przypał z policją itd. Przed przyjściem psychologa wychowawczyni ustalała z nami wersję co mówimy, żeby nikt nie miał problemów. Po jakimś czasie Wojtuś wrócił do szkoły i wszystko się uspokoiło - po prostu był omijany przez swoich oprawców szerokim łukiem, a reszta starała się być w miarę uprzejma.
Ehhh, ciekawe czy tutaj siedzi.
Piszcie anuski swoje szkolne historie.
____________________________
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157698
Wojtuś ale tutaj możesz być sobą nikt cię nie będzie oceniac
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157716
>>157698
to, tu kazdy miał albo tak jak wojtuś albo sie napierdalał na śmierć i życie, np. ja w szale walki o przetrwanie prawie odgryzłem kiedyś ucho jakiemuś sebie co mnie gnębił a w klasie był jeszcze jeden spierdolen tylko że pasywny i pozniej do niego łazili bo mnie sie bali i go gnębili, to broniłem też go i był spokoj ale śmiali się z nas 3 lata w gim. pod nosem że pedałki, chociaż tyle dobrze że bali się podejść twarzą w twarz bo seba miał traume i wylądował u szkolnego psychologa i podobno psychiatry ale sie nie przyznawał bo wstydził sie przed klasą, pierdolone lata szkolne to jak wiezienie, walka o życie.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157723
>>157716
also jeszcze miałem jesienią solówkę z innym sebą za szkołą, za garażami, napierdalanka była ostra, 50 gimbów sie patrzyło, podbiłem mu oko i go przekopałem jak psa a on mi rozjebał palce kolanem i miałem 3 wybite, magiczny wschód polski, i jak ja mam byc normalny kurwa, a najlepsze że cala ta awantura była dlatego że inne seby go nakreciły że hur dur spierdoloxa sie boisz idz sie go spytaj czy chce solo to sie zesra, ja sie zgodziłem bo jakbym odmówił to endzoj gnojenie przez wszystkich jego kolegów i była bitwa, a po tym nawet klasowe karyny zaczeły ze mną gadać co wczesniej tylko patrzyły z pogardą, taki wygląd normictwa, trzeba komuś najebać żeby cie szanowano.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157724
>>157723
wstawaj anon zesrałeś sie
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157726
Ja kopałem po ryju innych żeby mnie nikt nie kopał. Można powiedzieć, że trochę że strachu , ale było to skuteczne.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157727
>>157724
oho xD widze jakis 17lv sie wjebał na moje szą, 15 lat temu zycie szkolne wyglądało inaczej niż teraz u was dzieciaki, że każdy chodzi w pyndzlach i słucha malika montany a jak popchniesz kolege na holu to zaraz policja i sprawa w sądzie rodzinnym xD co chwile ktos sie napierdalał z byle powodu za szkołą a typowy cichy chłopaczek miał do wyboru albo isc i sie napierdalać z kims albo być gnębionym i wysmiewanym cały czas przez każdego, tu juz nie chodziło o to zeby kogos rozjebać ale o samo wyjscie bo automatycznie wszystkie sebastiany dostawały sygnał że nie warto bo może się imbą zakonczyć.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157732
ja przez całą 6 klasę nie spałem po nocach ze strachu przed gimbazą rejonową. chodziły tam wszystkie patusy z okolicy które od zawsze się nade mną pastwiły, a ja byłem małym anonkiem, zawsze 1-2 lata do tyłu w rozwoju fizycznym. w końcu dostałem się do innej gimbazy, niby jednej z najlepszych w mieście. tam cała gówniarzeria z lepszymi ocenami nie miała jaj ani siły żeby kogoś bić albo topić w kiblu więc było głównie znęcanie psychiczne. nauczyciele i dyrekcja też mocno tępili podnoszenie na kogokolwiek ręki bo bagiety, ale aktywnie bronili innych form bulingowania. wszystkie dzieciaczki z dobrych domów nie popuszczały nikomu z biedniejszych rodzin, nawet lochy były gnębione za ubóstwo i brak sponsorów
od młodszej siostry słyszałem że to właśnie była zmiana w bulingowaniu, że banany i gówniaki z biednych ale zadłużonych na pokaz rodzin potrafiły zedrzeć z kogoś ciuchy za to że nie miały markowych metek albo rozjebać komuś plecak za góra 50 cebul. dyrekcja oczywiście broniła bananów bo bogatsi i bardziej wpływowi rodzice którzy dawali dla szkoły więcej szekli. jeszcze roczniki tak do '91 to były zatwardziałe patusy a potem od mniej więcej od '96 to już oskariat i ustalanie statusu na podstawie markowych szmat i pędzli. ja jestem z roczników przejściowych. jeszcze dodam że wrocław hir więc było inaczej i bardziej postępowo niż w polsce b
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157733
>>157727
kiedys to bylo hurła
dawaj opowiedz anon jak zajebiscie bylo dragonballa ogladac i ciupciac gume kulke za 10 gr
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157735
>>157733
nieironicznie z dnia na dzien coraz więcej bachorów z kara sie tu wpierdala i widac to juz gołym okiem, z jednej strony szanuje tego moda który robi czystki niczym hitler w 1941 a z drugiej bóldupie bo to całe młodociane kurestwo wpierdala sie do nas i za 2 tygodnie bedzie trzeba znow spierdalac na atenszon.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157736
>>157732
no hej tez wroclaw hir, w gimnazjum bylem w latach 2000-2003 i to byla szkola przetrwania. codziennie priorytetem bylo jedynie niedostanie wpierdolu, jesli mialo sie dobre oceny i uwazalo na lekcjach= wpierdol. na moje szczescie gdzies w 5 klasie podbazy odkryłem ze nawet dobrze gram w pilke, bo duzo gralem w fife 98 i wiedzialem jak biegac i sie ustawiac, przez co czasami strzelalem bramki w meczach na wfie lub po lekcjach, i bylem w miare neutralny dla innych
pamietam ze byla w szkole pewna pula dzieciakow z biednych rodzin, powiedzmy moze 20, w roznych klasach i rocnzikach, o ktorych mowiono, ze 'maja syfa', przypadkowe dotkniecie takiego dzieciaka dawalo tobie syfa i musiales go komus przekazac, bo inaczej skisles. mysle teraz czasami o tych dzieciakach, wykluczonych, poseponych, zgnebionych doszczetnie, i zastanawiam sie co dzisiaj robia, ilu zbohatyrowała, moze ktos sie wybil ale watpie. szkoda ich bardzo mi
ehh
pic nierelatywny
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157737
>>157735
>mow ze kiedys to byly prawdziwe duele a dzisiaj tylko latanie do nauczycieli, sądu i na psiarnie
>byń skrytykowany na forum o kupie i od razu biegnij sie poplakac do moderatora
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157739
no i kiedys to anon/ banan/ kujon, dla wszystkich moglobyc dane by wracali do domu na skarpetkach trzymajac ksiazki w rece, bo ktos im zajebal buty i plecak. teraz watpie zeby tak bylo
no i trzeba zauwazyc ze teraz oskar noszacy na sobie ciuchy za 10k chodzi tez na silke i ma trenera personalnego, wiec spuszczenie dla niego wpierdolu nie jest juz dla patusów takie latwe
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157740
z bananów i oskarków moze powstac niedlugo subkultura na miare teddy boys w anglii w latach 60, czyli dobrze ubranych bogatych dzieciakow, spuszczajacych wpierdol randomom
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157741
>>157736
ja byłem właśnie z takiej biedoty i mocno było widać, typu stara mi kupiła na świebodzkim jakieś szmaty w 5 klasie i musiałem w nich chodzić do końca gimbazy, z rękawami do połowy przegubów. i dostawało mi się za dobre oceny i to że w ogóle chciałem spierdolić z tej biedoty, a jako gówniak jeszcze nie wiedziałem że całe gadanie o dobrych ocenach jako bilet na wyjście ze spierdolenia to dziadziuś. przez to wszystko w gimbazie miałem kompletne załamanie i mało nie bohatyrnąłem, spadłem momentalnie z czerwonego paska do lecenia na dwójach, potem nie skończyłem nawet licbazy
w podstawówce miałem w klasie ekstremalnego syfa, ale jego wszyscy bali się ruszać i do niego podchodzić. skurwysyn dłubał w nosie i wszystko wycierał w swój sweter, po klacie i rękawach. jak już ujebał cały sweter wywracał go na lewą stronę i zakładał z powrotem, i od nowa go obsyfiał. kiedyś nauczycielka za karę posadziła go z przodu koło loszki prymuski. loszka dostała apopleksji, że za co ją tak karają, a nauczycielska kurwa mówiła że to miała być kara dla syfa nie dla niej, i w ogóle żeby nie histeryzowała. loszka była za to bulingowana już do końca roku, że była zeswatana z syfem
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157742
>>157741
i dizisja co robisz anon? neetujesz, pracujesz, ogarnałeś sobie w zyciu jakiś ciepły kurwidołek, w którym jest Ci dobrze?
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157743
>>157736
t. anon od solówek i u mnie też tak było, buty kilka razy mi zajebali z szatni i to nie tylko mi, seby potrafiły sobie wbić i zajebać losowe buty żeby je wyjebać za szkołą gdzieś albo do smietnika i nikt nic nie robił z tym, kazdy miał wyjebane, kamer nie było, ochroniarza nie było, woźne to wiecznie przestraszone chodziły, teraz oskarki to mają raj bo wszedzie kamery i cieć przy wejsciu pilnuje a u mnie typowi na początku roku cały plecak z książkami zajebał i dostał srogi wpierdol od starej bo nie dość, że bieda i pakiet podręczników 600zł to jeszcze "plecak zgubił", noszenie telefonu to tez było niebezpieczne bo jak seby zobaczyły to miałeś już po telefonie, tylko czekały na jakis wf gdzie plecaki leżą same w szatni i telefon znikał bez słowa i j.w nikt nie dawał jebania, wychowawca jeszcze opierdolił że było nie nosić.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157745
>>157742
neetuję bo do tej pory jestem małym i chuderlawym anonkiem który się nie nadaje do fizycznego zapierdolu. licbazę kończyłem w cku mając 21 lat ale nie mam matury. cku wszyscy wokół osrywali jak się da, że najgorsza patoszkoła, a to jedyna szkoła jaką miło wspominam. wszyscy byli tam dla siebie uprzejmi i nauczyciele też traktowali wszystkich jak ludzi. cku poleciła mi loszka z licbazy która zawaliła ostatni rok kiedy jej ojczym miał sprawę karną za pedofilię. banany i naczyciele ją zgnoili za to że w ogóle miała w przybranej rodzinie pedofila
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157748
Ja gnębiłem takich śmieci jak wy, a dziś tu z wami siedzę, ironia losu…
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157749
>>157743
ja nawet nie chodziłem na wf więc wszystkie problemy szatniowe mnie ominęły. musiałem przez pół podbazy błagać starą żeby mnie zabrała do lekarza i załatwiła zwolnienie na astmę. ale akcje typu plecak wyjebany przez okno z 3 piętra to mi się zdarzały, potem stara darła pizdę że książki miały zeszmacone rogi i nie można było ich odsprzedać za parę więcej szekli. i tak była przyjebana bo jak ja chodziłem połowa nauczycieli już pracowała z mafią wydawniczą i co roku wymagali nowych wydań podręczników
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157781
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157912
>>157694
ale mnie podkurwila wewnetrznie ta nitka, przypomnialem sobie moja podstawowke
najgorsze w takim bullingowaniu jest to, ze robi to kurwa kilka osob i nawet bardzo sie nie mozesz postawic
u nas byl 1 taki bully z patologicznej rodziny po kilku rozwodach, nie wiem co wpierdalal ale byl z 20cm wyzszy od nas wszystkich i ze 30 ode mnie
zawsze jak sie lekcje konczyly w 1-3 klasie chyba
to mielismy sie ustawic przed drzwiami w rzedzie po 2 osoby i stac spokojnie i dopiero wtedy moglismy wychodzic, tylko ze ten bully zawsze odpierdalal i musielismy wszyscy cierpiec za jedna osobe i czekalismy z 15 min a nasi rodzice na nas na zewnatrz XD
nie wiem czemu nauczyciele maja takie zjebane podejscie ze probuja ujarzmic kazdego ale nie tego co gnebi, psychologowie tak samo a jak sie postawisz takiemu to pozniej kaza wam sie przeprosic z naciskiem na ty XD
ja mimo wszystko staralem sie unikac konfliktow i na przerwach szedlem pietro nizej i udawalem ze cos robie itp XD i chyba tylko dzieki temu przezylem, ale na 90% wf mowilem ze nie mam stroju bo sie wkurwiali jak zle podalem pilke czy cos
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157914
>>157912
jak sie nie możesz niby postawić, zawsze jest jeden sebastian który cie szmaci a reszta to takie koziołki co tylko stoją obok i nic nie robią, zawsze najlepiej sie nawet nie wdawać w dyskusje tylko kopać po kolanach albo po jajach, reszta na pewno cie nie zacznie napierdalać a prędzej śmiechać z seby że mu spierdolon wyjebał, a nawet jak cie zaczną napierdalać to zaraz sie wjebie nauczycielka a pozniej juz nie podejda, gwarantuje, sebastiany i patusy to są zwykłe pizdy i wyczuwają kogo można gnębić, jak jest spierdolon co nawet nie mruknie to sobie go gnębią a jak zrobi cokolwiek to im sie czerwona lampka zapala i spierdalaja do innego.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157915
>>157912
kiedys kolega sie poskarzyl mamie na jednego x z kilku gnebicieli i matka kolegi sie wkurwila i weszla ktoregos dnia do zamknietej szatni od wf spytala sie ktory nazywa sie x i mu zajebala liscia
, jakos z tego wyszlo ze zajebala jakiemus innemu bullyemu XD
wtedy uznalem podejscie jego matki za pojebane bo ogolnie jak nie jestem za przemoca wsrod dzieci, to teraz z biegiem czasu szanuje w opor bo jedyna sie postawila w jakis sposob i potem mielismy przez chwile spokoj
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157917
>>157915
>miej z 15lv
>każda szatnia wspólna z inną klasą czyt. 2 klasy maja jedną szatnie
>patologiczna locha z patologicznej rodziny z drugiej klasy się sapie codziennie do ciebie jak sie przebierasz i cie popycha i sie rzuca z łapami
>wkurw sie ktróregoś dnia, złap ją za łeb i zapierdol jej kopa w dupę i pare bomb na ryj w szale spierdolona
>karyńsko w płacz hur dur mój brat cie dojedzie
>przyłazi jakis patus 18 lat na drugi dzien i sie sadzi, pierdoli ze jak tylko wyjdziesz to juz ziomki czekaja i nie żyjesz
>czuj się jakby mieli cie zaraz zabić i puszczają ci wszelkie blokady
>zacznij kopać patusa po jajach, targaj go za włosy, wyjeb mu plecakiem, popychaj o sciane
>nauczycielki sie wpierdalaj do szatni i dym jak skurwisyn na pol szkoły
>matka do szkoły i nic nie miej przypału a patus ma przejebane bo przyszedł jako random z ulicy do szkoły się znęcać nad uczniem
>byn szkolną legendą przez kolejny miesiąc aż nauczyciel od wf w pokoju nauczycielskim cie pochwalił że odparłeś atak jakiegos pojeba terrorysty
nie musicie mi wierzyć ale tak było
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.157921
>>157917
zapomniałem jeszcze dodać, że pozniej u dyrektora wyszło że niby biedną koleżankę napadłem dziewczynkę niewinną i miałem szlaban na 2 miesiące na wszystko i matka mnie ostro gnoiła w domu że jestem bandytą i dziewczyn się nie bije i w ogole, taki wygląd samotnych matek, chuj w dupe mojej starej.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158035
>>157727
moze u ciebie, ja trafilem na dobra szkole i ani razu sie na powaznie nie napierdalalem, bylem swiadkiem jakichs ustawek typu za garazami ale to nie bylo jakos na mega powaznie, jedyne co tylko ze na osiedlu czasami kreilo sie harde patusiarstwo i cie potrafili okrasc z nozem w reki i to normalka byla, teraz to watpie czy takie rzeczy sa na porzadku dziennym
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158172
>>157915
jestem ciekaw jak teraz to wyglada, mysle ze juz w wiekszym stopniu ukrócili w szkolach przemoc fizyczna, za to pewnie psychiczna 10x gorsza przez fb, snapchata i instagrama ktore tylko wywoluja zazdrosc miedzy soba, jakies robienie zdjec z przyczajki itp.
za moich czasow facebooka to sie mialo tylko do gierek typu farmville i wysylalo sie gifty nawzajem XD
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158173
>>158172
fizycznej nie ma pewnie wcale ale psychiczna na pewno jest o wiele wieksza, bo kiedys sebastiany jak dzikie zwierzęta dążyły do konfrontacji a dzis oskarki nie chcą sie z kimś bić tylko go wyzywać że jest biedakiem i smieszkować wspolnie z julkami zeby była top beka codziennie, also z tego co się orientuje to polactwo ma wyjebane w przemoc psychiczną i nauczycielki to zlewają na ile tylko mogą, fizycznie to zaraz jest policja w szkole i zaczynaja sie problemy typu sąd rodzinny i odszkodowania a jak kogoś wyzywają czy mu wyrzucą kanapki z plecaka to oskar uspokój się i zostaw maćka a pozniej tbw.
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158174
>>157694
>miej 11lv i kolege śmieszka totalnego patusa co juz na tym lv kibluje
>któregoś razu przychodzi po niego siostra go odebrać (17lv i już w ciąży xD ojciec przepadł)
>patus zeby sie przypodobac kolegom zaczyna smiechać że kurewka przyszła dupy dała jakiemuś bucowi i że rodzice ją chca wyjebac z domu
>karyńsko wpada w szał i napierdala go torebką nieudolnie a on spierdala i smiecha
>wszyscy maja top kleks beka jak chuj
>karyna juz nigdy wiecej nie pojawia sie pod szkołą odebrać brata
polska early 2000's to miami
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158278
96' here, w podstawuwie i gimnazjum jeszcze letkie przepychanki i czasami jakas wymiana ciosow na boisku. na mnie jeden patus sie uwzial ale nie to ze mnie lał tylko nwm kurwa brał pod pachy i krencił xD albo inne takie ale poskarzylem sie staremu i napisal list do dyrekcji i chlopaczek troche zmiekl i przeprosil, na kilka lat uspokoil sie bulling w tej szkole, czulem dobrze czlowiek z tym ze jak syn brata juz tam poszedl to wrocilo to na stare rejony, jakis kurwa turas czy huj wie co, no ciemna karnacja bratanka i inne dzieciaki szarpal to poszedlem go letko postraszyc bo wtedy jeszcze w glanach latalem i sie przestraszyl kuca ale nwm jak to dalej bylo bo mlody sie przeniosl do innej szkoly blizej domu
za to gimnazjum juz bylo czuc te bananowe takie podejscie zmieszane z patusiarskim. chociaz czesc poprostu napierdalala sie miedzy soba tak dla sportu to inni gnebili slabszych, w tym mnie ale no ale kiedys mi kumpel robil kebaba z plecaka, wkurwilem sie i w niego wlecialem w nerwach i dali troche spokoj. liceum to juz 100% banany, ciuszki kluby smartfony itp
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158287
>>158278
Policyjny rocznik here i podobnie w gimbazie jeszcze było to słynne gnębienie i gnojenie lamusów ale od liceum już tylko ajfoniki drogie ciuszki i zachodziarstwo. Czasami myśle że wbrew pozorom to patusiarstwo na coś sie przydawało i ludzie byli jakoś mniej spierdoleni i potrafili się zachować w przeciwieństwie do dzisiejszego oskariatu, ale to może tylko projekcja mojego pańszczyźnianego polackiego umysłu
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158290
>>158287
banany zawsze byli chronieni przez nauczycieli i psiarnię, tylko kiedyś byli lepiej oddzieleni od patusów i biedoty bo było ich niewielu. potem zaczęły się cyrki po otwarciu wrót na zachód, kiedy miliony patusów zaczęły zarabiać w euro/funtach i przysyłać kasę do domu coby ich gówniaki patusy wychowywane przez samotne matki dające dupy naokoło miały markowe ciuchy i telefoniki
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.
No.158301
Szkolne dręczenie to najgorsze z moich wspomnień w dzieciństwie. Jako 10-latek niechcący rozbiłem koledze głowę i potem miałem paniczny lek przed bójkami. Oczywiście patusy to wykorzystywały. Nie było jakichś okrutnych form znęcania znanych z amerykańskich filmów ale słowne dopierdalanie i społeczny podział na klasę panów i spierdoxów podludzi których w każdej chwili można było dowolnie znieważyć, okraść, przekopać - zrobiły mi turbo traumę na lata.
Nauczyciele mieli to, że w szkole stworzyła się podkultura na wzór więziennej, w pizdach. Rodzice próbowali u nich interweniować, skutek zerowy. Mieli też genialne rady dla anona spierdoxa w stylu "bądź ponad to".
Skończyło się jak raz się przełamałem i wybiłem okno jednym sebixem. Nie stałem się członkiem klasy panów ale kimś neutralnym jak Szwajcaria. Miałem spokój. Szkoda tylko 6 zmarnowanych lat.
Z czasem myślę że nie miałem tak najgorzej w porównaniu z tym co czytam na henach ale w tamtych czasach jakby mi ktoś dał kałasza to bym bez chwili wahania zrobił drugą Columbine
Disclaimer: this post and the subject matter and contents thereof - text, media, or otherwise - do not necessarily reflect the views of the 8kun administration.